Strona 1 z 26

Post: pt mar 09, 2007 12:24 pm
autor: wac
i pytanie do Andrzeja: czy, a jeśli tak, to kiedy będziesz przyjmował zamówienia na sadzonki winorośli? [wac]

Post: pt mar 09, 2007 7:53 pm
autor: Andrzej
Planuję załadowanie sztobrów do ukorzeniarki na przyszłą sobotę. Samo ukorzenianie potrwa ok. 3 tygodni (przetrzymam sztobry tylko do fazy mocnego kallusa). Potem na mniej więcej 2 tygodnie do doniczek, by choć lekko się w nich zakorzeniły i mogą być rozsyłane.
Będą gotowe ok. końca kwietnia, czyli... na zlot :D
Jeśli dojdzie on do skutku, mogę je przywieżć ze sobą.

Dla chętnych już teraz mam sztobry.
Jutro zrobię wstępną ich inwentaryzację (niektóre od października są w piachu w piwnicy) i jutro wieczorem napiszę co i jak w dziale "Poszukiwany-Poszukiwana".

Post: pt mar 09, 2007 8:55 pm
autor: Nina
To ja chce z kazdego po jednym nie chce pod folie i takich co sa mało odporne na mróz [lol] adres podam w nierdiele, muszę sie pakować bo jutro wyjeżdżamy na działke.

Post: pn maja 07, 2007 12:39 pm
autor: Andrzej
Saginatko, sadzonki które dostałaś były przed ukorzenianiem moczone przez 30min. w środku grzybobójczym. Nie ma potrzeby więc się śpieszyć z ich opryskiem.
Po południu napiszę Ci co dalej z nimi robić.

Post: śr maja 09, 2007 10:24 am
autor: dadi
Dzień dobry wszystkim
Komputer nie jest moją mocną stroną , ale udała mi się rejestracja , a tu tyle ciekawych rzeczy

Mam swoje pierwsze pytanie :
kupiłam sadzonki winogron na allegro i otrzymałam 6 sadzonek w dwu doniczkach .Mają liście i rosną trzymam je w domu na parapecie.
Planowałam obsadzić nimi taras ,ale miały rosnąc w odstępach.
Czy mogę wysadzając je rozdzielić , czy muszę włożyć do ziemi tak jak są.Boję się , że poszarpię im korzonki i nic z nich nie będzie

Post: śr maja 09, 2007 11:15 am
autor: Weigela
Mi się wydaje,że powinnaś je rozdzielić,bo jak się rozrosną :D ...........

Post: śr maja 09, 2007 11:57 am
autor: Andrzej
dadi pisze:kupiłam sadzonki winogron na allegro i otrzymałam 6 sadzonek w dwu doniczkach .Mają liście i rosną (...)

[shock] [shock] [shock] [shock] [shock]
ZGROZA !!!!! [zly]
Sprzedano Ci Dadi po 3 sadzonki w jednej doniczce?
To jakiś oszust i partacz [zly] (przepraszam za ton, ale jest to jawne oszukiwanie ludzi). Każda ze sprzedawanych sadzonek powinna mieć indywidualną doniczkę o pojemności zależnej od tego, jak szybko planujemy posadzenie sadzonki do gruntu (najczęściej od 0,25 do 2 litrów).
Jak duży jest na nich tegoroczny przyrost?
Dadi, jakie to odmiany?

Post: śr maja 09, 2007 12:01 pm
autor: Andrzej
Przy okazji
Czy pamiętasz jaki Nick miał ten sprzedający na Allegro?
Jeśli jest to osoba o której myślę, to odmiany wymienione na przywieszkasz mogą mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Post: śr maja 09, 2007 1:07 pm
autor: dadi
Doniczki mają 9x9cm. .W jednej jest złota chrupka i 2 szt aurory , a w drugiej schuyler ,suillard /chyba/ i aurora. Tak mam napisane na zawieszkach. Sprzedawca był z Bielska jakiś ogród w nazwie. Musiałabym jeszcze sprawdzić , a przyrosty są ok 40 - 50 cm. One musiały być trzymane w ogrzewanych pomieszczeniach ,bo przyszły już "rozbudzone"miały rozwinięte listki ,a było to ok. miesiąca temu

Post: śr maja 09, 2007 1:11 pm
autor: dadi
Sprzedawca to Royalgarden

Post: śr maja 09, 2007 9:44 pm
autor: Andrzej
Niestety, sprawdziły się me najgorsze przypuszczenia [zly] :(
Oto kilka szczegółów o "szkółkarzu" Royalgarden:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... pic&t=2042

W związku z powyższym, nie jestem pewien czy Chrupka Złota będzie nią faktycznie, a nie np. czwartą Aurorą :(
Porównaj Dadi jej liście, które powinny wyglądać tak:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... gol&id=109

Liście Aurory są takie:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... egol&id=23

Czy rzeczywiście jesteś zainteresowana uprawą winorośli przerobowej (bo takie odmiany kupiłaś, prócz Chrupkiej Złotej)?
Jeśli tak i w przyszłości będą interesować Cię Dadi jeszcze inne krzewy winorośli przerobowej (o owocach przeznaczonych na wyrób wina) to polecam tę firmę:
http://www.e-sadzonka.pl/oferta.html
Sprzedaje materiał silny, szczepiony na odp. podkładkach, odwirusowany, z renomowanych zachodnich szkółek.



A teraz do rzeczy.
Twe rośliny mają przyrosty rzędu 40-50cm. Są po trzy rośliny w doniczce 9x9cm. Podejrzewam, że już teraz po wybiciu z doniczki zobaczysz wewnątrz zbitą i splątaną masę korzeni, praktycznie nie do rozplątania.
Gdybyś teraz próbowała je rozplątać, to uszkodzenia byłyby zapewne tak duże, że biorąc pod uwagę duże przyrosty (50cm) rośliny mogłyby tego nie przeżyć.
Proponuję wysadzić je jak najszybciej do gruntu, tak jak są w tej chwili (bez rozdzielania), nawozić i pięlęgnować przez cały rok a w połowie marca przyszłego roku wykopać, rozdzielić, przyciąć każdą na dwa oczka (licząc od pędu dwuletniego) i posadzić ponownie w planowanych odstępach.

Post: czw maja 10, 2007 6:28 am
autor: dadi
W jednej z doniczek tak na moje oko jest ta Złota Chrupka , ma listki z takimi półkolistymi wycięciami , a pozostałe dwie listki mają takie jak Aurora.
Wybierając sadzonki kierowałam się właściwie tylko mrozoodpornością i tym , żeby nie miały tego niemiłego posmaku ,a to że akurat od takiego sprzedawcy - paskudnie trafiłam , ale liczba komentarzy i zdjęcia - człowiek swoje lata ma , a naiwny nadal jak dziecko.
Wysadzę je do ogrodu ,ale może jeszcze poczekać do 15 ,żeby już nie było przymrozków
A czy to ,że one są "przerobowe" oznacza ,że nie da się ich podjeść z krzaka /jak już oczywiście będą na nim/ . Chętnie robimy wino , ale mamy 5 l baniak ,a resztę miałam ochotę zjeść i wychodzi ,że figę z tego.
To jakiej odmiany szukać,żeby owoce były słodkie , a krzew mrozoodporny? Tym razem już po sklepach ogrodniczych chyba bardziej wiarygodnych

Post: pt maja 11, 2007 7:50 am
autor: dadi
Dziękuję za rady i będę namolna - poproszę jeszcze o jakiś adres gdzie mogę zamówić prawdziwe sadzonki, był w poprzednim wpisie , ale nie spisałam go i teraz strona nie chce wejść

A chciałabym kupić : Swenson Red ,Muskat Letni ,Izabelę Malinową i ten Super Wczesny Bułgar
Jeśli można dawać świeży obornik /ja mam króliczy/ to mogę wysadzać jeszcze teraz.
A i jeszcze - czy mogą rosnąć w miejsu gdzie słońce jest od godz. 12 /to taki zachodni kawałek niestety rano zastawia słońce ściana domu/

Post: pt maja 11, 2007 8:07 am
autor: Cebulka
Dadi - a z której części Małopolski jesteś?
Bo pod Olkuszem jest godna polecenia szkółka winoroślowa - czego tam nie ma... ;)

Post: pt maja 11, 2007 10:45 am
autor: Andrzej
Cebulko, jeśli masz na myśli TĘ szkółkę, to początkującym nie bardzo ją polecam. Wybór jest co prawda ogromny, ale sadzonki są wykonane z jednooczkowych sztobrów wskutek czego wymagają bardzo starannej pielęgnacji przez pierwsze 2 lata i umiejętnego sadzenia oraz cięcia.

Zapaleńców i łowców okazów to nie odstrasza - Moskiewski Czarny rośnie ładnie :D

Post: pt maja 11, 2007 11:19 am
autor: Cebulka
Ach, Moskiewski Czarny... mrrr... fantazja :PP

Tak, miałam na myśli TĄ. Bo moim zdaniem i tak patrząc na to, co jest oferowane nieraz w większych supermarketach to lepiej mniejsze sadzonki a zdrowe i pełne życia niż ten ledwo żywy chłam...

Post: pt maja 11, 2007 9:08 pm
autor: dadi
Oj dajcie adres - to moje strony /fizycznie tam nie mieszkam , ale urzędowo tak / .A te 40 km chętnie pokonam i stare śmieci odwiedzę.
Było coś chyba Zurada , ale wcześniej nie interesowałam sie szkółkami ,bo na balkon niewiele można upchać.

Post: pt maja 11, 2007 9:31 pm
autor: Andrzej
Dadi proszę oto adres stronki:
http://www.winorosl.pl/

Sprzedaż odbywa się tylko na miejscu.

Post: pt maja 11, 2007 9:37 pm
autor: dadi
Bardzo dziękuję.
Postaram się tam podjechać w poniedziałek .
Jeśli byłbyś czymś z ich oferty zainteresowany - dla mnie to żaden problem

Post: pt maja 11, 2007 9:41 pm
autor: Andrzej
Dadi, nim pojedziesz wskazane jest wcześniej zadzwonić i umówić się z panem Piątkiem, bowiem możesz go po prostu nie zastać w winnicy.

Post: pt maja 11, 2007 9:58 pm
autor: dadi
Ja i tak miałam tam jechać więc nie będzie to specjalnie , a przy okazji.

Podjadę i zobaczę ,jeśli nie będzie właściciela to ktoś w pobliżu na pewno.
Gdyby coś Cię kiedyś z ich oferty interesowało to chętnie pomogę.

Ja mam tam mieszkanie i czasami muszę je choć przewietrzyć ,a ta szkółka to raptem pare kilometrów

Post: pt maja 11, 2007 10:39 pm
autor: Andrzej
Dadi, tu masz kilka słów o tym czego możesz się na miejscu spodziewać i opis odmian polecanych przez p. Piątka:
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=520

Post: sob maja 12, 2007 6:45 am
autor: dadi
Czyli do wyboru do koloru.
Jednak jestem [dokitu] kupuję na allegro badziewie ,a pod nosem mam fachowca

Aż mi [oops]

Post: sob maja 12, 2007 11:06 pm
autor: Weigela
Nie przejmuj się Dadi,uczymy się na błędach ;)

Post: ndz maja 13, 2007 2:08 pm
autor: Cebulka
Pan Piątek fajny gość - na pewno pokaże Ci instrukcje sadzenia winorośli którą ma narysowaną na ścianie szklarnii :)

O ile pamiętam trafienie nie sprawiło nam jakiś wybitnie dużych problemów. Żadnej tablicy nie ma, ale widać z drogi dwa duże foliowe tunele, a w zeszłym roku dom w każdym razie nie był otynkowany.

Post: ndz cze 03, 2007 6:22 pm
autor: Nina
Dadi czy te sadzonki winorośli w Zawadach mozna kupić w każdy dzień czy faktycznie trzeba wczesniej zadzwonić i umówic się :D

Post: ndz cze 03, 2007 9:11 pm
autor: Andrzej
Dadi jest nad morzem z latoroślą więc zapewne minie trochę czasu nim Ci Nino odpowie.
Z tego co wiem, to wybierając się tam w dzień wolny (sobota, niedziela) należy się wcześniej umówić by zastać właściciela na miejscu. Dadi była na tygodniu (chyba w poniedziałek) i z tego co wiem, raczej nie umawiała się wcześniej.

Post: pn cze 04, 2007 4:29 pm
autor: Nina
Dzieki Andrzej -ja jak bym jechała to sobota albo niedziela ale to przy okazji jak byśmy się wybierali do Ojcowa :D

Post: pn lip 23, 2007 6:45 am
autor: wac
Malutkie pytanie o malutkie sadzonki. Roślinki posadzone, ale niektóre mają po 2 a nawet 3 odrosty. Tak to zostawić, czy coś usunąć? [wac]

Post: pn lip 23, 2007 10:02 pm
autor: Roman
wac pisze:Malutkie pytanie o malutkie sadzonki. Roślinki posadzone, ale niektóre mają po 2 a nawet 3 odrosty. Tak to zostawić, czy coś usunąć? [wac]

Całkiem zbędne mogłeś usunąć w czasie sadzenia, teraz to w zasadzie nic nie musisz usuwać. Chodzi o to, aby malutkie sadzonki miały jak najwięcej zielonego, znaczy liści. Gdybyś jednak zauważył, że listki zaczynają drobnieć, to najsłabsze latorośle ( te odrosty to latorośle czy pasierby?) potraktuj jak pasierby.
Tej większej sadzonce zostaw dwie latorośle, a trzecią najniżej położoną
uszczknij gdzieś za piątym liściem - na jesień zobaczysz co z tego wyszło ;)
- a może już masz jakieś plany odnośnie przyszłego formowania tej sadzonki, wysokości pnia itd.?

Post: wt sty 01, 2008 4:25 pm
autor: Cebulka
Hej winogroniarze [onajego]

A słyszeliście o tej nowej, polskiej odmianie? Nazwy zapomniałam, była omawiana w grudniowym chyba działkowcu. Podobno jest bardzo obiecująca. (Znalazłam - faktycznie działkowiec grudniowy a odmiana nazywa się DANMARPA POLONIA - jak ktoś ciekaw mogę zeskanować ten artykuł - wygląda na zdjęciach mniamniuśnie)

Mam pytanko - czy planując winogorna na sznurach (pewnie będzie Guyot, bo to ciecie wydaje mi się takie dosć zrozumiałe) to te sznury (druty) jak powinny się ciągnąć w stosunku do stron swiata - północ południe czy wschód zachód? I ile może byc odległości między rzędami? [rol]

Zanim będę planować odmiany, muszę przemysleć, ile mam miejsca do dyspozycji ;)

Drugie pytanie - kiedy najlepiej przesadzać winorona?
Chodzi o tego Berlińskiego którego p. Piątek dał mi jako gratis - rosła u rodziców, ale myślę że chcę ją przetransportować gdzieś bliżej [devil]

Post: wt sty 01, 2008 7:25 pm
autor: Andrzej
Cebulka pisze:Hej winogroniarze [onajego]

A słyszeliście o tej nowej, polskiej odmianie? Nazwy zapomniałam, była omawiana w grudniowym chyba działkowcu. Podobno jest bardzo obiecująca. (Znalazłam - faktycznie działkowiec grudniowy a odmiana nazywa się DANMARPA POLONIA - jak ktoś ciekaw mogę zeskanować ten artykuł - wygląda na zdjęciach mniamniuśnie)


[lol] [lol] [lol] [lol] [lol]
Słyszeliśmy Cebulko, słyszeliśmy [lol]
Wypowiem się jednak o niej dopiero w drugiej połowie roku, gdy zaowocuje mój krzew. Jest to spory trzylatek, więc powinien dać miarodajny plon.
Na razie fotka:

Obrazek



Cebulka pisze:Mam pytanko - czy planując winogorna na sznurach (pewnie będzie Guyot, bo to ciecie wydaje mi się takie dosć zrozumiałe) to te sznury (druty) jak powinny się ciągnąć w stosunku do stron swiata - północ południe czy wschód zachód? I ile może byc odległości między rzędami?]

Tylko PÓŁNOC - POŁUDNIE (jeśli masz miejsce).


Cebulka pisze: I ile może byc odległości między rzędami?]

Odległość między rzędami winna być większa o 10% od wysokości rusztowań (chodzi tu o zapewnienie dostępu słońca do niższych partii krzewu).



Cebulka pisze:Drugie pytanie - kiedy najlepiej przesadzać winorona?
Chodzi o tego Berlińskiego którego p. Piątek dał mi jako gratis - rosła u rodziców, ale myślę że chcę ją przetransportować gdzieś bliżej [devil]

Najlepiej jesienią. Jeśli musisz wiosną, to zrób to jak najwcześniej i skróć stare pędy na trzy, cztery oczka. Po wybiciu z oczek nowych pędów, zastaw tylko dwa.