Ekotopik

: **sob lis 06, 2010 4:15 pm**

A miało być tak miło…

Q..de, ta moja „wyobraźnia” mnie kiedyś zgubi… [cry]

...

: **sob lis 06, 2010 4:16 pm**

Nooo, gdybyś mi tak jeszcze dodał ze 25 lat, to byłoby to

aaa i jeszcze trochę kg

: **sob lis 06, 2010 4:25 pm**

Ja się na wagę i młodość nie patrzę … Nie patrzę!
Więcej w Humor - Pią Lis 05, 2010 11:31 am http://ekotopik.mojeforum.net/temat-vt5 ... start=1080

Tylko na kawę i to, co na czubku widelca! [oops]

: **sob lis 06, 2010 5:21 pm**

haha...ale dajecie

Super..

: **sob lis 06, 2010 5:45 pm**

Koli, a zaczęło się tak niewinnie, wkleiłam zdjęcie kawy, którą piłam w Rzymie, z pięknym rysunkiem. A tu Kra przerobił ją jak widać

: **sob lis 06, 2010 6:23 pm**

magdziołek pisze:... wkleiłam zdjęcie kawy, którą piłam w Rzymie, z pięknym rysunkiem...

To Wy się znacie?
Nie wiedziałem, że mój kumpel z baru to rysował!
Prawda, ze jest z niego "artysta"!
Tylko z włosami coś powinien zrobić - są takie zbyt "ulizane"!... I te "czółko", to przecież "porażka"!
"Tupecik", przynajmniej na ulicy powinien założyć!

: **sob lis 06, 2010 6:51 pm**

Dobra! Pewnie starczy!
Ale Magdziołku i tak:

kra1013 pisze:… lubię i Rzym i kawę… I Ciebie!…

Ryszard
PS

- dla "Założycielki" tematu - za to, ze "ŚLEDZI"

: **ndz lis 07, 2010 6:41 am**

Rysiu i dla Ciebie za humor [onajego]

: **ndz lis 07, 2010 11:16 am**

Czyli moja kaszubska miłość do ŚLEDZI zaowocowała pocałunkiem o 6. 41 ! Co ja wtedy robiłem?
Aha!
Żona mówiła, ze się nie wyspała, bo chrapałem!
I Ty Koli, na takiego chrapiącego NAPADŁAŚ ?
[onja]

: **ndz lis 07, 2010 12:03 pm**

chciałam Cie obudzic kra

Chyba nie powiesz,z e to nie było miłe przebudzenie ?

: **ndz lis 07, 2010 5:25 pm**

To, może ja Wam "Marago" zaserwuję. Będzie z wkładką!

: **ndz lis 07, 2010 7:15 pm**

Fajnie tę kawę podałeś Rysiu.

: **ndz lis 07, 2010 9:05 pm**

Bo ja , to „czysty kelner” jestem Borusiu!
Mam kolegę - Polaka z Edynburga. Pracował tam kiedyś jako kelner. Jego pasją było plucie do kawy „Angolo - klientom” i to zanim pobrał „należny mu” napiwek. Inny zaś kolega został chwilowo barmanem w ramach zasadniczej służby wojskowej, na czas zabawy sylwestrowej żołnierzy zawodowych. Do jego obowiązków należało lanie piwa, ale „w czynie społecznym” nie tylko lał piwo! Twierdzi, że ten Sylwester był niezapomniany. On „zapuszkowany” w wojsku, cały świat się bawi, dziewczyna jego na „tańcach” z „kolegą z miasteczka”, a tu „trepy” się bawią, a on pracuje za darmo. Pęcherz miał po północy ciągle pusty, aż jakaś „ trzeźwa żonka” posmakowała co małżonek pije i się zdziwiła, że te piwo jakieś słone. Wytłumaczył, ze piwo ze szczyptą soli jest lepsze i „cała sala” zaczęła się domagać tej soli, a on w żaden sposób już ani kropelki z siebie nie mógł „wydusić”!
Tak że, ta „wkładka” w kawie często się zdarza, choć my nie mamy o tym zielonego pojęcia. Wystarczy źle spojrzeć na kelnera, lub trafić na koniec jego zmiany, czy przypływ humoru „pana starszego”, a już… kelner RZĄDZI !

: **ndz lis 07, 2010 9:52 pm**

kra1013 pisze:, choć my nie mamy o tym zielonego pojęcia. Wystarczy źle spojrzeć na kelnera, lub trafić na koniec jego zmiany, czy przypływ humoru „pana starszego”, a już… kelner RZĄDZI !

Rysiu!
diabelcu !
oszczęć [haha]

Toć przecie wiadomo, że "kielner" nasz pan [lol]

pozdrawiam i do uzdrzeni - wkońcu mamy się całkiem z boku [haha]

: **ndz lis 07, 2010 10:54 pm**

A gdzież fajnie? Chyba,że ktoś lubi kawę z robalem

Robal to do tequili!

: **ndz lis 07, 2010 11:06 pm**

Amito - jaki tam "robal"! To sympatyczne zwierzątko - w sam raz do kawki. Zdjęcie wziąłem z http://ekotopik.mojeforum.net/temat-vt911.html Pią Lip 16, 2010 11:40 pm , a robiła je latem 13 - o letnia mojej żony siostrzenica i ona to właśnie zrobiła zdjęcie mojej żony mężowi.

: **ndz lis 14, 2010 11:41 am**

Przesyłam dla Wszystkich "Życzliwka" czyli wrocławskiego krasnala na dobry poniedziałek i wszystkie kolejne dni

Siedzi sobie u mnie na biurku i codziennie wita mnie swoim uśmiechem i słonecznym kwiatkiem. Chce się z Wami podzielić tym uśmiechem i pogodą ducha

A tutaj jest wszystko o wrocławskich krasnalach

http://www.krasnale.pl/

: **ndz lis 14, 2010 1:56 pm**

ale fajny zyczliwek

Basiu

: **pn lis 15, 2010 7:59 pm**

Basiu, jaki miły ten krasnal. Przyda się trochę ciepełka i uśmiechu w nadchodzącym tygodniu

.

: **pn lis 15, 2010 11:09 pm**

Zeppelina Wam napompowałem! Tak jak obiecałem za pomocą dyni opuszczającej przewód pokarmowy. http://ekotopik.mojeforum.net/temat-vt9 ... &start=240

Po moim niebie latał kiedyś taki z napisem ALLEGRO.

: **wt lis 16, 2010 4:09 pm**

Zdolny ekoludek z Ciebie Kra! [brawo]

Ale tej dyni sporo musiałeś zjeść że ten zeppelin tak pofrunął [devil]

: **wt lis 16, 2010 9:06 pm**

Nooo! Fakt! Dobrze trawię, nie raz w "gazy" uderzam! [oops]

Ale ja teraz, to lepiej jak ten Zeppelin latałem!
A Myćka znalazłem (pisałem o jego "gigantach" w "Zielono..." ). Jest w domu, a ja by odreagować, zaczynam jak ten Zeppelin fruwać, choć na innym "napędzie"! Był tym razem u "Kowalowej"!
Jutro... Teraz odreagowuję, choć nie było tak źle jak na dworcu kolejowym, blokach "kółkowskich", czy cmentarzu.