Zielono mi - czyli jak zarazić się winogronozą.

Temat widoczny jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

Postautor: amita » pt maja 07, 2010 2:38 pm

Hmmm,ciekawe.Muszę przemyśleć czy się pobawić,w końcu smardze mi rosną :) Ale niejako bez mojego udziału [rol] Kra,ostatnia rada bezcenna :)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: mietek » pt maja 07, 2010 3:46 pm

Jak boczniak i do tego rodem z OBI to przypomniałem sobie, że i ja kiedyś kupiłem jeden worek wypchany słomą. Z otworów wystawało już sporo małych boczniaków. Postawiłem sobie ten worek na taborecie w pokoju by jadąc na działkę zabrać to "okazją " w najbliższym czasie.
Jednak nie pojechałem na działkę następnego dnia , a jedynie odbyłem pierwsze grzybobranie i nie wiem jak długo to stało w mieszczkaniu ale wiem ,że nie był to jakiś specjalnie długi czas.
Aż pewnego dnia rano (pewnie gdzieś przed południem) okazało się, że w pokoju z grzybkami jest biało - i to wszędzie - pełno, pełno białego pyłu [haha]

To tak jakby ktoś coś podobnego nabył i zamierzał potrzymać przez "chwilę" w domu ;)

mietek [lol]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: kra1013 » pt maja 07, 2010 5:15 pm

dfsf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:47 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: mietek » pt maja 07, 2010 6:18 pm

Wiem o czym pisałeś.
Przypomniałem sobie jedynie moją przygodę z grzybkami z obi.
Jak sprzedawali to kiedyś - a były to już owocujące worki - to może i teraz coś podobnego się pojawić [lol]
I nie piszę tego by krytykować, bo grzyby były smaczne, a nikt nie mówił by trzymać to w mieszkaniu ;)
Choć muszę powiedzieć, ze to niezwykła frajda, a i smak całkiem inny gdy rano przed śniadaniem idziemy sobie do drugiego pokoju, zbieramy grzybki i do jajecznicy... [lol] sama radocha [haha]

Dziś popstawiłbym to na balkonie, ale wtedy?.... to było pierwsze spotkanie z grzybami z worka.
Dziś jest już całkiem sporo dostępnych różnych grzybni, ale co zrobić kiedy ja to na działkę mam parę kilometrów - jak tam będę hodował grzyby to jak tu trafić w czas zbiorów - co innego jak ma się blisko...

Miejska działka mała a i tak wolę być na wsi choć tam mnie nic nie chce rosnąć [lol]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: kra1013 » pt maja 07, 2010 7:35 pm

safdsf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:47 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Papcio » pt maja 07, 2010 9:40 pm

Cenne rady Ryszardzie! Dzięki!
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: kra1013 » czw maja 13, 2010 7:24 pm

sdsfd
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:53 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: amita » czw maja 13, 2010 10:12 pm

To jak to? One tak sobie luzem leżą te kawałki drewna?
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: kra1013 » czw maja 13, 2010 11:40 pm

dsfdg
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:53 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: mietek » pt maja 14, 2010 3:01 pm

A czy smakują Citake grzyby? [lol] Ja jadłem bo "lubię spróbować" i jakoś nie przekonały mnie ani boczniaki ani inne takie - jednak uważam, ze jak jest gdzie i kiedy to frajda jest - wiadomo gdzie są i raczej jutro też tam będą (jak działka ogrodzona [haha])
Jednak smak i aromat naszy leśnych puki co nie zastąpiony.

Ostatnio coraz bardziej modna mikoryza - czy jak to zwą w reklamach- proponują "nasadzenia" borowików i to już jest coś co mnie zainteresowało - tylko coś wiary w to jesze mi brak, a same "zastrzyki" nie są jakoś bardzo tanie.

mietek [lol]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: amita » pt maja 14, 2010 7:02 pm

Mietek pozostaje Ci zawsze obierać grzyby we własnym lasku.Przy odrobinie szczęścia zadomowią się za darmochę.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: kra1013 » pt maja 14, 2010 8:26 pm

asdf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:52 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: kra1013 » wt maja 18, 2010 10:34 pm

sad
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:52 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: wac » śr maja 19, 2010 3:07 am

Rysiek, wiem że wiosnę w tym roku mam opóźnioną o 2 tygodnie ( widać to po czereśniach) ale ja już mam pędy cukrem zasypane 2 tygodnie temu, a tak przy okazji jak będziesz miał troszkę czasu polecam: [wac]
http://ekotopik.mojeforum.net/temat-vt8 ... sc&start=0
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: kra1013 » śr maja 19, 2010 9:13 am

dsf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:52 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: kra1013 » śr maja 19, 2010 6:33 pm

sadf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:52 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: kra1013 » śr maja 19, 2010 7:04 pm

sadf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:52 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: kra1013 » sob cze 05, 2010 6:25 pm

dsfd
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:54 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: koliberek » wt cze 08, 2010 8:15 pm

haha Rysiek :D nadawaj dalej :)
Pozdrowionka ;)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: cicho_borowska » śr cze 09, 2010 6:45 am

[hahaha] Ja to bym chyba potrzebowała czymś tę taczkę wymościć, ale ja wiercipięta jestem i ciężko mi usiedzieć w jednym miejscu. No ale żeby opalić najbielsze miejsca, sposób jest niezawodny. [haha]
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: kra1013 » śr cze 09, 2010 10:29 pm

sdaf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:53 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: cicho_borowska » czw cze 10, 2010 7:42 am

:D
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: kra1013 » czw cze 10, 2010 12:17 pm

sadfd
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:53 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Roman » czw cze 10, 2010 9:49 pm

kra1013 pisze: Mnie jak każdemu „chłopu” spirala ze sprężyną się kojarzy (to pod wpływem majsterkowania). Z takim czymś ( logiczne przecież ) każda pani siadając powinna nie tylko raz podskoczyć, a wręcz wykonać cały szereg takich podskoków o amplitudzie sinusoidalnej gasnącej. Zanim "na dobre" usiądzie.
No wiesz, chłopy przez te „majsterkowanie” widzą świat innym…


Rysiu, co TY - na lekcji o amortyzatorach nie byłeś? :D [lol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: kra1013 » sob cze 12, 2010 9:34 pm

sdafsf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:53 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: kra1013 » pn lip 26, 2010 10:13 am

sed
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:57 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: kra1013 » pt wrz 17, 2010 12:18 pm

asfd
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:57 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: kra1013 » ndz paź 03, 2010 12:21 am

sds
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:58 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: kra1013 » ndz paź 03, 2010 11:59 am

dfafg
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:58 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Sz_elka » pn paź 04, 2010 9:48 am

kra1013 pisze: Jeszcze wczoraj rano fotografowałem swe dynie ( te „krzyżówki” – pamiętacie? ) myśląc o dojrzeniu ich i zgromadzonym cukrze...
Jeszcze trochę… Parę dni, daj pogodo, a później znowu…
A teraz, po północy, jednak niespodziewana „akcja zbierania dynio - pomarańczy”. Tu zdjęcie ostatnich (chyba) liści z „wczoraj”, bez przymrozku. Obrazek


To może byś wrzucił parę fotek tych zebranych mutantów .... i może któryś w przekroju - proszę nieśmiało! ;>
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: kra1013 » pn paź 04, 2010 9:01 pm

sadsf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:58 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Papcio » pn paź 04, 2010 9:14 pm

Myślałem, że "jaja se robisz" :) W przyszły sezon będę bawił się w bioenergomechanika i też chcę mieć te zmutowane DYNIE! Już pisz co trzeba przygotować oprócz skalpela i abstynencji (by łapka nie drżała). Prawdę mówiąc chciałem z Tobą spróbować ale temat ucichł. Czekam na zdjęcia aha masz jakiś dostęp do tych grzybków rosnących na pieńku brzozowym? Chętnie bym też te "halucynogenki" podhodował.
Pozdrawiam Ciebie i Testera
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Dzień dobry

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości

cron