Zabiegi pielęgnacyjne w sadzie

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: lucysia » pn maja 07, 2007 11:21 pm

Wiem ,podobno w całej Polsce tragedia!
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Baś_22 » pt maja 11, 2007 8:43 am

Moja jabłoń James Griff i czereśnia (nie znam nazwy odmiany!) jest przez jakiegoś szkaradnika żarta!!!! Liście jak koronka ażurowa :( Co to takiego? Mszyce czy jakieś inne paskudztwo???? Poradźcie co robić??
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » pt maja 11, 2007 6:48 pm

Jak nic nie widać to weż lupę.A jak mimo to liście czyste to wpada ktoś do ciebie na obiadek [cry] Basiu.Moze to chrząszcze majowe.u mnie zawsze oblezą maliny.Mąż opryska i spokuj na cały sezon.niestety nie wiem czym.jak zobaczysz to daj znać ,może poradzimy sobie wspólnymi siłami.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » pt maja 11, 2007 7:59 pm

Baś_22 pisze:Moja jabłoń James Griff i czereśnia (nie znam nazwy odmiany!) jest przez jakiegoś szkaradnika żarta!!!! Liście jak koronka ażurowa :( Co to takiego? Mszyce czy jakieś inne paskudztwo???? Poradźcie co robić??
Po pierwsze to ja bym podejrzewał tego po lewej co marchewki wpiernicza, a tak całkiem na poważnie to teraz nie jest pora na robienie oprysków, chyba , że jest inne wyjście? [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Baś_22 » sob maja 12, 2007 9:04 am

Wac, zaraz to mówisz, że ja sama sobie koło d... robię???
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » sob maja 12, 2007 2:54 pm

hihi [rotfl]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Weigela » sob maja 12, 2007 11:04 pm

[haha] [haha] [haha]
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: saginata » ndz maja 20, 2007 8:36 pm

Jeszcze mnie interesuje czy zasilamy teraz drzewka w sadzie-je¶li tak to czym, i czy m³ode tak samo jak te starsze ?
saginata
 

Postautor: wac » pn maja 21, 2007 5:47 pm

Sagi, zasada, stała i niezmienna, pod stare drzewa, wiosną pół wiadra obornika, pod młode w drugim roku 0.25 wiadra, a pod młodo masadzone nic. Zaznaczam OBORNIKA . Zawartość szamba nie wolno wylewać pod drzewa, drzewka i krzewy z owocami jadalnymi. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: saginata » wt maja 22, 2007 5:57 am

Wszystko piêknie-tylko sk±d obornika-ludzie krów nie trzymaj±-ledwo pod winogronka uprosi³am.A mo¿e jakie¶ mineralne nawozy???
saginata
 

Postautor: wac » wt maja 22, 2007 7:48 am

To Sagi , masz naprawdę problem, ja w 140-tysięcznym miasteczku takiego problemu nie mam. Sąsiad ma hodowlę królików i bażantów i każdej wiosny 6-8 taczek pachnących aromatów dokładam na moją działeczkę. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Baś_22 » wt maja 22, 2007 3:48 pm

Wac w 140 tysiecznym to może i nie masz ale w 750 tysięcznym można zapomnieć o takim raytasie :D :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: saginata » wt maja 22, 2007 5:08 pm

Hmmm....a co dopiero w maleñkiej wiosce [lol] [lol] [lol]
saginata
 

Postautor: Andrzej » wt maja 22, 2007 5:44 pm

wac pisze:Sagi, zasada, stała i niezmienna, pod stare drzewa, wiosną pół wiadra obornika, pod młode w drugim roku 0.25 wiadra, a pod młodo masadzone nic. Zaznaczam OBORNIKA . Zawartość szamba nie wolno wylewać pod drzewa, drzewka i krzewy z owocami jadalnymi. [wac]

Hihihi... przywiozłem w tamtym roku do siebie kilka przyczepek obornika, a ponieważ nie bardzo miałem gdzie go składować (część była mi potrzebna wczesną wiosną tego roku) więc usypałem pryzmę w pobliżu gruszki Klapsy.
Efekt?
Nigdy jeszcze tak mi nie kwitła jak w tym roku :D Owoców zawiązała jak szalona i chyba wybiorę się do lasu po długie m0cne żerdzie które będą podtrzymywać gałęzie. Inaczej się połamią pod ciężarem owoców.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: saginata » wt maja 22, 2007 5:54 pm

No jak takie etekty to nic tylko od te¶ciowej w baga¿niku trzeba przywie¼æ[60 km.] [lol]
saginata
 

Postautor: saginata » śr maja 30, 2007 5:16 am

Lucysiu-pisa³a¶,¿e twój m±¿ pryska³ wi¶nie [b:75629c9091]Horizontem[/b:75629c9091] od brunatnej zgnilizny drzew pestkowych.My takiego ¶rodka nie znale¼li¶my-opryskali¶my czym¶ innym-ale choroba posz³a dalej.Wyciê³am chore ga³±zki-i opryskali¶my jeszcze raz-znowu czym¶ innym.
Czy mog³aby¶ napisaæ jaka substancja czynna znajduje siê w Horizoncie-wtedy mo¿na daæ inne ¶rodki do oprysku-a z t± sam± substancj± czynn±.Moja jedna wi¶nia jest bardzo wrazliwa na tê chorobê a piêknie rodzi wisienki-wiêc chcia³abym o ni± odpowiednio dbaæ.
A mo¿e ten ¶rodek to [b:75629c9091]Horizon[/b:75629c9091]?-ale ten nie ma w zaleceniach brunatnej zgnilizny-juz sama nie wiem.
saginata
 

Postautor: lucysia » śr maja 30, 2007 6:31 pm

Sagi,mąż właśnie sesemesował,że jednak Horizont.W tym roku już za póżno.Można jeszcze spróbować Topsinem,ale słabiej działa.Jak odmiana wrażliwa to szukaj tego Horizontu na pszyszły rok.Może sprzedają tylko w duzych butelkach i nie opłaca się ściągać dla działkowców bo tylko hektarowi kupują?Nie wiem.Jak będziesz mieć problem to pisz.Mogę przecież kupić u siebie i ci podesłać [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: saginata » śr maja 30, 2007 6:36 pm

Dziêki Lucysiu-U nas w ¿adnym sklepie nie by³o tego ¶rodka-chyba jest jak piszesz-nie op³aca im siê sprowadzaæ.Ale mo¿e twój ma³¿onek bêdzie wiedzia³ jak± substancjê czynn± zawiera Horizont-wtedy mo¿e dostaniemy ¶rodek o podobnym dzia³aniu .
saginata
 

Postautor: lucysia » śr maja 30, 2007 6:48 pm

Spytam,albo sama poczytam.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: lucysia » pt cze 01, 2007 3:20 pm

Zamiast Horizontu można stosować Orius 250 EW.Ma podobne działanie lub Topsin jak pisałam wyżej.[/i]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: saginata » pt cze 01, 2007 5:33 pm

Dziêkujê Lucysiu [tuli]
saginata
 

Postautor: lucysia » sob cze 02, 2007 1:43 pm

Do usług [lol] w końcu do czegoś przyda się moja i mężowska wiedza o opryskach!
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Nina » pn cze 04, 2007 4:34 pm

Saginta ja juz kiedys wiozłam obornik w wokach w bagażniku i maz powiedział,ze pierwszy i ostatni raz, a u mnie tez z tym jest problem. Jedna krówka na cała wieś :)
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: Badja » pt cze 08, 2007 4:15 pm

U nas nawet jednej nie ma [skrob] [skrob] [skrob]
Badja [slonce]
Awatar użytkownika
Badja
Weterani
 
Posty: 304
Rejestracja: pn lut 26, 2007 11:26 am

Postautor: Badja » pt cze 08, 2007 4:21 pm

Bardzo mnie cieszyła wizja zamieszkania na wsi, więc do gospodyni poszłam i pytam, od kogo można byłoby tu prawdziwe mleko dla malucha wziąć, bo tych syntetycznych produktów, które mają pół roku przydatności do spozycia to mamy trochę dośc, a gospodyni, że owszem z dziesięc lat temu krowy były a teraz to już we wsi żadna nie została... No i teraz jeszcze ten obornik? Chyba suszony trzeba będzie sypać.
Badja [slonce]
Awatar użytkownika
Badja
Weterani
 
Posty: 304
Rejestracja: pn lut 26, 2007 11:26 am

Postautor: Onaela » pt cze 08, 2007 9:53 pm

Badjo :) Ale za to technika idzie naprzód-teraz można kupić suszony obornik w worku o zapachu wanilii [lol]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Nina » czw cze 21, 2007 7:28 pm

No ja tez kupuję suszony dobrze, że teraz taki jest a ta pokrzywa pachnie cudnie :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: cicho_borowska » pt paź 12, 2007 5:56 pm

No, a ja szukałam suszonego obornika i nie znalazłam. Dlatego kompost kupiłam.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: cicho_borowska » pt paź 12, 2007 6:00 pm

Jutro zakładamy sad. Drzewka będą z palikami i przyszło mi do głowy, żeby zrobić im takie bandaże z białej agrogowłókniny na pnie, w celu ochrony przed zajączkami. Tak żeby obwiązać drzewko razem z palikiem. Myślicie, że ma to sens?
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: wac » pt paź 12, 2007 6:25 pm

cicho_borowska pisze:Jutro zakładamy sad. Drzewka będą z palikami i przyszło mi do głowy, żeby zrobić im takie bandaże z białej agrogowłókniny na pnie, w celu ochrony przed zajączkami. Tak żeby obwiązać drzewko razem z palikiem. Myślicie, że ma to sens?
Kora drzewa jest tez żywym organizmem i potrzebuje przewietrzania, a w zaparzonym środowisku rozwijają sie grzyby. Należy zabezpieczać młode , świeżo nasadzane rośliny, ale materiałem przewiewnym np. słomą i krótko przed nastaniem silniejszych mrozów. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » pt paź 12, 2007 9:07 pm

wac pisze:
cicho_borowska pisze:Jutro zakładamy sad. Drzewka będą z palikami i przyszło mi do głowy, żeby zrobić im takie bandaże z białej agrogowłókniny na pnie, w celu ochrony przed zajączkami. Tak żeby obwiązać drzewko razem z palikiem. Myślicie, że ma to sens?
Kora drzewa jest tez żywym organizmem i potrzebuje przewietrzania, a w zaparzonym środowisku rozwijają sie grzyby. Należy zabezpieczać młode , świeżo nasadzane rośliny, ale materiałem przewiewnym np. słomą i krótko przed nastaniem silniejszych mrozów. [wac]


Albo posmarować słoniną i powtarzac co miesiąc!!
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: cicho_borowska » pt paź 12, 2007 10:05 pm

Znalazłam Onaeli przepis na sarni odstraszacz z naszej encyklopedii kafe.
Przypominam
2 jajka
2 ząbki czosnku
2łyżki sosu tabasco
2 łyżki pieprzu
2 szklanki wody
zmiksować odstawić na dwa dni, a następnie opryskać roślinę
Czy ktoś próbował?

Lucysiu serio z tą słoniną?
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

cron