Ekotopik

Jak myślicie, do kiedy powinno się czekać, czy winorośl wypuści liście, żeby wiedzieć, czy przezimowała, czy jednak nie? Prawie wszystkie krzaczki już coś tam powypuszczały ale dwa mi wyglądają biednie. Są jakieś tam mikro pączki ale brązowe Jeśli przymarzły to jest jeszcze szansa, że odbije coś od korzenia, skoro były kopczykowane?

Ja pamiętam że któraś winorośl już spisana na straty ale nie wykopana z braku czasu odbiła w lipcu - więc moja odpowiedź - czekac przynajmniej do lipca

dzięki, mocno pocieszające

Poza wszystkim to winorośle sa po prostu piękne

Oficjalnie to do ochrony winorośli w Polsce zarejestrowanych środków jest jak na lekarstwo, więc taka tabelka (do oprysków naszych upraw poza terenami Polski oczywiście) jest na wagę złota, wkleję tu coby aby miała zniknąć , bo w internecie to nie wiadomo


tabelka pochodzi z tego artykułu: http://winnicejaworek.pl/pdf/Rozwoj%20i ... komego.pdf

Myślę, że dobrze wybrałam wątek.
Tosia teraz tnie winorośl pewnie na przetworzenie. Ale można ją tak ciąć, kiedy owoce dojrzewają?

Nawet trzeba.Prześwietla się krzew.Wycina nieowocujace łozy i ucina pasierby nad 2-3 lisciem.
Skraca owocujące łozy za 10-15 liściem i obrywa liście żeby słońce dochodziło.

hym... hym...
hym... hym...hym...

Dzięki

Dobre
Hodujesz Emmi pomidory? Obrywasz boczne pędy? To z winogronami powinnaś to samo (z tym że nie wyłamywać całkiem, jak w pomidorach, tylko obcinać za drugim liśiem te wyrastające). O tej porze roku nie tniesz niczego brązowego - tylko zielone.
A oprócz tego to czas odsłonić do słoneczka kiście odmian ciemnych (jasne nie powinny teoretycznie mieć za dużo słońca), a poza tym krzew powinien by cały czas przewiewny i nie mieć zbędnych pędów, wtedy się zwłaszcza szlachetnych odmian mniej choroby imają

Akurat w temacie 12 miesięcy z winogronem - grudzień z winogronem

Dziś (drugiego grudnia) ścięłam ostatnie kiście Century, kończymy sezon własnych owoców z ogrodu


Ponieważ na dworze mróz, to one są zmrożone - część zjedliśmy takich mrożonych (superowe lody winogronowe) a część po rozmrożeniu - swietne, chyba słodsze niż przed mrożeniem

o tak, są słodsze po przemrożeniu. w tym roku długo nie było przymrozków, ale jak tak je ciachnie we wrześniu lub jeszcze lepiej w październiku to smaczniejsze winko wychodzi.

Century tak ładnie można przetrzymać na krzewie - coraz bardziej podoba mi się ta odmiana