Ekotopik

No ja do lipca tezmam czas mocno wypełniony, ale na Otmuchów to będę mieć wolne (wszystko na to wskazuje) Oby pogoda dopisała, bo lipiec też zapowiadają deszczowy.
Cebulko, nie ma co milczeć - to dyptam jesionolistny, gorejący krzew, krzew mojżeszowy. Odmiana w białym kolorze to rzadkość, ale z samosiejek potrafi być w obudwu kolorach z macierzystego różowego.

Tereklo,ja mam go od szwagra, a szwagier ma tez bialy, ale wlasnie tak jak piszesz u niego sie toto wysiewa jak chwast, a u mnie nie Moze dlatego, ze moj na kamieniach rosnie ?

koliberek pisze:u niego sie toto wysiewa jak chwast, a u mnie nie Moze dlatego, ze moj na kamieniach rosnie ?

U mojej mamy nie rośnie w kamieniach, a nie wysiewa się. No chyba, że to wina wiosennego dziabania motyką w kwiatach

A może za bardzo chcę go mieć...

Tereniu moze chodzi o to dzabanie, bo jak dzis pamietam, ze szwagier mi to wykopywal z takiej prawie ze laki i bylo tego tam jak ulegalek, a z tego mojego to chyba ktos bral tez jakies rozmnozki [Tommi? Szela?] ale nie wiem na pewno i nie wiem czy sie przyjely. Na tym moim zwirowisku mam je tylko dwa, ale moze zrobimy eksperyment i jeden wykopiemy i wsadzimy w jakies inne mijesce zeby sie latwiej rozplenial ?

Koli, dyptam to raczej nie lubi przesadzania, szkoda, żeby zmarnowac tak piękną roślinę. U mamy rośnie na granicy rabaty i trawy, więc ma pełne pole do popisu. Brałam tez nasiona i siałam do doniczek, w ogród, gdzie popadło i nic Musze zapytać naszej woźnej czy u niej się rozsiewa, przynosiła mi nasiona w zeszłym roku

To ja pogadam ze szwagrem, on przyjezdza zazwyczaj ok. 10 pazdziernika na grob Edwarda, wiec moze by przywiozl wiecej tych sadzonek jesli jeszcze ma.

Koli,

koliberek pisze:To ja pogadam ze szwagrem, on przyjezdza zazwyczaj ok. 10 pazdziernika na grob Edwarda, wiec moze by przywiozl wiecej tych sadzonek jesli jeszcze ma.

To poczekam cierpliwie na efekt działania Koli,zawsze to większym sentymentem darzę roślinki podarowane przez Was i jak komuś się nimi chwalę to opowiadam,które od kogo dostałam

Ja brałam sadzonkę, ale nic z niej nie wyszło.

amita pisze:Ja brałam sadzonkę, ale nic z niej nie wyszło.

Bo dyptam się rozmnaża z siewu.

http://zojalitwin.wordpress.com/2010/08 ... onolistny/

Opis

Rodzina: Rutaceae – rutowate.

Długowieczna bylina, wolno rozrastająca.

Roślina wydziela olejki eteryczne, które w upalną pogodę mogą ulec samozapłonowi stąd nazwa gorejący krzew Mojżesza. U nas taki fajerwerk nie wchodzi w rachubę. Nasze upały to i tak za mało niemniej kontakt z sokiem rośliny to pewne i paskudnie wyglądające poparzenie. Przy pracach pielęgnacyjnych nośmy rękawice i długie spodnie.

Liście zielone, z wierzchu gładkie, spodem żółtawozielone, nieparzysto pierzaste. Pędy sztywne, wyprostowane. System korzeniowy rozległy i dość płytki. Kwiaty do 5 cm średnicy, zebrane w okazałe (około 30 cm)grona na szczycie pędów.

Występowanie

Naturalnie rośnie w południowej Europie i Azji. Polska jest jego północną granicą występowania. U nas jego stanowiska naturalnego występowania są niezwykle rzadkie dlatego wpisany do czerwonej księgi.

Wysokość

Około 100 cm.

Termin kwitnienia

Od maja do czerwca.

Kolor kwiatu

Ciemno-różowe, liliowo-różowe i białe.

Stanowisko

Wymaga stanowiska słonecznego, jako, że jest rośliną ciepłolubną.

Wymagania

Gleby przepuszczalne o odczynie od obojętnego do zasadowego. Pod względem wilgotności wystarczy mu przeciętna ziemia ogrodowa. Z racji swego pochodzenia jest odporny na letnią suszę. Jeśli jednak susza pojawi się w czasie kwitnienia roślina bardzo szybko przekwita.

Mrozoodporność

Roślina mrozoodporna, zaszkodzić jej mogą wiosenne przymrozki z uwagi na wczesne rozpoczynanie wegetacji.

Rozmnażanie

Rozmnażamy przez wysiew nasion. Nasiona wysiewamy w lutym – marcu do skrzynek pod osłonami, lub pozwolimy roślinie na samosiew, tylko nie wyplewmy siewek pojawiających się wiosną.. Kiełkują nieregularnie po 30-40 dniach(kiełkowanie może się przedłużyć) w temperaturze 18 stopni. Siewki należy posadzić do doniczek o średnicy 10-12 cm, w których powinny być uprawiane przez lato. Siewki wymagają zacienienia i równej wilgotności. Na miejsca stałe wysadza się we wrześniu w rozstawie 40×50 cm.

Jak wyglądają owocniki i nasiona można zobaczyć klikając w ten link owocnik i nasiona

Choroby

Mimo kilkuletniej uprawy nie spotkałam na nim chorób czy szkodników.

Uwagi

Jak nie musimy koniecznie to nie przesadzajmy. Nie lubi tego.

Tereniu, nie takie jednoroczne pozyskiwałam z sadzonek. No, czasem się nie udaje

Aaaa.
W zeszłym roku kupiłam w ogrodniczym takie sadzonki (trzy w doniczce) ok 10 cm, wsadziłam i niestety, nie ma ich

W poprzednim ogrodzie miałam taki dość duży (średnica ok 25 cm) wykopany od znajomej, rósł pięknie i się nasiewał.

Zastanawiam się czy nie zrobić osobnego tematu dla dyptamu

Te moje od szwagra tez sa z sadzonek.

Czy ktoś zna nazwę tego krzewu? Często go widzę w żywopłotach strzyżonych.
Udało mi się ukorzenić dwie szczepki jakiś czas temu i teraz zakwitły:

Kwiaty ma jak irga, tylko te liście dość duże a może jednak irga błyszcząca Cotoneaster lucida - ta odmiana jest sadzona w żywopłotach.

Bingo! Tak, to ta irga błyszcząca. Wszystko się zgadza, przebarwia sie jesienią na piękny czerwono-złoty kolor.
Tereklo jesteś nieoceniona
W życiu bym nie zgadła, że to irga (z uwagi na zupełny brak kolców)
Dzięki!

Anamario niezamaco.
Kwiaty ma takie charakterystyczne. Ja teraz "ukradłam" gałązki irgi wczesnej (tak sądzę) z czerwonymi kwiatami, zobaczymy czy się ukorzenią

Alu - ja nie znam żadnej irgi z kolcami, chyba coś mieszasz troszkę

Kiedy ścinałaś sadzonki? Bo mam upatrzoną na osiedlu irgę (chyba) błyszczącą, też zamierzam conieco poukorzeniac i nie wiem kiedy

Cebulko, irgi to o każdej porze można ukorzeniać, nawet kwitnące.

To chyba jednak irga Cotoneaster franchetii

Cebulka pisze:Alu - ja nie znam żadnej irgi z kolcami, chyba coś mieszasz troszkę

Rzeczywiście chyba coś mi się pomieszało. Byłam pewna, że irga płożąca ma kolce , a to z tego powodu że na dawnym osiedlu moich dzieci alejki na placyku zabaw były obsadzone tą rośliną. Wyglądało to efektownie, ale maluchy jeżdżące na rowerkach czy zwyczajnie biegające za piką co i rusz wpadały w te zarośla i boleśnie się kłuły. Nadia nie raz była podrapana. W końcu administracja pod naciskiem rodziców (i jednej babci ) wykarczowała te niebezpieczne roślinki, tym bardziej że ich jagody są trujące.

Cebulka pisze: Kiedy ścinałaś sadzonki? Bo mam upatrzoną na osiedlu irgę (chyba) błyszczącą, też zamierzam conieco poukorzeniac i nie wiem kiedy

Jakoś tak latem. Miały już liście.

Dzięki dziewczyny, wygląda na to że musze się na nie intensywnie zaczaic zanim lato minie

Jaka roślina ma takie kwiaty?

To pierwsze wygląda mi na krynię

Alu,zgaduj dalej

Zosiu to chyba jakaś Lilia

Nieeeeee

na obu fotkach są funkie chyba

Nie chyba,tylko na pewno Tomi,to są kwiaty funkii,który przyjrzałam się "z parteru"

No, no, no... a ja obstawiałabym jakies lilie

Nono
Czy to są jakieś specjalne kwiatowe funkie?
Bo te moje nie mają tak szeroko otwartych kwiatów, za diabła bym takigo zdjęcia nie zrobiła

Tak mnie zauroczyły te kwiaty funkii,że padłam przed nimi na kolana.Zawsze patrzyłam na nie z góry i nie były takie ładne

Dlatego właśnie nie zastanawia które to funkie i jakie mają liście, bo na tym drugim zdjęciu to takie w miarę typowe, ale na pierwszym naprawdę jak lilie