Brzoskwinia i Nektaryna

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: Grosik » ndz mar 16, 2008 9:56 pm

I tu się z Tobą nie zgodzę. Wiem, że smak jest zmysłem indywidualnym, ale nieprzypadkowo brzoskwinie o białym miąższu uważane są za zdecydowanie lepsze od brzoskwiń o miąższu żółtym. Spytaj Andrzeja, bo chyba on posiada Soczystą. Wyjątek może stanowić Saturn, który jest zdecydowanie smakowo inny. :?
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Cebulka » pn mar 17, 2008 7:10 pm

Grosik pisze:I tu się z Tobą nie zgodzę. Wiem, że smak jest zmysłem indywidualnym, ale nieprzypadkowo brzoskwinie o białym miąższu uważane są za zdecydowanie lepsze od brzoskwiń o miąższu żółtym. Spytaj Andrzeja, bo chyba on posiada Soczystą. Wyjątek może stanowić Saturn, który jest zdecydowanie smakowo inny. :?

A to ciekawe... Nie zdarzyło mi się jeszcze jeść brzoskwinii o białym miąższu która by mi jakoś wybitnie smakowała... [rol] Uważam, że są bardziej kwaskowate, wodniste, bywaja nawet gorzkawe i nigdy nie pachną tak pięknie jak te złociste. Ale jak napisałeś - o gustach nie dyskutujmy [lol] Zbadam dokładniej sprawę tego lata, postaram sie podjeść dużo i tych i tych [lol] [haha] A jaki jest Saturn? Znam go tylko z opisów w necie i o ile pamiętam średnia opinia jest "próbuje nietypowym kształtem wynagrodzić braki w smaku" [rotfl]

Czy ktoś jeszcze ma ochotę podzielić się przemyśleniami o zależności między kolorem i smakiem brzoskwiń? [pomysl]

Zerknęłam w moje notatki i z nich wynika, że brzoskwinie na które sie zdecydowałam to Reliance i Redhaven - czyli wg opisów tradycyjnie i przyzwoicie :) Oraz nektaryna Harco - ciekawe czy polskie nektaryny sa porównywalne w smaku do importowanych.
Czy ktoś ma może jakieś uwagi praktyczne do tych odmian? A może poleci inne? [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Grosik » pn mar 17, 2008 9:00 pm

Cebulko poruszyłaś tak wiele tematów, że chyba zmuszony jestem spróbować odpowiedzieć w punktach.
1.Czy jadłaś brzoskwinię o białym miąższu inną niż popularne?
2.Czy jedzona przez Ciebie brzoskwinia posiadała odpowiednią wagę, czy posiadała odpowiedni rumieniec, czy została zerwana w stadium dojrzałości?
3.Czy wiesz, że nasza brzoskwinia Harnaś jest nieporównywalna w smaku z mniej niż przeciętną Reliance?
4. I tu się zgadzam - polskie nektaryny i brzoskwinie nie są porównywalne w smaku do importowanych, są zdecydowanie lepsze nie dlatego, że nasze ale dlatego, że ich zbiór odbywa się gdy są dojrzałe.
Cebulko jest to temat jak morze i może dlatego go spłycam, bo mógłbym niedopłynąć do lądu. [lol] [x3] ;)
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Onaela » pn mar 17, 2008 9:09 pm

OOO,ja to chyba nawet nigdy nie jadłam brzoskwiń o białym miąższu.albo jadłam,i nie zauważyłam :)
Czy po wyglądzie zewnętrznym mozna stwierdzić,ze owoc jest z białym miąższem ? :)
Tak czy inaczej,ja jednak wolę nektaryny od brzoskwiń,a najwolę ;) morelki [lol]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Grosik » pn mar 17, 2008 9:46 pm

Onaela pisze: Czy po wyglądzie zewnętrznym mozna stwierdzić,ze owoc jest z białym miąższem ? :)

Ja bym nie poznał, ale po ściągnięciu skóry, kto wie? [?] [shock] [lol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Roman » sob kwie 05, 2008 11:21 pm

No i już się zaczęło............ :D Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Grosik » pn kwie 07, 2008 11:20 am

Niby niewielka odległość pomiędzy naszymi miejscowościami, a różnica w wegetacji w przypadku brzoskwiń ok.5-7 dni. Moje są jeszcze w pączkach, w przypadku ciepłych dni, a takie zapowiadają, pod koniec tygodnia powinny rozkwitać. Czas kwitnienia wynosi ok. 10 dni. Myślę, że podstrzyżyny mogłyby się odbyć około 19.04, ale gdyby z jakiś względów (nie moich), powyższy termin nie pasował większości to skłonny jestem opóźnić termin cięcia do 26.04
Proszę zainteresowanych o wypowiedzi [lol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: koliberek » pn kwie 07, 2008 12:03 pm

Jakby nie było rano to moze być, bo mam być w pracy do 14-stej
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Fil » pn kwie 07, 2008 10:23 pm

To ja tylko ponowię prośbę o dokumentację fotograficzną :)
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Cebulka » wt kwie 08, 2008 5:37 am

Magdziołku - wybierasz się? Bo to też zdaje się "Twój" weekend, więc jakoś to trzeba zgrać (czyli np sobota u Grosika, niedziela do ciebie na kawę i szaber ogródka [lol] - albo i odwrotnie ;) My pewnie jak zwykle będziemy w któryś dzień weekendu robić też kurs do/z Krakowa, to jakoś moglibyśmy cię podrzucić jak masz ochotę :)

Grosiku - pogodę mam nadzieję zamówiłeś? [haha]
Buu... nie mam aparatu... wac - będziesz? Ze swoim aparatem? Polubiłam go [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » wt kwie 08, 2008 5:51 am

Cebulka pisze:Magdziołku - wybierasz się? Bo to też zdaje się "Twój" weekend, więc jakoś to trzeba zgrać (czyli np sobota u Grosika, niedziela do ciebie na kawę i szaber ogródka [lol] - albo i odwrotnie ;)
Buu... nie mam aparatu... wac - będziesz? Ze swoim aparatem? Polubiłam go [haha]
Aparat Cebulko jest do Twojej dyspozyzcji. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » wt kwie 08, 2008 6:11 am

[jupi] [tuli] [jupi]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Grosik » wt kwie 08, 2008 7:56 pm

A moje są dopiero w takim stadium. ;) Obrazek
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Nina » pn kwie 14, 2008 7:54 pm

Magdziołku,Grosiku czy ja tez moge dołączyc do tego spotkania wiem może sie troche wpraszam ale musze zapytać :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: Cebulka » pn kwie 14, 2008 8:15 pm

Nino - toż przeciez dr rehabilitowany pleni tituli Grosik zaprosił wszystkich... [lol]

Ale ja upoważniona brakiem oficjalnego upoważnienia powiem Ci - TAK :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » pn kwie 14, 2008 8:24 pm

Nina, myślę, że Cebulka rozwiała Twoje wątpliwości. A białe prześcieradła masz ;) ???
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Grosik » wt kwie 15, 2008 5:19 am

Nino, cykl przyrody jest nieubłagalny, a brzoskwinki czekają na cięcie, dlatego też, będę je rżnął w tą sobotę od godz.10.00.
Jeżeli, jeszcze ktoś z formułowiczów ma ochotę wziąść w tym udział to serdecznie zapraszam. Gnój już przywieziony, czekam na chętnych do pracy i szkolenia. [kciuk2] [jupi2]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Nina » śr kwie 16, 2008 5:18 am

No z białymi przescieradłami bedzie problem a niebieskie mogą być :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: Grosik » ndz kwie 20, 2008 12:42 pm

Dziekujemy Wszystkim, którzy nam pomogli i byli u nas jak również tym co wspierali nas duchem [śle_całusy]
Dziewczyny odwaliły kawał dobrej roboty. Jeszcze dziś mam przed oczami Cebulkę jak boso (nie miała gumowców) pcha te taczki, wprawdzie nie załadowane do pełna, (bo to przeciesz kobieta) ale z jaką determinacją. Migiem im to poszło, Magdziołek z Koliberkiem ładowały, Nina z Sz-elką i Wacową rozrzucały, a Jedynka z Bazylem zawierali bliższe znajomości. My w męskim gronie udzielaliśmy fachowych rad, delektując się nalewką Waca, likierem wiśniowym,winkiem wiśniowym tudzież winkiem wytrawnym, przegryzając wiktuałami dostarczonymi przez przyjezdnych. Nastepnie wykorzystując specjalistyczne oprzyrządowanie oraz niezbędną wiedzę przycieliśmy jedną brzoskwinkę. Później odczuliśmy działanie nalewki Waca i pozostałym brzoskwinkom odpuściliśmy. Wiecej nie pamiętam bo się ściemniło, ale wierzcie mi gdyż......
Jedynka i Grosik Dziękują [śle_całusy]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: lucysia » ndz kwie 20, 2008 12:50 pm

Oj działo się działo i było pewnie na co popatrzeć [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Nina » ndz kwie 20, 2008 3:23 pm

Grosiku a niektórzy z przemęczenia drzemke sobie ucieli :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: koliberek » ndz kwie 20, 2008 4:31 pm

Ja coś ładowałam??? [shock] No sorki to było tylko raz i po pijanemu :D
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Fil » ndz kwie 20, 2008 4:34 pm

[rotfl] [x3] Oj działo się... [shock] Może kiedyś i mi uda się dołączyć :)
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Cebulka » ndz kwie 20, 2008 5:09 pm

Zaraz, zaraz... ja też gnoju nie pamiętam... [skrob]
To chyba podziałał zielony płyn waca [lol] [haha]

Ale za to pamiętam zrobienie około w sumie 150-iu zdjęc [shock] , w przeważającej ilości są to zdjęcia ze szklarni Plantpolu, ale też zdjęcia z cięcia brzoskwiń.

Zamierzam z tych brzoskwiniowych zdjęc zrobic tu mały przewodnik jak i co (żeby samemu nie zapomniec również [lol] ) ale w tej sprawie upraszam o cierpliwośc. Na chwilę obecną mogę stwierdzic, że ciąc należy BEZLITOŚNIE [lol] Pod drzewem ma się znaleźc połowa młodych gałęzi [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Jedynka » ndz kwie 20, 2008 6:04 pm

Grosik pisze: a Jedynka z Bazylem zawierali bliższe znajomości.

Że się podlizałam serkiem i kiełbaską? Od czegoś trzeba było zacząć.A potem ucięliśmy sobie drzemkę. [slonce] [slonce] [slonce] [slonce]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: gosik » pn kwie 21, 2008 9:11 am

Normalnie Wam chyba zazdroszczę :D :D :D (ale tak pozytywnie oczywiście [lol] )
Z niecierpliwością czekam na "Przewodnik cięcia brzoskwiń w formie obrazkowej" [lol]
Moje brzoskwinie jeszcze młode - w tym roku kwitną po raz pierwszy - może będzie jakaś brzoskwinka :D
Kiedy ja się tego wszystkiego nauczę :)
Awatar użytkownika
gosik
Ekoludki
 
Posty: 49
Rejestracja: sob mar 29, 2008 1:56 pm

Postautor: Cebulka » pn kwie 21, 2008 9:21 am

Gosiku - akurat kurczę nie mam zdjęć z cięcia takiej małej brzoskwinki, bo za szybko się to odbyło :/ :/ :/

Ale wiesz Grosik by Ci tu pewnie kazał obciąć głównego pnia tak 1/3 od góry, a każdą gałązkę skrócić na dwa-trzy pąki, najsłabsze gałęzie wyciąć całkiem... [lol] I by było bez brzoskwinek [rol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: cicho_borowska » pn kwie 21, 2008 9:56 am

Moje chcą kwitnąć na potęgę, choć sadzone na jesieni. Ciągle jednak nie wiem co znaczy je obciąć o 2/5. Ratujcie Borosiowe brzoskwinie.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Cebulka » pn kwie 21, 2008 10:08 am

Borosia - czy twoja brzoskwinka to w zasadzie jeden patyczek sterczący do góry?

To mierzysz całą długość drzewka i dzielisz na pięć równych odcinków (tak mniej więcej oczywiście [haha]). Trzy piąte wysokości licząc od ziemi zostają, a dwie piąte od góry chlast nad jakimś ładnym oczkiem i na kompost [lol] (te pogrubione części z mojego pieknego rysunku zostaja, te niepogrubione odcinasz i wyrzucasz)


. I
. I
. I
. I
. I
----------------------

Poza tym wszelkie boczne gałązki też musisz przyciąć - z każej ma zostać jedynie kikucik :)

Czemu to wogóle ja odpowiadam? Wcinam sie tu Grosikowi w kompetencje [oops] Ale sporo sie nauczyłam, to mnie wiedza rozpiera [lol] [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » pn kwie 21, 2008 10:12 am

A ja posadzi³am swoj± pierwsz± brzoskwinkê 2 tyg.temu-a moze nawet wiêcej-i nic nie rusza.Oj chyba nic z niej nie bêdzie :(
Mirabelkê sadzi³am w tym samym czasie -i ju¿ piêknie ruszy³a.
saginata
 

Postautor: cicho_borowska » pn kwie 21, 2008 10:29 am

To są dość duże drzewka.
Obrazek Obrazek

Mają poskracane przewodniki i gałęzie rosną do góry powyżej cięcia przewodnika. Znaczy się najpierw obciąć wszystkie gałęzie o 2/5, a póżniej te małe gałązeczki również o 2/5?

A sorki, że tak w brzoskwiniowym temacie, ale czy czereśnie, śliwki i brzoskwinię też mogę jeszcze ciąć?

Wiśnie to wiem jak - na trzy oczka wszystkie gałęzie, 5 cm od oczka po skosie.
Ostatnio zmieniony pn kwie 21, 2008 10:35 am przez cicho_borowska, łącznie zmieniany 2 razy
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: gosik » pn kwie 21, 2008 10:31 am

Czy ja dobrze rozumiem, że mam obciąć te moje brzoskwinie - teraz właśnie, kiedy kwitną - pierwszy raz [shock] - a takie ładne [lol]
Podpowiedzcie - bez owoców jakoś przeżyję, a dobrze by było prowadzić je od początku jak trzeba [lol]
I jeszcze jedno - niektóre od ziemi rosną w postaci dwóch, a nawet trzech pieńków - co z tym zrobić - wyciąć pozostawiając jeden pień, czy zostawić?
Jeżeli ciąć, to kiedy - teraz czy na jesieni?
Tyle pytań - liczę na Wasze doświadczenie :D
Kiedy ja się tego wszystkiego nauczę :)
Awatar użytkownika
gosik
Ekoludki
 
Posty: 49
Rejestracja: sob mar 29, 2008 1:56 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

cron