Strona 13 z 15

Post: śr kwie 21, 2010 6:52 pm
autor: kra1013
O rany! To u Was na południu już kwitną morele?
Widać ja tu na Pomorzu jestem… Opóźniony!

Post: śr kwie 21, 2010 7:41 pm
autor: ewalukas
kra1013 pisze:Dlatego bez względu na stan Twej brody pokaż nam ją! J


chłopa muszę zapytać czy mogę [oops] [lol]

przymrozek kurde w nocy mieliśmy - podejrzewam powtórkę z ubiegłorocznej "rozrywki" - część kwiatów opadnie. [rol]

Post: śr kwie 21, 2010 7:41 pm
autor: ewalukas
kra1013 pisze:Dlatego bez względu na stan Twej brody pokaż nam ją! J


chłopa muszę zapytać czy mogę [oops] [lol]

przymrozek kurde w nocy mieliśmy - podejrzewam powtórkę z ubiegłorocznej "rozrywki" - część kwiatów opadnie. [rol]

Post: śr kwie 21, 2010 8:32 pm
autor: kra1013
ewalukas pisze:…chłopa muszę zapytać czy mogę [oops] [lol]

;) Ewuś – ja też jestem „chłop”!
Więc oczywiście, że możesz!
Męża się nie pytaj! Bo mąż na tym forum, to jest ;) „obcy chłop” i jeśli się tu do nas nie „zapisze”, to nie pozwoli…
Nie wiem co jemu przysięgałaś…
Ja, że Jej nie opuszczę do śmierci, ;) - choć teraz mnie czasem sama „do grobu doprowadza” (ostatnio przedwczoraj, w samochodzie, ale to długa historia i wcale nie tak jak myślisz [oops] ). W każdym bądź razie ksiądz nic nie słyszał o mej brodzie (czytaj – była wtedy jak owłosienie delfina ). Jeśli Ty przysięgałaś mu coś innego, zwłaszcza na temat brody, to wszyscy zrozumiemy.
Myślę, że bez jego zgody, nawet „na golasa” możesz nam się pokazać „od szyi w górę”, tylko nie stój na głowie. Nie żebym kaprysił - tak będzie lepiej. Czasem fajnie jest pisząc posta wiedzieć z kim się rozmawia.
A, morele u Was na południu już kwitną?
U mnie dopiero migdałek przebija różowe pąki, ale jeszcze by móc to zobaczyć, trzeba się z bliska przyjrzeć. Do kwitnienia daleko.
Przymrozki "odeszły" - wreszcie deszcze. Dzisiaj nawozy siałem... "Kurde", zebyś widziała jaki ze mnie chłop!

Post: śr kwie 21, 2010 9:36 pm
autor: ewalukas
Kurde no [lol] ja ze wschodu - nie z południa [lol]
kwitną mi morele ;) i czereśnie (w moim ogrodzie możesz zobaczyć więcej). Te pierwsze mają już wszystkie pąki rozwinięte.

No więc gdzież mam sławną moją brodę pokazać? [lol] Pozwolenie chopa mam ;)

Post: czw kwie 22, 2010 6:41 pm
autor: kra1013
No i „nima”! A przecież na pewno ładnie byś wyglądała na tle swojego „żywiołu” – kwitnących morelo-brzoskwiń! One nie tylko są wartością smakową, ale i estetyczną.
Ja, dla przykładu, w swoim żywiole wyglądam tak:
Obrazek

Zdjęcie trochę stare, ale zimą mam zazwyczaj najdłuższą brodę. Trochę tego owocowego soku by w niej się zmieściło! Prawda, że ładny jestem!

Post: czw kwie 22, 2010 8:01 pm
autor: Papcio
Hoby Dziadek Mróz! :) :) :)

Post: czw kwie 22, 2010 8:28 pm
autor: ewalukas
Piękny :D

no dobra, moja broda łysa ostatnimi czasy, co by dziecię się nie podrapało ;)

Obrazek

No tutaj to ja nie w swoim żywiole, bo w kościele [lol]

Post: pt kwie 23, 2010 8:19 am
autor: cicho_borowska
Śliczne macie brody [tuli] [tuli] :D

Post: pt kwie 23, 2010 9:00 am
autor: kra1013
Cieszę się, że się Wam podobam [oops]

Qurde, jakieś „znaczki pocztowe” nam Ewa wkleja, a ja słabo widzę ( ;) dziewczyny to nawet wolę na „dotyk” rozpoznawać [oops], czego moja żona zupełnie "nierozumie"). No , ale „zaliczone” – cieszę się nawet, że nad uciechy takie jak kwitnące morele, „strawę duchową” przedkładasz!
A Romka, po tym "znaczku pocztowym", to nawet "zatkało".

Post: pt kwie 23, 2010 8:54 pm
autor: Roman
kra1013 pisze: A Romka, po tym "znaczku pocztowym", to nawet "zatkało".

Może za jakiś czas uda mi się złapać oddech [rol]
Ryśku, ale brodą, znaczy wyglądem brody to Ewa Cię przebiła o parę klas :D

Post: pt kwie 23, 2010 9:49 pm
autor: ewalukas
oj chłopcy [oops]

Post: ndz kwie 25, 2010 9:54 pm
autor: Onaela
Nie wiem,o jakich brodach tu rozmawiacie :D ,ale myślę,że Roman też miałby się czym pochwalić [!] ;)

Post: ndz kwie 25, 2010 11:00 pm
autor: kra1013
Onaela pisze:Nie wiem,o jakich brodach tu rozmawiacie :D ,ale myślę,że Roman też miałby się czym pochwalić [!] ;)


:D ;) Onaelu, tu nie o ranking chodzi, a o to jak wygląda osoba z którą się rozmawia! Pisałem o tym wcześniej.
Onaelu – z kim tak mile się mnie zawsze rozmawia?
Z TOBĄ! ( I to wcześniej, niż przed Twymi życzeniami pod moimi u… )
A pokazałabyś Ty swą brodę?

:D Kolej na Ciebie… Tylko nam „znaczka” nie wklejaj! To już było i w drodze wyjątku z uwagi na „konieczność zapytania małżonka” zostało wówczas „zaliczone”.

Roman!
My! Jako osoby niechybnie współpretendenci do tytułu „brodaczy posiadających owłosienie, co najmniej jak brzoskwinia ”… Mamy prawo sprawdzić, czy osoba dyskutująca na temat brody jest tego godna ;) :) ! Teraz może, tym razem Ty, „wymuś” na Onaeli…( Dalej Roman – ja już się „napracowałem). ;) [czesc]

Onaelu … Ułatw Mu życie!
No i jeszcze... :* i dalej, dla Koleżanki ;) " od szyi w górę" :* , a dla Romana [kciuk2]

Post: pn kwie 26, 2010 4:17 pm
autor: Roman
kra1013 pisze: Mamy prawo sprawdzić, czy osoba dyskutująca na temat brody jest tego godna ;) :) ! Teraz może, tym razem Ty, „wymuś” na Onaeli…( Dalej Roman – ja już się „napracowałem). ;) [czesc]

Ryśku, skąd u Ciebie takie skojarzenia. Zapewniam Cię, że Onaelka nie tylko ze względu na wygląd brody może z nami dyskutować, ona jest cała super - tak jak wszyscy na Ekotopiku ;)

Post: pn kwie 26, 2010 6:56 pm
autor: kra1013
Roman pisze: ... super - tak jak wszyscy na Ekotopiku ;)

No, ale mogła by się pokazać! ;)
No dobra, do brzoskwiń i moreli wracamy, bo wystraszyliśmy wszystkich.
Jeździłem dzis trochę po Kaszubach i nigdzie nie widziałem kwitnących drzew. Wiem, ze "Tubylcy" mają przynajmniej brzoskwinie, na jedną "zawiesiłem oko", ale nic. Jeszcze nie kwitnie. Czy u Was już kwitną nie tylko morele?

Post: pn kwie 26, 2010 7:12 pm
autor: Roman
kra1013 pisze: Czy u Was już kwitną nie tylko morele?

Kwitną też brzoskwinie, nektarynki, czereśnie - na poprzedniej stronie wstawiłem kwitnącą brzoskwinię z 9 kwietnia :) :D
Może i grusze już zaczęły - wczoraj troszkę im jeszcze brakowało :D

Ryśku, ile mrozu max. było na Kaszubach w zimie - może pąki kwiatowe przemarzły i przez to nie kwitną :)

Post: pn kwie 26, 2010 7:21 pm
autor: Onaela
O tak,moja morela już przekwitła,ale za to jakie widowisko mam za sprawą 4 czereśni ! [shock] :)

Ryszard,żeby nie było,że się wystraszyłam ;) nie oczekuj,że w takim poważnym temacie będę swoje zdjęcie wklejać.No,niechby to Admini zobaczyli [!] [strach] Musisz uwierzyć Romanowi na słowo,bo my widzieliśmy się już "face to face",ba nawet razem wódkę piliśmy ! :D Ale to chyba nie była brzoskwiniówka ? [skrob] :D

Post: pn kwie 26, 2010 7:30 pm
autor: mietek
Roman pisze: Ryśku, ile mrozu max. było na Kaszubach w zimie - może pąki kwiatowe przemarzły i przez to nie kwitną :)


Ja mam inf. z mojej okolicy na -34 ale to pomiary term. zaokiennym.
Mróz był i skutkował zamarznięciem wodociągu na znacznym odcinku (gł. 1,4m + śnieg którego w tym roku nie brakowało)

Ja mam (z żywych) tylko jedną nektarynkę - dostaje liście i wszystko wskazuje, że rzadnego kwiatka w tym roku tam nie zobaczę, no ale też pamiętać należy, że tuż przed zimą temu pąki znacząco nabrzmiały.

M. [lol]

Post: pn kwie 26, 2010 7:44 pm
autor: kra1013
Roman – u mnie zimą zdaje mnie się max było -24,8 st. C. Już nie pamiętam, ale na pewno nie -26. Pąki nie przemarzły. Grusze (Faworytka, Klapsa), maja pąki kwiatowe mocno już nabrzmiałe, podobnie czereśnia (Van), a i śliwy zakwitną. Specjalnie nawet dzisiaj podjechałem pod brzoskwinię (3 km ode mnie, zaciszne i słoneczne miejsce) i nic. Myślę, że po prostu w nocy jest za zimno, a i wegetacja tutaj jest ze 3 tyg opóźniona.

Post: pn kwie 26, 2010 7:55 pm
autor: ewalukas
no to skoro powróciliśmy do tematu... [lol]
te moje morele już przekwitły, już nie ładne, liście za to się pojawiły. brzoskwinia jeszcze kwitnie, czereśnie także, grusze takoż, wisienki zaczynają również powoli. oprócz tego śliwy duże też kwitną.

Post: pn kwie 26, 2010 8:21 pm
autor: tomicron
Qrcze, ależ pojemny ten temat "Brzoskwinia i Nektaryna" [lol] - no to wrzucam kamyk do tego ogródka. Moja ulubiona czereśnia, bo wcześnie i tak subtelnie kwitnie - Rivan:
Obrazek

Niestety nie mam do niej żadnego polecanego zapylacza, ale jakoś owocuje. Zresztą mrozoodporność niby do -21st.C, ale jeszcze się nie zdarzyło żeby przemarzł choć 1 pąk :D

Post: pn kwie 26, 2010 8:37 pm
autor: mietek
Tomi! to jesteś bardzo do przodu [lol]
Dziś byłem na wsi i czereśnia to u mnie jeszcze parę dni potrzebuje [lol]
Śliwa, wiśnia czy grusza tez bez zarzutu - są pąki kwiatowe - tylko jeszcze co z tym zrobią Zośki? ;)

[lol]

Post: czw kwie 29, 2010 8:14 pm
autor: Roman
Nektarynka

Obrazek :D

Post: pt kwie 30, 2010 8:03 pm
autor: kra1013
tomicron pisze: …mrozoodporność niby do -21st.C, ale jeszcze się nie zdarzyło żeby przemarzł choć 1 pąk :D

Choć wcześniej w to nie wierzyłem, to jednak moją czereśnie (odm Van) przymrozki zimowe złapały i jednak Roman miał rację. Pąki kwiatowe zmarzły!
Ale nie o tym chciałem mówić…
Powiedzcie mnie, czy ja jestem opóźniony?
W rozwoju, rzecz jasna ogródka!
Wiadomo, ze nie biorąc pod uwagę „dziwnych owocowych” (np. derenia), to morele pierwsze kwitną, po nich brzoskwinie itd. Jednak u mnie tu na Kaszubach to dziwnie jakoś, w porównaniu z Wami wygląda. Otóż na dzisiaj dopiero (z braku czereśni ) pojawił się pierwszy kwiatek na drzewie. Dokładnie na śliwie odm. Węgierka Dąbrowicka. Inna śliwa – Ula ( Ulena) ma mnie starego ramola w… No dobra – jeszcze z tydzień będzie kaprysić. Podobnie zresztą jak grusze (konferencja i faworytka). Nawet migdałek jakiś taki „przyczajony”. A jak wyglada to u Was? Pewnie przekwitło! Wrzucam zdjęcia bo chciałbym wiedzieć, o ile u mnie jest późniejsza wegetacja. Napiszcie coś o tym.
W kolejności: Węgierka Dąbrowicka, grusza Konferencja, grusza Faworytka, migdałek, wiśnia Pandy i winorośl Konkord Rosyjski.
Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Jest to o tyle dla mnie ważne, bo rzucam się na winorośle odmian późniejszych takich jak Seywal Blanc, Phenix, czy Nadieżda AZOS, a tu może się okazać, że w gruncie, przez spóźnioną wegetację powinienem sobie odpuścić. Tak już było właśnie z morelą. Co o tym sądzicie?

Post: pt kwie 30, 2010 8:44 pm
autor: mietek
Marne to dla mnie pocieszenie bo choć jesteś prawie sąsiad to u mnie to jeszcze wczoraj znacznie słabiej wyglądało - dziś był ciepły dzień a wczoraj ciepła noc to może i u mnie wygląda podobnie?
Jak przyjechałem wczoraj ze wsi do miasta to choć to tylko 60 km różnice wielkie : liście, kwiaty i zielono wkoło...

A "południe" rządzi się zupełnie innymi prawami... [lol]

mietek [lol]

Post: pt kwie 30, 2010 9:21 pm
autor: ewalukas
w moim ogrodzie możecie zobaczyć jak się sprawa ma u mnie, jutro postaram się zrobić więcej fotek z sadu to porównamy :D

Post: pt kwie 30, 2010 9:37 pm
autor: kra1013
Ewo - ty napewno jesteś "do przodu" (też z wegetacja). Chętnie obejrzę te zdjęcia, ale postaraj się ocenić, ile dni jest u Was szybsza ta wegetacja. Kwitnienie, to w zasadzie ostatni moment, na takie porównania, bo później już po wielkosi owocu jest dość trudno. Zależy to przecież od choćby obciążenia owocami, wieku drzewa itd. Później wiarygodna ocena to "spadające liście", czy "śnieg"...
Brrr... Co ja gadam! D... mnie za mało zmarzła styczniową porą, czy co?

Post: sob maja 01, 2010 6:49 am
autor: ewalukas
Rysiu - ocenić to ja nie bardzo potrafię, nie wiem co i jak i w ogóle [oops]
Ja jedynie mogę tylko fotki pocykać do porównania z Waszymi.

Edit:

wstawiłam fotki

http://ekotopik.mojeforum.net/viewtopic ... 7274#67274

Post: czw lip 01, 2010 2:58 pm
autor: Roman
Moja brzoskwinia NN dzisiaj tak wygląda

Obrazek

Obrazek

Na razie nie mam odwagi sprawdzić jak smakuje w tym roku :)

edit

Co się dzieje z Ewą, chyba nie zapuszcza brody? [oops]

Post: pt lip 02, 2010 8:48 am
autor: kra1013
Roman pisze:...Co się dzieje z Ewą, chyba nie zapuszcza brody? [oops]


:) ;) ;) ;) Oj, coś mnie mówi, że Ewa „była niegrzeczna”, wklejała nam znaczki, brodami się interesowała… I teraz mężuś jej zrobił „szlaban” na Internet, a Ona nie umie „się rzucać stołową porcelaną”!
Przez Ciebie Romku, bo ja byłem grzeczny!
Na pocieszenie powiem, że już nie długo ta Jej morelo brzoskwinia dojrzeje, soczysty sok spłynie Jej po BRODZIE… Coś sobie przypomni, „przycupnie” kuckiem u pnia drzewa i się rozpłacze…
Mnie będzie miło.
Stan ten jednak nie potrwa długo i wówczas podejmie decyzję godną posiadacza brody. Wróci znowu na Ekotopik! Już w nowej, jeszcze bardziej „walecznej” odsłonie…
Zobaczysz - tak będzie!
Może nawet Ewa, w tej "walecznej" odsłonie będzie się o Ciebie dopytywać... W efekcie Tosia zacznie na Tobie sprawdzać kruchość stołowej porcelany?
My już w domu właściwie jej nie mamy. W każdym bądź razie zestawy są niekompletne. Nie bolało! ;)

A tak poważnie, to szkoda, że Jej nie ma.

Post: czw lip 29, 2010 7:54 am
autor: koliberek
Ogłaszam stan podwyższonej gotowości dla Grosika :)

Grosik trzeba chyba u mnie coś przyciąć, coś zokulizować itd....
Weźże się ulituj nad moimi drzewkami i nade mną, a poza tym Jedynka już dawno chciała ze mną kawę wypić....