Odmiany czereśni

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: Onaela » ndz mar 02, 2008 8:06 pm

Ja nie zauważyłam na swoich czereśniach takich objawów.Owocują co roku obficie i nie przemarzają-nawet w tą zimę,kiedy temperatury nocą były w granicach -30stopni.Byłoby super,gdyby nie te mięsne wkładki :?
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Andrzej » ndz mar 02, 2008 8:22 pm

Emmi pisze:My oczywiście nie przygotowaliśmy gleby na ,,rok przed,, mamy młodziutkie drzewka posdzone na jesieni i mam pytanie, czy to o czym piszą , to jakiś standart i mam je opryskać tego roku? Jeśli tak, to kiedy? :)

A użyźniłaś Emmi dołek kompostem lub obornikiem przed wysadzeniam drzewka?
Jeśli tak, to nic mu nie będzie :)
Jeśli nie, to daj nieco obornika wokół drzewka (lekko go przykryj ziemią) i wystarczy :D
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Emmi » pn mar 03, 2008 9:17 am

acha :) No to jest nadzieja !, bo my Andrzeju tak jak nam radziłeś w temacie prac w sadzie, jak przygotować dołek pod drzewka, zrobiliśmy. Jedynie co, to mogliśmy nie takie ilości dać [oops]
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: wac » pn kwie 14, 2008 12:28 pm

Czy już czas na takie obrazki? [wac]
Obrazek
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » pn kwie 14, 2008 12:43 pm

Nie wac - jeszcze nie czas [zly]
Powiedz swojej czereśni, ze ma natychmiast przestać kwitnąć i że wolno jej wrócić do tego tematu najbliżej tak za dwa tygodnie [haha] [lol]

Swoją drogą to pamiętasz może, kiedy kwitła w zeszłym roku?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » pn kwie 28, 2008 8:46 pm

Ja,ciemna masa,nawet nie wiem jaką mam odmianę.Kupiona w tesco,podobno wczesna.A już kompletnia ciemniaczka nie doczytała,że musi mieć zapylacz.Taaa,super,tylko,że ja już nie mam miejsca na kolejne drzewo.Mąż mnie pociesza,że można szczepić kilka odmian na tym samym drzewie.Prawda to?Cóż,nawet jeśli,to akurat tej lekcji kompletnie nie pamiętam.A mówiła moja profesorka od produkcji roślinnej,że należy się uczyć nawet jeśli wydaje nam się,że się nigdy nie przyda.Ot i wychodzi-nigdy nie mów nigdy.Byłoby jak znalazł.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Emmi » wt kwie 29, 2008 6:59 am

Amitko :) prawda, można szczepić pare odmian na jednym drzewie. Ale może zapylacz rośnie u kogoś innego? ;)

Kochani mam zmartwienie nowe. Jednej czereśni przemarzła do połowy ta gałąż wzrostowa - bodajże tak się to nazywa i co będzie z drzewkiem? Jak się utnie (na razie czekamy, może ruszy) to będzie tak z 150? tak na oko. Boczne puściły listki. Czy ona jeszcze jakoś urośnie?
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: amita » wt kwie 29, 2008 7:13 pm

Dziś właśnie mężo mnie uświadomił,że drzewka to nie koniecznie muszą być z sobą blisko,żeby doszło do zapylania.A dwie działki dalej są duże,stare dość drzewa owocowe,czereśnie są tam na pewno.Nie wiem co sobie ubzdurałam z tą bliskością [diabel]
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Grosik » śr kwie 30, 2008 8:30 pm

Emmi pisze:Amitko :) prawda, można szczepić pare odmian na jednym drzewie. Ale może zapylacz rośnie u kogoś innego? ;)

Kochani mam zmartwienie nowe. Jednej czereśni przemarzła do połowy ta gałąż wzrostowa - bodajże tak się to nazywa i co będzie z drzewkiem? Jak się utnie (na razie czekamy, może ruszy) to będzie tak z 150? tak na oko. Boczne puściły listki. Czy ona jeszcze jakoś urośnie?

Tnij ją, aż do zdrowej tkanki, najlepiej zakończ 1 cm nad pąkiem, który przejmie rolę przewodnika. Jeżeli boczne gałązki są skierowane do góry i są powyżej miejsca cięcia przewodnika to przywiąż je sznurkami do ziemi, aby były poniżej i nie przejęły roli przewodnika. [shock] [lol]
Oczywiście ranę zasmaruj Funabenem ;)
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: saginata » pt maja 02, 2008 4:53 pm

Moja mlodziutka czeresnia ¼le siê czuje-mo¿e znajdzie sie pan[pani] doktor i wypisze odpowiedni± receptê.Czeresnia jest odmiany Burlat.Posadzona byla wiosn± ubieg³ego roku.W tym roku wypusci³a m³odziutkie listki-a teraz zaczynaj± one wiêdn±æ,choæ w pe³ni nawet nie uros³y.Co jest????????????????
saginata
 

Postautor: Grosik » sob maja 03, 2008 12:34 pm

Musisz ją dokładnie oglądnąć, czy nie ma czasem wysięku "żywicy", co może sugerować chorobę grzybową, albo co może być najgorsze polubił jej korzenie karczownik, a może był przymrozek, który zahamował jej rozwój. Jeżeli zacznie usychać można spróbować skrócić wierzchołek i gałązki aż do części zielonej [rol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: saginata » sob maja 03, 2008 12:50 pm

Dziêki Grosiku.
Pójdê j± obejrzec.Przymrozki rzeczywi¶cie by³y kilka dni przed wyst±pieniem objawów.Spróbujemy j± ratowaæ.
saginata
 

Postautor: Emmi » sob maja 03, 2008 2:57 pm

Grosik pisze: można spróbować skrócić wierzchołek i gałązki aż do części zielonej [rol]


[skrob] czyli tą gałąź wzrostu, prawda? I jak się ją przytnie , to jak potem drzewko będzie rosło?
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Grosik » sob maja 03, 2008 3:20 pm

Ty ją nazywasz gałąź wzrostu, a właściwie to jest przewodnik. Pisząc o skróceniu miałem na myśli wierzchołek przewodnika ;)
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Emmi » sob maja 03, 2008 4:37 pm

No tak... nawet musiałam trafić tą nazwę czytając o drzewach, ale umknęło mi, za dużo tego. W każdym razie jak przemarzł mi, tak z połowę swej obecnej wielkości, bo młodziutkie jest jeszcze, to co będzie z drzewkiem? :?
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Grosik » sob maja 03, 2008 6:58 pm

Zrób tak jak napisałem, tylko ranę po cięciu posmaruj funabenem. Nie martw się, będzie rosła i odbuduje przewodnik. [rol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Emmi » sob maja 03, 2008 7:12 pm

o jej Grosiku, tak się dopytywałam, bo ja nie zauważyłam Twojego postu... nie wiem czy to możliwe, ale zaraz po swoim poście z zapytaniem miałam post Saginatki [skrob] Nie wiem czy to możliwe, żeby czegoś nie wyświetlało, co jest [pomysl] To pewnie ja nie zauważyłam [skrob] Głupio wyszło [rol]
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: juleczka2 » pn maja 05, 2008 8:26 pm

Moja ptasia czereśnia.Różowe słodziutkie owocki,ale w ubiegłym roku nie było ani jednej bo obmarzła. Obrazek
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

odmiany czereśni

Postautor: zomarel » ndz kwie 17, 2011 12:03 am

Na działce,którą doglądam już 5 lat,od kilku dni kwitnie czereśnia.Owoce są na przełomie maja i czerwca/takie owoce miała 2 lata temu/,.Odmiany nie znam,ale są dobre i bez robali. ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Poprzednia

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości