kra1013 chyba dobrze ze ten bananowiec pojdzie do kompostu...
mialam kiedys bananowcow pelen ogrod,w tropikach to bylo i jak je zobaczylam po raz pierwszy to cieszylam sie bardzo...no ale krotko..
to jeden z najwiekszych chwastow..rosnie to szybko i owocuje po jakis 3 miesiacach,potem tzreba taka kosc 20kg sciac zanim zrobi sie zolta(no chyba ze to banany do gotowania to one beda zielone)
i wiesza na tarasie...no cieszy sie czlowiek jak zerwie po kilku dniach jednego zoltego banana...no ale na dzien nastepny jest ich juz kilka..a chwile potem kilkanasie kilogramow..ktore to trzeba rozdawac..
wszytko jest dobrze jak to jedno drzewko ale nigdy nie ma jednego jest ich bez liku i jak sie zetnie go calkowicie po dojrzeniu to z pnia wyrasta kilka nastepnych...chocby sie chcialo pozbyc wyrywajac z korzeniami to niestety...choc maja plytkie korzenie mnoza sie na potege...
tu gdzie teraz mieszkam widuje bananowce ale ozdobne na rabatkach,nigdy nie owocuja.
a i wbrew temu co pokazuja w bajkach malpy nie skacza po bananowcach
i nie rosna pod niebo