Strona 21 z 21

Re: prowadzenie winorośli

Post: sob sie 01, 2015 8:18 pm
autor: Cebulka
Basiu, to chyba trochę tak jakby pokazać zdjęcie róży i spytać o nazwę [lol]
Nie pamiętasz może albo nie masz gdzieś napisane jakie odmiany dostałaś? Gdyby trochę ograniczyć pulę, byłoby łatwiej :)

Re: prowadzenie winorośli

Post: sob sie 01, 2015 9:35 pm
autor: Baś_22
Roman pisze:Basiu, wygląda toto na winorośl ;) - nie przejmuj się nazwami, oby zjadliwe było.

[radocha]
Romeczku dla mnie to Ty jesteś mistrzem i założyłam, że popatrzysz na zdjęcie i już wszystko wiesz [glupek] [haha]

Re: prowadzenie winorośli

Post: wt wrz 15, 2015 7:18 pm
autor: Roman
Na długie już wieczory coś do obejrzenia się przyda https://www.youtube.com/watch?v=AVUB9tYpMW8

Re: prowadzenie winorośli

Post: śr wrz 16, 2015 9:19 pm
autor: mietek
Super fajne dziewczyny i .... no, no no. - dobry filmik instruktażowy - dzięki Roman.
P.S.
Zaobserwowałem w tym roku wielką gąsienicę wielką jak moje dwa kciuki razem wzięte - pożerała liście swensona w tempie super szybkim - mam jej fotkę spróbuję ją wstawić.

Re: prowadzenie winorośli

Post: ndz lis 08, 2015 5:18 pm
autor: Roman

Re: prowadzenie winorośli

Post: wt lis 10, 2015 10:22 pm
autor: zomarel
Romku [prosi] dziękuję za cenny link do cięcia winorośli :* i pozdrawiam.

Re: prowadzenie winorośli

Post: wt gru 15, 2015 12:55 pm
autor: Jedynka
Mnie to już żadne linki nie pomogą.Jak oglądam, to wszystko wiem.A potem stoję z sekatorem przed krzakiem i gapię się jak cielątko. [wnerw]

Re: prowadzenie winorośli

Post: wt gru 15, 2015 5:36 pm
autor: Baś_22
To tak jak ja [lol] ....tylko mnie wtedy włącza się tzw. "radosna twórczość", która wygrzebując jakieś resztki w pamięci pozwala mi na na zrobienie porządku w ramach cięcia :)

Re: prowadzenie winorośli

Post: wt gru 15, 2015 10:04 pm
autor: zomarel
Ja też wszystko wiem,a potem okazuje się że nie wiem nic [lol] [lol] [lol]

Re: prowadzenie winorośli

Post: wt gru 15, 2015 10:09 pm
autor: amita
Ja od początku wiem, że nie wiem nic i tnę jak popadnie :D. I nic nie szkodzi, bo zazwyczaj mnie Adam przegania. Ale jak on tnie na węch to aż ja to widzę [szok]

Re: prowadzenie winorośli

Post: sob gru 19, 2015 12:00 pm
autor: Cebulka
Czyli każdy orze jak może a owoce i tak są [rotfl]

Problem z tymi instrukcjami cięcia jest taki, że na wszystkich jest krzew ładnie prowadzony od początku - natomiast co zrobić z takim który nie przypomina żadnych form wyjściowych z książki bo nie był dotychczas cięty wg instrukcji? Takich opisów nie znalazłam [skrob] Szczęśliwie ja zaczynam od początku, to o tyle mi łatwiej (nie żeby całkiem łatwo - te krzaki potrafią zaskoczyć) [lol]

Re: prowadzenie winorośli

Post: pn sty 18, 2016 1:31 am
autor: tomicron
W sumie można taki zapuszczony krzew wyzerować czyli wyciąć wszystko co było źle prowadzone i modlić się żeby krzew puścił jakiegoś wilka ze starego drewna przy samej ziemi. Niby nie tak łatwo zabić winorośl, ale mi się z jednym starym krzewem "udało" ;)

Re: prowadzenie winorośli

Post: czw sty 28, 2016 5:46 pm
autor: Jedynka
Wyzerować? Tommi, to całkiem dobry pomysł [super]

Re: prowadzenie winorośli

Post: ndz lut 07, 2016 1:40 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
Mam takie pytanie bo nie mogę się zdecydować jak w tym roku ciąć a chciałam zrobić cięcie zimowe zanim soki ruszą :)
Mamy kilkanaście krzaków z sadzonek od Romka, w tej chwili mają dwa lata ale zeszłej wiosny były przesadzane, więc w docelowym miejscu rosną zaledwie rok. Chcę je prowadzić przy podporach - łuki i altana, więc najlepiej w sznurach pionowych bo by mi wtedy pasował sposób w jaki się rozrosną. No i właśnie, tu jest pytanie - dać im jeszcze rok odpocząc i dopiero za rok prowadzić w sznur, a w tym roku dociąć jeszcze na krótko dla wzmocnienia korzeni i pnia, czy już od tego cięcia zaczynać formować? Jesienią nie wycinałam nic, tylko kopczykowałam.

Re: prowadzenie winorośli

Post: ndz lut 07, 2016 9:21 pm
autor: Cebulka
Może jeszcze Romek wypowie się praktycznie, ja ci powiem teoretycznie - jak krzaki mocno rosły, ogólnie zdrowe i ciągnęły do góry aż ciężko nad nimi zapanować, to można formować, a jak rosły tak sobie, bez rewelacji i łozy przeznaczone do formowania nie są grube i mocne, to znów na dwa pąki.
Pewnie część krzewów mieści się w jednej kategorii a część w drugiej? Możesz też formować jeden w tym roku, żeby na czymś testować praktycznie, a resztę przyciąć ;)

Re: prowadzenie winorośli

Post: pt lut 12, 2016 11:02 am
autor: Papierowe_Nozyczki
Dzięki Cebulko:) to wychodzi na to, że mogłabym już formować obie Arkadie bo one od razy rosły w docelowym miejscu i wypuściły długaśne łozy, chyba ze 2 i pół metra, może nawet wyższe. Plus Swenson Red bo on to chyba niezniszczalny jest, nawet po przesadzeniu wypuścił cztery łozy, które rosly jak durne :D

Re: prowadzenie winorośli

Post: pt lut 12, 2016 11:17 am
autor: Cebulka
Z niezniszczalnością Swensona to nie wiem, bo mój (fakt - w nieprzyjemnym miejscu) biduje, biduje i nie wiem co z nim będzie... Może trzeba przesadzić, to ruszy z miejsca? [lol]

Re: prowadzenie winorośli

Post: śr mar 23, 2016 8:22 pm
autor: lucysia
A ja w tym roku przekombinowałam inaczej cięcie.Poprowadzę do wysokości ogrodzenia,w obie str.puszczę stałe ramiona i owocujące 2 oczkowe łozy.Mam dość kombinowania czy pies obsikał,czy nie.W gruncie będę prowadziła wysoko.Tylko pytanie do Romka:czy Gołubok i Marechal Foch lubią takie wysokie cięcie?Bo wino chciałabym jednak żeby było smaczne
Nawet jeszcze wyżej będzie,łozy z owocami będą się przewieszały do dołu przez siatkę.

Re: prowadzenie winorośli

Post: pt mar 25, 2016 12:05 am
autor: Papierowe_Nozyczki
Ja dzisiaj w końcu wybrałam się na działkę i przycięłam - ostatni dzwonek, na szczęście jeszcze soki nie ruszyły - z tego co widzę to Arkadia już w tym roku będzie pewnie owocować bo od samego początku rośnie w docelowym miejscu, pozostałym dam jeszcze rok na umacnianie korzeni i pnia

przy okazji dzielę się bardzo przystępnym filmikiem, może się komuś przyda bo ja się po obejrzeniu czułam dużo pewniej w kwestii gdzie ciąć :D
https://www.youtube.com/watch?v=y9cVanvRtug

Re: prowadzenie winorośli

Post: pt mar 25, 2016 10:03 am
autor: Baś_22
Dominika dzięki za link do filmiku [prosi] Cały obejrzałam. Prosto i zwięźle przekazane informacje :)

Re: prowadzenie winorośli

Post: pt mar 25, 2016 11:35 am
autor: Papierowe_Nozyczki
Podobało mi się bardzo, że ten pan podstawiał tekturę za krzaczki - niby prosty trick a o ile lepiej wtedy wszystko widać na filmiku!

Re: prowadzenie winorośli

Post: pt mar 25, 2016 3:08 pm
autor: lucysia
No ja niestety jeszcze nie obciełam wszystkich.⅓ jeszcze na po świętach została

Re: prowadzenie winorośli

Post: sob mar 26, 2016 8:12 am
autor: Roman
czy Gołubok i Marechal Foch lubią takie wysokie cięcie?Bo wino chciałabym jednak żeby było smaczne


Lucysiu, marszałek uwielbia wysokie i duże formy a Gołubok o ile nie będzie przemarzał to pewnie też - sprawdź gdzieś do pewności czy owocuje z pierwszych oczek (ważne przy krótkim cięciu).

Re: prowadzenie winorośli

Post: sob mar 26, 2016 8:21 am
autor: lucysia
OOo,dzięki Roman [blowkiss]
Sprawdzę Gołuboka

Re: prowadzenie winorośli

Post: sob maja 28, 2016 9:22 pm
autor: lucysia
Pytanko dotyczące przerzedzenia kwiatów.Aloszenkin kwitnie jak wściekły.Sadzonki młode,wiadomo że to winorośl mająca ogromne grona.Ile mam zostawic a ile obciąć?Serce boli ale cóż.
Obrazek

Re: prowadzenie winorośli

Post: sob maja 28, 2016 11:08 pm
autor: Cebulka
Może Romek się jeszcze wypowie, ale z tego co wiem to poczekaj przede wszystkim, ile się zawiąże, bo Aloszenkin nie zawsze się zapyla dobrze. A potem o ile nie karmisz piersią to chlapnij conieco i nozyce w dłoń ;) Który to rok tych krzewów?

Re: prowadzenie winorośli

Post: ndz maja 29, 2016 1:33 pm
autor: lucysia
Aha to poczekam.
Krzewy są trzyletnie

Eksperymentuję:podobno pomaga w zapylaniu pomidorów 3% Borasol:7.5ml.na 1l.wody pryskamy 2x w tyg.Przenoszę to na Aloszenkina.Część krzewów opryskałam a część nie.Zobaczymy efekty.Może nie pogorszę.

Re: prowadzenie winorośli

Post: sob cze 11, 2016 12:44 pm
autor: lucysia
No i co teraz?Zawiązał wszystko [szok]
Obrazek

Re: prowadzenie winorośli

Post: ndz cze 12, 2016 6:53 pm
autor: Cebulka
O rany, klęska urodzaju... [szok]
A mówiłaś że ci winogrona w tunelu zmroziło ;)

Re: prowadzenie winorośli

Post: ndz cze 12, 2016 8:08 pm
autor: lucysia
Zmroziło.Owocu jest niewiele,ale Aloszenkin bije rekordy.Później ruszył i ocalał.