Brzoskwinia i Nektaryna

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: wac » sob lut 23, 2008 9:15 pm

Pogoda jest jaka jest, u mnie w dzień było +11 a teraz +6 i trzeba pomyśleć o opryskach, bo za kilka dni przyroda ruszy i możemy nie zdążyć. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Baś_22 » ndz lut 24, 2008 9:54 am

A ja nie zamierzam w tym roku niczego pryskać [!] Koniec z chemią !!!
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Roman » ndz lut 24, 2008 10:45 am

Baś_22 pisze:Dzięki Roman :) Z dużym zainteresowaniem przeczytałam wszystko :)

Przypomniało mi się, że miałem w domu książkę o brzoskwiniach
i odszukałem ją.
To książka dr Tadeusza Jakubowskiego - Brzoskwinie i morele.
Jest w niej trochę wiedzy na ten temat.

Pytanie do szefów:
Zastanawiam się, czy po podaniu źródła można by tu parę stron zamieścić?
Nie wiem też czy bez skanera się obejdzie, na razie nie mam.

Znalazłem też tę książeczkę w sieci, nie chcę jednak robić tu jakiejś reklamy
i jeśli tak to będzie wyglądać to proszę o usuniecie tego linka
http://www.kolporter.pl/103811,Ksiazki_ ... orele.html
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: wac » ndz lut 24, 2008 11:08 am

Roman pisze:Przypomniało mi się, że miałem w domu książkę o brzoskwiniach
i odszukałem ją.
To książka dr Tadeusza Jakubowskiego - Brzoskwinie i morele.
Jest w niej trochę wiedzy na ten temat.

Pytanie do szefów:
Zastanawiam się, czy po podaniu źródła można by tu parę stron zamieścić?
Nie wiem też czy bez skanera się obejdzie, na razie nie mam.
Roman masz okazję odwiedzić waca. :D Skaner czeka. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » ndz lut 24, 2008 5:35 pm

Roman pisze:Pytanie do szefów:
Zastanawiam się, czy po podaniu źródła można by tu parę stron zamieścić?

Znalazłem też tę książeczkę w sieci, nie chcę jednak robić tu jakiejś reklamy
i jeśli tak to będzie wyglądać to proszę o usuniecie tego linka

Romanie - my jako szefowie absolutnie nic przeciwko nie mamy, wręcz przeciwnie - każdy nowy wkład do wiedzy ogólnej jest mile widziany [tuli] Niestety, jest coś takiego jak ochrona praw autorskich i obawiam się, że moglibyśmy tu podpaść pod jakiś paragraf :/ Nie wiem, jak by ta sprawa wyglądała gdybyśmy pliki umieścili nie tutaj w miejscu publicznym, tylko bardziej schowane [lol] i z zamieszczonymi danymi autorów (że nie kradniemy przeciez ich wiedzy ani nie upubliczniamy, tylko wymieniamy sie nią w zamkniętym gronie, na takiej samej zasadzie jakbyśmy się wymieniali książką, pozyczali ją sobie wzajemnie). Przydał by się jakiś znawca przepisów. Myślę że jak juz Ci się uda to zeskanować, będziemy myśleć, gdzie je umieścić, żeby było OK [haha]

Poza tym - reklama to jest jak do kupna namawia ktoś, kto będzie miał z tego zyski, a jak namawia do kupna ktoś kto nic z tego nie będzie miał poza satysfakcją że zrobił dobry uczynek dzieląc się wiedzą to to jest całkiem co innego [tuli] :*
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Grosik » ndz lut 24, 2008 8:28 pm

Roman pisze:Przypomniało mi się, że miałem w domu książkę o brzoskwiniach
i odszukałem ją.
To książka dr Tadeusza Jakubowskiego - Brzoskwinie i morele

Polecam również książkę Bożeny Radajewskiej - Brzoskwinia, nektaryna, twardka i morela.
Te dwie książeczki nawzajem uzupełniają się i dają dużą wiedzę dla amatorów. [skrob] [slonce]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: cicho_borowska » ndz lut 24, 2008 9:00 pm

A ja dzisiaj Sylitem swoje brzoskwinie szt.3 lub 5 /bo dwa drzewka to niespodzianki, ale wyglądają jak brzoskwinie/ + jedna nektaryna+ jedna morela opryskałam. Było na dworze +18 stopni i błękitne niebo. Moje są jak wiecie dopiero co posadzone i owoców i tak nie będę zbierać. Podobno brzoskwiniom ciężko bez oprysku przetrwać. Więcej jednak nie pryskam, żadnego drzewka.

Brawo Basiu, za stanowczą decyzję. :-D
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Baś_22 » ndz lut 24, 2008 10:22 pm

cicho_borowska pisze: Moje są jak wiecie dopiero co posadzone i owoców i tak nie będę zbierać. Podobno brzoskwiniom ciężko bez oprysku przetrwać. Więcej jednak nie pryskam, żadnego drzewka.

Brawo Basiu, za stanowczą decyzję. :-D


Beatko, moją brzoskwinię kupiłam w 2006 roku na wiosnę i wtedy też ją posadziłam i chcę Ci powiedzieć, że odrazu w sezonie miała piękne owoce :D co prawda 3 szt. ale piękne i dorodne :)
Nie miałam wtedy zielonego pojęcia o tym, że trzeba drzewko opryskiwać :) rosła sobie pięknie, kwitła, miała piękne zdrowe liście i wydała śliczne owoce.
W ubiegłym sezonie opryskiwałam tak jak wszyscy dookoła na działkach i nic z tego nie wyszło :( kędzierzawość liści, zaatakowały ją też mszyce a owocek nie zachował się ani jeden chociaż było ich na drzewku bardzo dużo :( DLATEGO W TYM SEZONIE NIE BĘDĘ NICZYM PRYSKAĆ I ZOBACZĘ CO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO!
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: cicho_borowska » pn lut 25, 2008 11:51 am

Hmmm, nie ma zatem reguły...
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Roman » pn lut 25, 2008 11:01 pm

Myślę że jak juz Ci się uda to zeskanować, będziemy myśleć, gdzie je umieścić, żeby było OK

Na dzisiaj zrobiłem fotki opisu cięcia - chętnym mogę udostępnić na PW itd.

Roman masz okazję odwiedzić waca. Very Happy Skaner czeka.

Musimy to dogadać :D
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Grosik » wt lut 26, 2008 8:39 am

Wczoraj, wykorzystując u nas ładną pogodę spryskałem dokładnie moje brzoskwinie Silitem.
Nektaryna Fantazja, która rośnie przy ścianie altany, już zbiera się do kwitnienia. Dobrze, że jest mała w razie czego mam szansę ją okryć. [cool]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Andrzej » wt lut 26, 2008 11:32 pm

Ja dziś opryskałem Syllitem m.in. właśnie Fantazję. Ale u mnie jej pączki są jeszcze stulone.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: cicho_borowska » pn mar 10, 2008 10:49 am

Oto drzewo, które chyba udaje czereśnię, a jest brzoskwinią albo nektaryną.
ObrazekObrazek
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Grosik » pn mar 10, 2008 11:40 am

Niewątpliwie próbowała udawać, ale Ty wykazałaś się czujnością. Bezsprzecznie na podstawie drugiego zdjęcia jest to.....Brzoskwinia lub nektaryna. Można to określić, gdy zakwitnie, wtedy poświęcamy jeden kwiat, rozcinamy go wzdłuż żyletką i oglądamy zalążnie (dół słupka). Jeżeli jest omszony to jest to brzoskwinia, a jeśli goła to nektaryna. Warto również zrobić zdjęcie kwiatu z bliska co może zawęzić na późniejszym etapie krąg podejrzanych (oczywiście odmian).
A teraz do meritum. Dlaczego ona nie jest mocno przycięta przynajmiej o 2/5 ? Zrób to jak najszybciej i zabezpiecz rany po cięciu. Natychmiast wykonać. [salut] :D
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: dadi » pn mar 10, 2008 6:35 pm

Czy brzoskwiń nie tnie się kiedy mają kwiaty [?]
Tak gdzieś wyczytałam i trzymałam się tego , ale może teraz lepiej [!]
Awatar użytkownika
dadi
Weterani
 
Posty: 52
Rejestracja: śr maja 09, 2007 7:50 am

Postautor: Grosik » pn mar 10, 2008 8:45 pm

dadi pisze:Czy brzoskwiń nie tnie się kiedy mają kwiaty [?]
Tak gdzieś wyczytałam i trzymałam się tego , ale może teraz lepiej [!]

I to jest prawda, jednak w przypadku posadzenia drzewka, a w szczególności brzoskwini wiosną, należy takie cięcie wykonać jak najszybciej, wykorzystujac bezdeszczową pogodę. W przypadku posadzenia brzoskwini (jak i innych drzewek owocowych) jesienią, cięcie robimy wiosną. Brzoskwinia jest drzewkiem, które trudno się korzeni bo większość jej drobnych korzonków ulga zniszczeniu podczas wykopywania ze szkółki, aby wyrównać tą stratę stosuje się silniejsze cięcie aniżeli innych drzewek owocowych. [rol] [shock] :)
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: wac » pn mar 10, 2008 9:04 pm

Bez majowego, pokazowego spotkania chyba się nie obejdzie?. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Grosik » pn mar 10, 2008 9:19 pm

Wac, ja myślę, że to będzie już w kwietniu, chociaż osobiście wolałbym w maju. [?] :P [lol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: wac » wt mar 11, 2008 6:47 am

Grosik pisze:Wac, ja myślę, że to będzie już w kwietniu, chociaż osobiście wolałbym w maju. [?] :P [lol]
Ja też tak myślę, bo i pogoda zadbała żeby szybciej w "naszych głowach" rozjaśnić. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Anamaria » wt mar 11, 2008 7:28 pm

19 maja 2007 napisałam:

Ja hoduję brzoskwinkę z nasionka. Znalazłam tydzień temu kiełkującą pestkę brzoskwini w kompoście! Pestka rozpadła się na 2 połówki i ze środka wystawały 2 kiełki. Wsadziłam maleństwa do doniczek i rosną, puściły listki. Ciekwe co z nich wyrośnie?
A kompost poszedł pod maliny...


Teraz moja brzoskwinka ma 41 cm wysokości, ładnie przezimowała w domu, puszcza nowe liście na wierzchołku, od dołu łodyżka już zdrewniała. Co dalej z nią robić? Posadzić do ogródka, czy podhodować jeszcze w doniczce do następnej wiosny? Musiałabym zmienić ją na większą ...
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: dadi » wt mar 11, 2008 7:28 pm

Czyli dobrze wyczytałam :)
Dziękuję za wyjaśnienie , a że moje drzewka są u mnie już trzeci rok mogę spokojnie poczekać na kwiaty
Awatar użytkownika
dadi
Weterani
 
Posty: 52
Rejestracja: śr maja 09, 2007 7:50 am

Postautor: Grosik » wt mar 11, 2008 9:36 pm

dadi pisze:Czy brzoskwiń nie tnie się kiedy mają kwiaty [?]
Tak gdzieś wyczytałam i trzymałam się tego , ale może teraz lepiej [!]

Czasem, gdy jest wczesna wiosna i brzoskwinie wcześnie zaczynają kwitnąć, cięcie brzoskwiń opóźnia się, aż do momentu ustania zagrożenia mrozowego. Ma to na celu uratowanie chociaż części ocalałych zawiązków. [cry]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Grosik » wt mar 11, 2008 10:15 pm

Anamaria pisze:Teraz moja brzoskwinka ma 41 cm wysokości, ładnie przezimowała w domu, puszcza nowe liście na wierzchołku, od dołu łodyżka już zdrewniała. Co dalej z nią robić? Posadzić do ogródka, czy podhodować jeszcze w doniczce do następnej wiosny? Musiałabym zmienić ją na większą ...

Drzeko brzoskwini (oprócz Rakoniewickiej i bodajże Jerzykowskiej) nie powtarzają cech matecznych. Drzewka takie późno wchodzą w owocowanie. Mogą ( nie znamy ich cech matecznych) być podatne na choroby, moga wymarzać, ich owoce mogą być miernej jakości. Szansa na to, aby było inaczej jest jak 1:100. Nie mam doświadczenia w sadownictwie pokojowym. Jeżeli miałabyś pewność, że brzoskwinia wychodowana z pestki przez Ciebie, a znaleziona w kompoście pochodzi z brzoskwini o białym miąższu i była jedzona we wrześniu 2006r. to hipotetycznie można przypuszczać, że jest to popularma siewka brzoskwini Rakoniewickiej, która to mogłaby być dobrą podkładką lub wiernie powtórzyć cechy mateczne. ;)
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Cebulka » wt mar 11, 2008 10:20 pm

Czyli siewki Rakoniewickiej to te brzoskwinie które czasem można kupić - z białym, dość dobrze odchodzącym miąższem, gdzieniegdzie z czerwonymi żyłkami i czerwoną skórką? [rol]
Czy jest więcej brzoskwiń pasujących do tego opisu? [skrob]
Ostatnio zmieniony wt mar 11, 2008 10:21 pm przez Cebulka, łącznie zmieniany 1 raz
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Onaela » wt mar 11, 2008 10:21 pm

[lol] [lol] [lol]
Grosiku-Ty to potrafisz poprawić mi humor [!] [lol]
"sadownictwo pokojowe" [lol] [lol] [lol] -dobrze brzmi,warto opatentować ten zwrot :P
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Grosik » wt mar 11, 2008 10:37 pm

Ocho zaczyna się- żebyśmy tylko nie skończyli na omawianiu elektronicznej roztrząsałki do gnoju. [lol] [x6]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: tuurma » śr mar 12, 2008 4:36 pm

A co w tym złego? Taka roztrząsałka bardzo praktyczna mogłaby być :) A nie biedne ogrodniczki z widłami po całym warzywniku ganiać [diabel]
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Anamaria » czw mar 13, 2008 9:34 pm

[lol] [lol] [lol] Taka damska roztrząsałka to niezła byłaby rzecz... pomarzyć tez dobra rzecz ;)

Grosiku dzięki za wykład o sadownictwie pokojowym, ja ją hoduję z ciekawości czy da radę taka siewka. A co to była za odmiana i jak wyglądał owoc to bladego pojęcia nie mam, nie pamiętam, poza pewnością że była zjedzona w 2006 roku! Równie dobrze mogła być z importu...
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Fil » czw mar 13, 2008 10:17 pm

wac pisze:Bez majowego, pokazowego spotkania chyba się nie obejdzie?. [wac]

Słuchajcie, a możecie porobić zdjęcia instruktażowe na tym spotkaniu? :D Przeczytałam stosy literatury o cięciu brzoskwini, a i tak nie wiem jak się do tego zabrać. Jedno drzewko mam dość stare, a drugie chyba 3 letnie, czy jakoś tak.
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Grosik » ndz mar 16, 2008 6:58 pm

Cebulka pisze:Czyli siewki Rakoniewickiej to te brzoskwinie które czasem można kupić - z białym, dość dobrze odchodzącym miąższem, gdzieniegdzie z czerwonymi żyłkami i czerwoną skórką? [rol]
Czy jest więcej brzoskwiń pasujących do tego opisu? [skrob]

Tak cebulko mogła być Rakoniewicka, która dojrzewa w połowie września i jest najpopularniejszą odmianą, albo Jerzykowska, która dojrzewa na początku września i też jest dość rozpowszechniona. Oprócz tych dwóch biały miąższ posiadają: Soczysta, którą posiada bodajże Andrzej i ja, która dojrzewa na początku sierpnia. Następna podejrzana to Sprintime, Nr569, oraz płaskoowocowa Saturn, którą nabyłem w ubiegłym roku. Twój i mój opis jednoznacznie sugerują, że mówimy o Rakoniewickiej. [kciuk2] [jupi2]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Grosik » ndz mar 16, 2008 7:02 pm

Cebulko,sorrki za małe"c" [onja]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Cebulka » ndz mar 16, 2008 9:30 pm

Grosik pisze:Cebulko,sorrki za małe"c" [onja]

Alez Grosiku nie gniewam się [onajego]
Ja wiedziałam, że tak będzie [lol] Że nie ma tak łatwo, żeby dało sie po samym owocu rozpoznać, jakiej odmiany jest brzoskwinia... Ale w każdym razie już coś wiem - Siewki Rakoniewieckiej nie chcę, bo odmiany o białym miąższu mniej mi smakują niż pomarańczowoowocowe :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości