12 miesięcy z winogronem

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: koliberek » czw wrz 13, 2007 12:05 pm

Ech, Andrzeju Ty to jesteś erudyta :) Dziekuję za komplement :D
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Cebulka » wt wrz 18, 2007 9:01 am

Andrzej pisze:Większość z tych rozmów to taki słowotwórczy pryzmat myśli nad materią.
:D

[skrob]
Coś za mądrych wyrażeń używacie jak dla mnie... [lol]

Zresztą... czy to nie chodziło o "prymat" ?
Ale wyrażenie robi wrażenie... [lol] A potem mówisz, że uprawa winorośli jest prosta? [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Anamaria » wt wrz 18, 2007 8:18 pm

[rol] [hmm] dla mnie też za trudny to temat ... te winorośle... [lol]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: saginata » pn wrz 24, 2007 4:56 pm

Andrzeju-mam zamiar przesadzic na miejsce sta³e sadzonki winoro¶li,które otrzyma³am od Ciebie-czy to nie za pó¼no na przesadzanie?Czy lepiej poczekaæ z tym do wiosny?
saginata
 

Postautor: Andrzej » pn wrz 24, 2007 7:28 pm

Oooo... one siedziały cały czas w doniczkach ???
Sądziłem, że od razu w maju posadziłaś je Saginatko w miejscu docelowym. Miałabyś zapewne pierwsze, symboliczne jagody już w przyszłym roku.

Ale do rzeczy.
Temat jesiennego i wiosennego przesadzania rocznych krzewów przerabiałem w ubiegłym roku i po tych doświadczeniach jednego jestem na 100% pewien; zdecydowanie lepiej dla krzewu jest przesadzać go jesienią najwcześniej jak to tylko możliwe, czyli po opadnięciu liści.Nim ziemia na dobre zamarznie zdąży on wypuścić jeszcze drobne korzonki w nowym miejscu i wiosną "ruszy z kopyta", natomiast krzewy przesadzane wiosną (w maju) będą chorować mniej więcej do połowy czerwca i dopiero wówczas rozpoczną wzrost.
Po przesadzeniu krzewu obetnij jego pędy na 5-6 oczek (absolutnie nie na 2 jak podaje literatura), licz tylko oczka dobrze wykształcone. Wskazane jest końce obciętych pędów zasmarować maścią ogrodniczą, zapobiegając tym samym ich wysychaniu.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: saginata » pn wrz 24, 2007 7:55 pm

Andrzeju-one zosta³y posadzone tak jak mi mowi³es-tylko okazuje siê ,ze posadzi³am je za gêsto.Dawa³am obornik-i s± ³adne-tylko jakbym je teraz przeniosla z ca³± ogromn± bry³± ziemi-to moze by nie ucierpialy.Poczatkowo mia³y byc przy altance-ale teraz umy¶li³am sobie,ze nigdy tu ich nie poprowadzê jak nalezy -i chcê stworzyæ miniwinnicê.Trochê to nie tak -ja wiem-ale chce dla nich lepiej ni¿ maj± obecnie. :?
saginata
 

Postautor: Andrzej » pn wrz 24, 2007 8:16 pm

saginata pisze:jakbym je teraz przeniosla z całą ogromną bryłą ziemi-to moze by nie ucierpialy.

Dokładnie tak przesadzałem kilka swych krzewów jesienią ubiegłego i wiosną obecnego roku. Różnica we wzroście krzewów jesiennego i wiosennego przesadzania jest ogromna, dlatego polecam Ci jak wyżej, tj. przesadzanie jesienne.
Wyjaśnienie jest proste. Dla krzewu najważniejsze nie są grube korzenie które widzimy gołym okiem, tylko niemal niewidoczne drobniutkie włośniki na końcach korzonków, a te za całą pewnością uszkadzamy przy każdym przesadzaniu.

Przesadź je Saginatko gdy oblecą liście po pierwszych przymrozkach, a na pewno nic im nie będzie. Jeśli rzeczywiście krzewy pięknie wyrosły, to możliwe, że w przyszłym roku na niektórych zobaczysz pierwsze, symboliczne grona.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: saginata » pn wrz 24, 2007 8:35 pm

Dziêki Andrzeju. Jeszcze szukam najlepszego miejsca dla moich winogronek-no bo potrzebna poludniowa wystawa-i to by bylo w ogrodzie-juz warzywa nawet wykopalam aby zrobiæ im miejsce-no ale tam nie os³oniête od wiatrow.I waham sie-a moze zrobic rusztowanie w poblizu budynku gospodarczego-moze tam byloby lepiej.Sama nie wiem,ale te winogronka juz chcialabym prowadzic jak im siê nalezy-nawet rysunki z ciêciem sobie wydrukujê-a co mi z tego wyjdzie zobaczê-powinny wyj¶æ normalnie boskie owoce-czyli winogrona-ale na efekty swojej pracy poczekam cierpliwie.
saginata
 

Postautor: Słoneczko » wt wrz 25, 2007 5:56 am

Odbiegnę od tematu przesadzania, czy przycina się winogrona na zimę, czy tę czynność wykonuje się na wiosnę? [rol]
Awatar użytkownika
Słoneczko
Weterani
 
Posty: 617
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 11:42 am

Postautor: Andrzej » pt wrz 28, 2007 6:16 pm

Słoneczko pisze:Odbiegnę od tematu przesadzania, czy przycina się winogrona na zimę, czy tę czynność wykonuje się na wiosnę? [rol]

Słoneczko spójrz tu: http://www.winogrona.org/modules.php?na ... =0&thold=0
Ten "Obrazkowy Elementarz Cięcia" powie Ci więcej niż 1000 słów.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Andrzej » pt wrz 28, 2007 6:20 pm

Stosując cięcie jesienne zdecydowanie radzę zostawić o 2 oczka więcej niż wynika to z przyjętej długości pędu zostawianego na przyszły rok.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: saginata » śr paź 10, 2007 7:54 am

Andrzeju!!!!
Nadesz³y przymrozki-napisz dok³adnie kiedy i w jaki sposób okryæ nasze m³ode winoro¶le.Wiem,ze pierwsze przymrozki im nie zaszkodz± ale trzeba siê przygotowaæ na nadej¶cie wcze¶niejszej zimy,któr± nas tak postraszy³es [lol]
saginata
 

Postautor: Andrzej » śr paź 10, 2007 7:32 pm

Saginatko, tu masz instrukcję okrywania jednorocznych krzewów na ciężką zimę.
Praktykowałem ten sposób w ubiegłym roku i dodam do niego, że lepiej jest używać juak największych butelek (im większa tym lepiej), wykonać dużo dużych otworów (jak najwięcej o fi np. 6mm), a całość obsypać grubo lekką, przewiewną ziemią np. kompostem. Wtedy nie będą pleśnieć.
ABSOLUTNIE NIE POLECAM OKRYWANIA KRZEWÓW W POWIETRZU PAPIEREM ITP.
PRZYKRYCIE ZIEMIĄ (KILKANAŚCIE CM) JEST NAJSKUTECZNIEJSZE!

Obrazek

Na obecne i większe przymrozki na razie wystarczy okrycie nasady krzewinek warstą grubej agrowłókniny.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: saginata » czw paź 11, 2007 4:08 pm

Dziêki Andrzeju-butelka jest dobra do ma³ych roslinek sadzonych jesieni±.Moje maj± 1,5- 2 m-a sadzone by³y w maju.kupi³am agrow³ókninê zimowa-i je okryje tak jak pisa³es-najpierw agrow³óknin± a potem ziemia.Przytnê je na wiosnê-mo¿e ju¿ bêd± pierwsze owoce.
saginata
 

Postautor: Cebulka » czw lis 15, 2007 11:06 pm

Jak tam winogrona?

Czy już okryte, czy czekacie jeszcze żeby nie robić "spiżarni" [lol] ?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » pt lis 16, 2007 9:39 am

Moje juz solidnie okryte-najpierw agrow³óknina zimowa,potem przysypane ziemia-ma byc dobrze :D
saginata
 

Postautor: Andrzej » pt lis 16, 2007 4:56 pm

I na pewno będzie dobrze, bo takie okrycie skutecznie je ochroni nawet przed srogimi mrozami.

Krótko mówiąc:
- zdejmujemy krzewy z rusztowań na których były rozpostarte
- lekko podcinamy, by łatwiej było je okryć
- kładziemy na ziemi, jeśli nie chcą; to podginamy do ziemi ile się da i mocujemy w tej pozycji, a po kilku dniach ponawiamy próbę. Winorośl to elastyczny krzew i można go wyginać w kształt precla [lol]
- okrywamy włókniną
- zasypujemy ziemią (optymalnie 20-30cm)

I już nie straszna im żadna zima, ni mróz.

Powyższe dotyczy odmian o odporności na mróz rzędu -18C; -21C (Boglarka, Arkadia, Kodrianka) itp.
Odmiany bardziej wytrzymałe możemy okrywać nawet tylko samą włókniną (Schuyler) lub w ogóle nie okrywać (Izabella Malinowa).
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: lucysia » śr sty 23, 2008 4:08 pm

Na forum winogrona.org dyskusja na temat cięcia winorośli toczy sie w tej chwili.Jedni tną do końca grudnia inni zalecaja przed tzw.płaczem łozy w końcu lutego.A jeszcze inny pan powiedział że obok niego gdzie plantacja jest ogromna tną juz teraz!
Tak więc ,że pogoda ładna a Aurora odporna zaczęłam mój eksperyment juz dziś(z braku zajęcia w ogrodzie i z nudów).
Tak urosła z jednego pół metrowego patyczka przez poprzedni sezon:
Obrazek

Tak obciełam:
Obrazek

A tak ma wyglądać w przyszłości(żółty to stałe ramiona a różowe to łozy owocujące),te co idą w niebo będą na poprzecznej podporze,taka pergola:

Obrazek

A teraz czekam na "konstruktywną " krytykę od wnoogrodnika ;)
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: saginata » śr sty 23, 2008 5:02 pm

W ubieg³ym roku pyta³am Andrzeja w lutym czy mam juz ci±æ winoro¶l-odpowiedzia³,¿e absolutnie nie,ze nalezy poczekac do po³owy marca.
A tu Lucysia takie eksperymenty przeprowadza ;)
Odwa¿na Kobitka :D
saginata
 

Postautor: lucysia » śr sty 23, 2008 7:05 pm

Ja po prostu muszę się spieszyć.Potem mogę nie mieć czasu [cry]
Na pewno zaraz wpadnie Andrzej i mnie opitoli ,ale to tylko Aurora a wrażliwe na mróz deserowe odmiany zostawiam w spokoju.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Roman » śr sty 23, 2008 7:47 pm

Na pewno zaraz wpadnie Andrzej i mnie opitoli

Opi - co [shock] [lol] [lol] [lol] ,przecież Andrzej bardzo spokojny człowiek.

Co do cięcia, to przyznam się, czasem też tak robię. Lepiej obciąć tak
odporną odmianę teraz, niż potem z braku czasu zostawić nieciętą.

Andrzeju tylko się przyznałem, nikogo nie namawiam do cięcia teraz.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: lucysia » śr sty 23, 2008 8:03 pm

Czyli cichcem robimy swoje ;)
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Andrzej » śr sty 23, 2008 9:51 pm

Ech... Łobuziaki, Łobuziaki, z Romanem na czele [lol] [lol] [lol]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: wac » czw sty 24, 2008 3:36 am

Ja jeszcze nic nie obcinałem, chociaż już korci. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

wirtualny kurs cięcia winorośli

Postautor: gao » wt lut 19, 2008 9:07 pm

:) Witam.
Na www:winogrona.org podany jest link do strony na której można wypróbować swoich umiejętności w cięciu winorośli.
Spróbuję podać tutaj ten adres:
https://www.uni-hohenheim.de/lehre370/w ... /index.htm
jeżeli się nie uda trzeba wejść na stronę http://www.uni-hohenheim.de/lehre370/index.htm
na tej stronie w lewym dolnym rogu prezentowany jest ten programik do nauki cięcia winorośli. Można go sobie skopiować do komputera i trenować nie nie uruchamiając internetu. Bardzo fajna sprawa, polecam i gorąco pozdrawiam wszystkich miłośników winorośli.
Grzesiek
gao
Weterani
 
Posty: 210
Rejestracja: czw lip 19, 2007 7:59 pm

Postautor: saginata » wt lut 26, 2008 9:19 pm

S³uchajcie-czy to juz pora na siarkol?U mnie jeszcze wszystko okryte-kiedy to zaczynaæ?Lucysia ju¿ szaleje w ogrodzie-a ja nie wiem co robiæ.W ubieg³ym roku Andrzej nakazywa³ ci±æ w po³owie marca-ale z siarkolem to nie pamiêtam.Andrzeju jak przyjdzie pora-szepnij s³ówko!!!!!!
saginata
 

Postautor: Andrzej » wt lut 26, 2008 11:42 pm

Saginatko jeśli masz winorośl jeszcze okrytą ziemią to według mnie jeszcze jej nie odkrywaj. Opóźnisz tym nieco rozpoczęcie jej wegetacji, a to spore znaczenie wobec ewentualnych kwietniowych przymrozków.
Jeszcze jedna sprawa.
Cięcie przyśpiesza nieco rozpoczęcie wegetacji. Opóźniając ten zabieg opóźnisz o kilka dni pękanie pąków. To dobrze.

Pryskanie Siarkolem wykonaj niezwłocznie po odkryciu krzewów, bo w takim stężeniu (w jakim się go stosuje dla oprysku myjącego) wolno nam go stosować tylko na stulone pączki. Zastosowany w takim stężeniu na młode listki z dużym prawdopodobieństwem może je popalić.

Zazdroszczę Romanowi i innym w zachodniej polsce wczesnego rozpoczęcia wegetacji. Ale jak pomyślę o skutkach ewentualnych przymrozków, to cieszę się, że u nas Saginatko wszystko jest nieco opóźnione, bo mróz nie ma co ważyć. [lol]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: saginata » śr lut 27, 2008 6:51 am

Dziêki Andrzeju.
Moja winoro¶l jeszcze pod ziemi± [lol] -i poczekam jak radzisz-wszak my z jednej zimnej krainy [lol]
saginata
 

Postautor: Fil » czw mar 06, 2008 5:37 pm

Mam pytanie winogronowe. Odziedziczyłam po poprzednich właścicielach winogrona w postaci... hmm... kilku patyków w ziemi :) Pewnie powinnam je była jakoś przyciąć, ale nie bardzo wiedziałam jak sie do tego zabrać. Teraz po przeczytaniu instrukcji zamieszczonej tu przez Andrzeja mam trochę większe pojęcie na ten temat (przynajmniej tak mi sie wydaje), martwi mnie jednak fakt, że moja winogrona - tylko sie ze mie nie śmiejcie - one nie rosną. To znaczy coś tam im niby przyrosło, i niektóre nawet miały po kilka owoców (zresztą strasznie kwaśnych) ale tak po dwóch sezonach mają aż po .. 15cm całe roślinki.Czy to normalne, że są takie malutkie po dwóch latach?
Przepraszam, ale w kwestii winogronowej jestem laikiem do potęgi...
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: wac » czw mar 06, 2008 5:45 pm

Jeśli możesz Fil to podeślij zdjęcia, nasi eksperci już zajmą się krzewami. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Fil » czw mar 06, 2008 7:16 pm

Ok, jak tylko uda mi się wyrwać na działkę to zrobię fotki. Musi się jednak zrobić troszkę cieplej, żeby moje 3-miesięczne maleństwo nie zamarzło mi w wózku :)
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Andrzej » pt mar 07, 2008 8:45 am

Witaj Fil :D

FIL pisze:Odziedziczyłam po poprzednich właścicielach winogrona w postaci... hmm... kilku patyków w ziemi :)

Ups... czyli nawet nie wiadomo co to za odmiana :(

FIL pisze:Pewnie powinnam je była jakoś przyciąć, ale nie bardzo wiedziałam jak sie do tego zabrać. martwi mnie jednak fakt, że moja winogrona - tylko sie ze mie nie śmiejcie - one nie rosną. To znaczy coś tam im niby przyrosło, i niektóre nawet miały po kilka owoców (zresztą strasznie kwaśnych) ale tak po dwóch sezonach mają aż po .. 15cm całe roślinki.Czy to normalne, że są takie malutkie po dwóch latach?

Nie Fil, to nie jest normalne, że mają roczny przyrost rzędu 15cm. Nawet odmiany słabo rosnące powinny Ci dać roczny przyrost min. 150cm.
Proponuję przyciąć Twe krzewy na wysokości 0,5cm ponad trzecim, czwartym dobrze wykształconym pąkiem ubiegłorocznego pędu, a po ich rozwinięciu wyłamać najsłabsze zostawiając na krzewie tylko dwa zielone pędy.
To podstawa. Następnie wypadałoby je czymś zasilić. Ja jestem zwolennikiem stosowania obornika, więc jeśli masz do niego dostęp, proponuję wymieszać go z ziemią wokół roślin.
Tuż po ruszeniu wegetacji wskazane jest zastosować nawozy mineralne (szczególnie azotowe, bo ich zawartość w oborniku jest zależna od jego przechowywania), szczególnie wymieniłbym tu saletrę wapniową, saletrzak lub saletrę amonową. Na nawozy potasowe jest jeszcze czas, dasz je później, w lecie.
Obrywaj w tym roku kwiatostany, zostaw co najwyżej po jednym na krzewie. Niech się krzew nie wysila w owoce, tylko niech rośnie.

Nie wiem czemu Twe krzewy tak słabo rosną. Może są w głębokim cieniu, może nie odpowiada im pH ziemi w której rosną?
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości