Porzeczki

Odmiany, cięcie itd.

Porzeczki

Postautor: Cebulka » czw maja 24, 2007 9:40 pm

MaWi - zapraszam tu do wklejenia postu o porzeczkach, jeśli dalej jest aktualny [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: MaWi » pt maja 25, 2007 6:00 pm

Cebulko Kochana - dzięki za pomoc i zainteresowanie! Krzaczki z dnia na dzień wyglądają coraz lepiej, zatem problemu już chyba nie ma. Chyba..tak mi się wydaje.:) Co było jednak przyczyną, nadal nie wiem?
Awatar użytkownika
MaWi
Weterani
 
Posty: 190
Rejestracja: pt lut 02, 2007 12:34 pm

Postautor: wac » pt maja 25, 2007 7:58 pm

Na moich też zostało około 20% owoców, reszta widocznie obmarzło. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: saginata » sob maja 26, 2007 6:14 am

Moje krzaczki porzeczek wreszcie podros³y-a owocków w tym roku zero-obmarz³y :(
saginata
 

Postautor: Baś_22 » sob maja 26, 2007 7:59 am

Moje porzeczki obsypane owocami za to na jabłoni zero owoców :(
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Weigela » pn maja 28, 2007 5:23 pm

Porzeczki posadziłam w tamtym roku.Krzaczki były malutkie,kupiłam je w markecie.A teraz już owocują :D .jeszcze owoce mają zielone,ale przyznam ,że trochę ich jest.
Mam 2 porzeczki czerwone i 1 czarną.Te czerwone mają chore listki,takie brązowe,wypukłe plamki.Domyślam się,że to jakieś robale :?
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Andrzej » pn maja 28, 2007 6:56 pm

Odwróć listek Weigelo i spójrz, czy na spodniej stronie liścia nie ma zielonych mszyc.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Weigela » pn maja 28, 2007 9:47 pm

Tak Andrzejku,na niektórych listkach widziałam takie robaczki.
Popryskać je czymś?czy lepiej poczekać do zbioru owoców?
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: lucysia » wt maja 29, 2007 9:32 am

Moim zdaniem opryskać.Moje czarne porzeczki miały aż pozwijane liście od mszycy,jak opryskałam Owadofosem to juz na tych opryskanych pędach przyrosły po 20 cm!Po prostu jak męczą się z robalami to nie rosną.Tylko zerknij na karęcję.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Andrzej » wt maja 29, 2007 7:22 pm

Owadofos, Karate, Piriflor - cokolwiek, byle było od szkodników ssąco-gryzących. Tak jak pisze Lucysia, szkoda roślin, niech się nie męczą.
A pryskanie po zbiorze owoców niewiele już da, bo raz, że mszycy już nie będzie na niej, a dwa, że porzeczki wówczas i tak już chyba nie rosną.
Jak teraz nie opryskasz, to drugie pokolenie mszyc wejdzie Ci na śliwy, bób itd.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Baś_22 » wt maja 29, 2007 9:26 pm

Moja porzeczka czerwona ma takie liście :( Czy to to samo choróbsko, o którym tu piszecie [?]

Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Weigela » wt maja 29, 2007 10:32 pm

Moja ma bordowe plamy.Jutro cyknę zdjęcie.
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Baś_22 » śr maja 30, 2007 11:55 pm

Czy ktoś odpowie mi na moje pytanie postawione wyżej [?], bo nie wiem co mam robić!!! :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » czw maja 31, 2007 12:14 am

Baś_22 pisze:Moja porzeczka czerwona ma takie liście :( Czy to to samo choróbsko, o którym tu piszecie [?]

Obrazek


Tak Basiu to mszyca.Jeden gatunek zwija czubki,a inny robi takie purchle ,potem te zmiany na liściu robią się czerwone.Zerknij jeszcze ,ale moja męścizna twierdzi ,że mszyca.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Baś_22 » czw maja 31, 2007 8:52 am

Dzieki Lucysiu :) Pędzę pryskać to cholerstwo :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » pt cze 01, 2007 3:16 pm

Dziadostwo jakich mało i jeszcze nie od każdego oprysku spada [!] Oporne toto!
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » wt cze 12, 2007 4:04 pm

A mnie ktoś maluje czerwone porzeczki na kolor. Niech ja go dopadnę? [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » śr cze 13, 2007 10:00 am

Szukaj u góry [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » czw cze 14, 2007 7:21 pm

Czarna porzeczka też już jest czarna. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » czw cze 21, 2007 2:20 pm

Słuchajcie, a kiedy jest sezon na czerwoną porzeczkę? ;)

Musze sie przygotować psychicznie, żeby nie było tak jak z truskawką [lol]

(oczywiście nie pytam jak u waca bo on juz pewnie dawno zjadł, a krzaki zrzuciły liście na zimę [haha] [haha] [haha] )
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » czw cze 21, 2007 2:28 pm

U mnie córcia już wybiera co dojrzalsze [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Baś_22 » czw cze 21, 2007 6:49 pm

U mnie sezon już się zaczął :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » czw cze 21, 2007 9:00 pm

Czarne też już dziś jadłam [lol] Strasznie to wszystko szybko w tym roku.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Emmi » pn sty 14, 2008 9:21 pm

,,Porzeczki są samopylne, lepiej jednak sadzić w ogródku dwie lub trzy odmiany. Ułatwi to i polepszy zapylanie oraz zawiązywanie owoców.
Najwłaściwszy kierunek rzędów to północ-południe.
Porzeczki czarne sadzi się w rozstawie 2,5x2m lub 3x1,5 m (w rozstawie dwurzędowym)
Porzeczki czerwone i białe w rozstawie 2x2 lub 2,5x1,5 m,,
Mamy jeszcze sadzenie spsobem pasowo-rzędowym ale chyba nikt z nas nie prowadzi uprawy porzeczki na skalę masową?

,,Krzewy należy sadzić o 5-10 cm głębiej, niż rosły w szkółce. Taka głębokość sadzenia sprzyja zakorzenianiu się rośliny i wytworzeniu pędów.,,
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Yennyfer » czw lut 19, 2009 9:42 am

A ja się muszę pochwalić, ze mam porzeczki białe! Nawet udało mi się krzaczek rozmnożyć, rozdałam sadzonki i odbiły! W tym roku mam zamiar znów spróbować odkładania. Kocham białą porzeczkę!
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Anamaria » czw lut 19, 2009 9:49 am

Yenny, no to ja ustawiam się w kolejce po odkład białej :D

Ja mam po jednym krzaczku czerwonej i czarnej, poza tym czarny porzeczkoagrest i dwa krzaczki agrestu. Wszystko to jakoś marnie owocowało, pewnie mają za kwaśną ziemię bo u mnie lasek po obu stronach :(
Co zrobić, żeby było lepiej, kiedy i jak przycinać? Pod krzaki wysypuję popiół drzewny żeby odkwasić, co mogę jeszcze zrobić?
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Yennyfer » czw lut 19, 2009 10:03 am

Szczerze - nie wiem, o popiele słyszałam, ktos mi kiedyś mówił, że mozna okopać delikatnie ziemię wokół krzaczka i podsypać zasadową ziemią, ew, obojętną. Ale ja nie robiłam nigdy tego, bo mam ziemię zasadowo/obojętną i raczej zakwaszam kawał ogrodu, bo iglaki posadziłam.
Oczywiscie do odkładów jesteś pierwsza w kolejce.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Yennyfer » czw lut 19, 2009 10:05 am

Co do przycinania - ja nie ruszam swoich, nie tnę - usuwam tylko zeschłe i martwe gałązki. A owoce jak były tak są. Na białych i czerwonych - ogrom, gorzej z czarnymi.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: żabcia » czw lut 19, 2009 12:02 pm

A ja jeszcze odnośnie mszyc na porzeczkach .Mam dwa stare ,bardzo duże krzaki czerwonej porzeczki i od trzech lat liście się zwijają i mają takie guzy jak na zdjęciach powyżej.Piszecie o pryskaniu ,ale jak to pryskać jak krzak jest gęsty te mszyce na spodniej stronie liści ,liście poskręcane.U mnie jak tylko pierwsze listki się rozwijają to już mają takie bąble,więc je tylko zrywam.Ale całego krzaku nie da się obsmyczyć z liści.Porzeczek jest bardzo dużo ale mnie obrzydzenie bierze jak je zrywam.
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Goszkosłodka » czw lut 19, 2009 5:14 pm

Zabciu,ja za bardzo nie wiem,ale będzie zaraz świetna pora by prześwietlić troche porzeczkę i wtedy będziesz miała lepszy dostęp.Ja swoją ogołociłam ze starych gałęzi w ubiegłym roku i nie miałam mszycy,bo mogłam dokładnie spryskać a ona odbije i odmłodzi się nawet.Może ktoś Ci coś bardziej praktycznego poda,to mój sposób.
Goszkosłodka
Ekoludki
 
Posty: 69
Rejestracja: pt sty 16, 2009 7:57 pm

Postautor: farmerka63 » pt lut 20, 2009 6:23 am

Moim zdaniem trzeba popryskać jakimś środkiem systemicznym - tzn. takim, który jest pobierany przez skórkę liścia , po czym rozprowadzany po całej roślinie z sokami. Więc tutaj nie ma znaczenia, czy sikniemy bezpośrednio na atakującego "gada" - w tym przypadku mszycę porzeczkowo- czyściecową.
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: farmerka63 » pt lut 20, 2009 6:30 am

Tu wklejam wskazania z Hasła Ogrodniczego, gdyż przyznaje się bez bicia, że ze środkami chemicznymi jestem na bakier.

Zwalczanie. Czasami konieczne jest zwalczanie tych szkodników jeszcze przed kwitnieniem, głównie wówczas, gdy licznie występuje mszyca porzeczkowo-czyś­ciecowa. Zwykle jednak mszyce pojawiają się masowo w czasie kwitnienia i tuż po kwitnieniu oraz w okresie od kwitnienia do zbioru owoców. Po zbiorze na ogół mszyc jest już mniej, chociaż zależy to od sezonu i warunków pogodowych. Do walki z mszycami na porzeczce zaleca się preparaty: Pirimor 500 WG, Pirimix 100 PC, Aztec 140 EW oraz środki o dłuższej karencji Actara 25 WG — 0,1 kg/ha (może być użyta tylko na porzeczce czarnej, z zachowaniem 28 dni karencji), a także Bi 58 Nowy — 1,5 l/ha i Dimezyl 400 EC — 1,5 l/ha oba z karencją 21 dni — na porzeczce czerwonej i agreście, natomiast dla porzeczki czarnej okres ten wynosi 30 dni. Konieczne jest także przestrzeganie prewencji dla pszczół.

No i zdecydowanie zalecam prześwietlenia krzaczorków.
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Następna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości