12 miesięcy z winogronem

Odmiany, cięcie itd.

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » ndz paź 06, 2013 8:57 pm

Fil pisze:Gniją zamiast drewnieć? [szok] To tak też może być?
No dobra, to czekam. Jakby co to dajcie znać, że już czas. ;)

Zielona, niezdrewniała tkanka pędów winorośli poddana ujemnym temperaturom ginie, zależnie od siły mrozu, mniej lub bardziej spektakularnie, gwałtowniej albo stopniowo.
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Fil » ndz paź 06, 2013 9:14 pm

A no ok, czyli giną, nie gniją [haha]
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » pn paź 07, 2013 9:04 am

...aaa tam - jeden pies ;)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: lucysia » pn paź 07, 2013 9:14 am

Suma sumarum lista winogron co nie zdążyły dojrzeć u mnie w gruncie:

Alden,Agat Doński,Bianka,Berliński Czarny,Rumene.

Po przymrozkach Bianka zrobiła się słodka i miękka,z braku laku mozna zjeść,reszta niestety kwasidło :(
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » pn paź 07, 2013 9:23 am

lucysia pisze:Suma sumarum lista winogron co nie zdążyły dojrzeć u mnie w gruncie:

Alden,Agat Doński,Bianka,Berliński Czarny,Rumene.

Po przymrozkach Bianka zrobiła się słodka i miękka,z braku laku mozna zjeść,reszta niestety kwasidło :(
A u mnie Alden ostatni rok spędził przy ścianie szopy i zdążył dojrzeć jeszcze we wrześniu, ale nikt go nie jadł bo gdzie mu tam do Arkadii :D Iza Z też odda miejsce przy ścianie lepszym, ale późniejszym [pomysl]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » pn paź 07, 2013 9:26 am

Tomek, Izę wywalasz? Bo ja bym chciała mieć... I co z tym tematem zrobimy? [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » pn paź 07, 2013 9:35 am

OK, uderz w stół [ubaw2] Ale też nie wyraziłem się do końca jasno - Alden i Iza wędrują w kąt - nie pozbywam się ich jeszcze, ale mogę coś w przyszłym sezonie dla Ciebie ukorzenić przez odkład powiedzmy :) Na jesieni będzie git-sadzonka.
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » pn paź 07, 2013 9:38 am

A to dobrze, bo ja nie lubię jak ktoś coś wywala co jest bardzo interesujące [lol]
Ale odkład co będę ściemniać - bardzo chętnie [onajego]
I bardzo chętnie później - bo narazie to miejsca nie mam [ubaw]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Onaela » pn paź 07, 2013 9:44 pm

Tomek,jak będziesz przesadzał Izę,to bankowo rok w plecy z owocowaniem będziesz miał [skrob] Nie lepiej przeszczepić stary krzew zdrewniałymi zrazami na zielonym pędzie na np. dwie inne odmiany? Ponoć owoce można uzyskać już w roku szczepienia,jak prawi pan Myśliwiec...A widziałam w Twoim temacie ogrodowym,ze jesteś "szpec" w szczepieniu [toast] :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » pn paź 07, 2013 11:01 pm

Eeee tam - jak ją dobrze z ziemi wydłubie i wsadzę w świeżą ziemię kompostową to szoku nie będzie [jezyk2]
No a to moje szczepienie to przechwaliłem... Na początku wszystko wyglądało dobrze, ogonki odpadały przy dotknięciu, pączki wydawały się żywe, ale w tym roku to chyba było za póóźno jednak na okulizację - zrobiło się zimno i zamiast się zrosnąć z papierówką oczka zdechły :/ W przyszłym sezonie spróbuję miesiąc wcześniej...
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » wt paź 08, 2013 2:19 pm

Szczepić może każdy, nawet ja, opisałem http://www.winogrona.org/forum/uprawa/s ... 2-286.html
z efektami różnie bywa [rol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Onaela » wt paź 08, 2013 10:14 pm

Roman pisze:Szczepić może każdy, nawet ja, opisałem http://www.winogrona.org/forum/uprawa/s ... 2-286.html
z efektami różnie bywa [rol]

[shock] [szok] Pięknie Roman,szkoda tylko ,że te zabiegi pielęgnacyjne wieczorową porą takie skutki przyniosły [ubaw2] Czyli rozumiem,że trzy przeszczepienia się udały i pacjent żyje :D A jak drewnienie,styknie do mrozów? [skrob]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » czw paź 10, 2013 10:28 pm

Eluś, jakoś nie było czasu zadbać o lepsze drewnienie - na wiosnę się okaże czy pacjent żyje :)
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Onaela » sob paź 12, 2013 9:34 pm

Zatem trzymam kciuki Romek :) A jak Tobie się uda,to w przyszłym roku ja sie biorę za szczepienie.... a co?? powiedziałeś ,ze szczepić każdy może [lol]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » sob paź 12, 2013 10:00 pm

Tylko uważaj z doświetlaniem 8)
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Onaela » sob paź 12, 2013 10:14 pm

Tak jest [salut] [lol]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: magdziołek » ndz paź 27, 2013 8:04 am

Roman, czy teraz jesienią powinnam przyciąć trochę winorośle, szczególnie te zmarznięte grona, których nie zdążyłam zjeść, bo nie dojrzały przez mróz :(
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » pn paź 28, 2013 5:52 pm

Magdziołku, grona zawsze możesz ciąć, niedojrzałe zostaw ptakom, no chyba, że schorowane i gniją. Winorośl tnie się kilka razy w sezonie, więc cięcie już teraz też zniesie, ale po co się tak śpieszyć - drewnienie jeszcze postępuje. Całkiem zmarznięte latorośle możesz bez szkody dla krzewów oczywiście ciąć. Ja jeszcze czekam z takim wstępnym przedzimowym cięciem.

Grażynko, a mróz ściął wszystkie liście, bo nie piszesz?
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: magdziołek » ndz gru 15, 2013 10:44 am

Dzięki :*
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: amita » pt mar 07, 2014 10:01 pm

Cebulka pisze:Z tym cięciem to ja tez mam pytania - bo z tego co ja czytałam to jesienią tak tylko leciutko, co nam przeszkadza w okrywaniu, a prawdziwe cięcie to wczesną wiosną [skrob]

Ale 'wczesną wiosną' znaczy 'bardzo wczesną wiosną' czyli gdzieś w marcu podobno...
To ja mam pytanie - jakim cudem mam przyciąć w marcu przed ruszeniem wegetacji winorośle przykryte glebą która jest wciąż zmrożona o tej porze roku na kamień z reguły? [shock]

Obił mi się o oczy pomysł cięcia dopiero w maju po Zośce, bo jak są latorośla to płaczu nie ma, a po przymrozkach to juz obaw nie ma że się zniszczą... Ale nie wiem co o tym sądzić :shock:



No i mamy MARZEC 2014. Gdziez ta zmrożona ziemia? Plus 12 pod koniec lutego było.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » pt mar 07, 2014 11:10 pm

Rzeczywiście, w tym roku to i w styczniu w ziemi kopałam o ile pamiętam [lol]

Ja mam same młode więc po prostu przycięłam krócej to co nad kopczyki wystaje, a latorośla będę nadmiarowe wyłamywać później :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: lucysia » wt kwie 08, 2014 6:56 pm

Czy jest coś co mogę zrobić dla winorośli juz teraz żeby bidoki nie miały tyle grzyba?
W tamtym roku niczym nie pryskałam i niestety w tunelu nie dość że owocki zaatakowało to i na łozach zostały ślady bytowania grzybów wszelakich.
Coś Tomi wspominał o sodzie,ale nie wiem czy z wiosny mogę zastosować.U mnie jeszcze nie puszczają.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » śr kwie 09, 2014 2:19 pm

Soda - nie teraz
Siarka - jak najbardziej... wielu winogrodników stosuje S w ramach profilaktyki m. właściwego wczesną wiosną oprysk myjący (większe stężenie)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » śr kwie 09, 2014 10:36 pm

Dzięki Tomku, ale większy to znaczy ile na ile do ilu? [skrob] [lol]
Bo pewnie w przyszłym roku to i mnie się ta informacja przyda [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » czw kwie 10, 2014 5:48 am

W okresie pękania pąków oprysk myjący 2 - 3% siarkolem, ale zdania o skuteczności tego oprysku są bardzo podzielone.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » czw kwie 10, 2014 1:26 pm

Jakoś zawsze miałem wymówki, żeby to robić, ale skoro nie jest pewne, że to coś daje to chyba już nie zacznę [jezyk2]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: lucysia » czw kwie 10, 2014 6:05 pm

Siarkol poszedł juz dawno.Może powtórzę,jak można przy otwieraniu pąków(bo właśnie zaczęły się mechacić)
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » ndz kwie 13, 2014 12:11 pm

Lucysiu, ja już drugi rok z kolei o tym czasie zrobiłem oprysk preparatem olejowym na przędziorki. W zeszłym roku Treolem a w tym olejem rzepakowym - siarkolu o tym czasie już parę lat nie stosowałem.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: koliberek » ndz kwie 13, 2014 12:45 pm

Romek takim normalnym kuchennym olejem rzepakowym ???
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » ndz kwie 13, 2014 1:15 pm

Takim normalnym, ale zmieszanym z wodą http://www.winogrona.org/forum/choroby- ... 8-105.html
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: lucysia » pn kwie 14, 2014 9:43 am

brzmi ciekawie a jakie proporcje?
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » wt kwie 15, 2014 6:47 pm

Nie wygadaj się z tą informacją koncernom produkującym chemię ogrodniczą bo ci zaczną dywersję robić w winnicy [jezyk2]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron