Ekotopik

Gaj jest astrologiem ,a ja tak ogólnie wszystkim ,tak zwanym szeroko pojêtym rozwojem duchowym :)

Mamy zatem doborowe towarzystwo

Miło mi, że przebywam w TAKIM GRONIE !!!!!! Muszę się przyznać po cichu, że też interesuję się "tymi rzeczami" - jak piszecie
Głównie radiestezja, numerologia i bioenergoterapia. Wahadełko mam zawsze przy sobie Nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać

a ja się tylko interesuję na zasadzie czytania, nie praktykowałąm nigdy, ale barzdo lubie czytac posty borowskiej w tym temacie, a teraz dowiaduje się że tu więcej takich zdolnych osób

Co dobolacej głowy to mnie dzis boli, ale chyba nie ma to nic wspólnego z biegunami a raczej z %. I co teraz mam sięwalnąz dołu? czy z góry? Tak ogólnie to powinnam sie walnąc porzadnie w ten zakuty łeb żeby na przyszłośc nie przesadzać...

Hihihi...

Faktycznie!!!

Na poprzedniej stronie jest poidło - tylko przeszło zupełnie bez echa... Wstyd nam, no nie? Ale na obronę mamy, że dopiero teraz, wkomponowane w skalniak, wygląda imponująco

Czyli jak lucysiu - kopie się dołek w kształcie poidła, wykłada siatką i na tym rozsmarowuje warstwę betonu, a po wyschnięciu dokłada drugą, w którą wciska się kamienie, tak?

Ujęłaś to dokładnie tak jak trzeba.Tylko ja najpierw wywaliłam beton i rozsmarowałam go po ściankach(drań uciekał do dołu ) i wtopiłam w to siatkę ,tak żeby była w środku betonu a nie pod spodem.A potem jw.

a to juz wyższa szkoła sztuki murarskiej
Ja nie porwałabym sie na takie przedsięwzięcie-Lucysiu-szacuneczek
Jedna uwaga-umieściłaś poidełko w srodku skalniaka-nie boisz sie,ze ptaki będą obdziobywać Ci pączki roslin i popijac wodą
Przerabiałam to juz w swoim ogrodzie

Zobaczymy.A tak wogóle to ono sobie stoi na środku dziury od szamba

Takie poważne tematy a Wy sobie śmichy-hihy urządzacie. Już nie muszę zbierać kamieni,bo dopytałam mojego spółdzielnianego wykonawcę skąd je wziąć .Otóż,można kupić,takie jak do drenażu,15 zeta za tonę.Na maniaków patrzą łaskawym okiem,pozwalają wybierać a płaci się tyle co na piwo.Mam nadzieję,że nie piją jakiegoś bardzo markowego i drogiego Mąż zgodził się mi je przywieść,choć twierdzi,że wykorzysta manię do tego bym nauczyła się sama jeździć samochodem

Amitko, a skąd ty jesteś, że takie tanie kamienie? U nas na Mazowszu drożyzna jak nie wiem...

Mieszkam w Świdnicy,to 50 km od Wrocławia w stronę Karpacza,Jeleniej Góry.Są tanie,bo to takie zwykłe otoczaki,takie jakich używa się w budownictwie.jest:)Tyle,że one lecą tonami i raczej do budownictwa powinny być mniejsze,więc większe pozwalają wybierać działkowiczom.Poza tym,okolica granitem stoi,a to też kamień

Tak właśnie myślałam. Jak ja zazdroszę tym, co mają blisko do granitów...

Tuurmo kochanie wpadaj do mnie na kawkę i zapakuj sobie kamyczków skolko godno(tylko żeby resory wytrzymały ) i zabierz psa.Bo Ice mile widziany przez córcie(mniej chętnie przez moje psy,ale przeżyją )

To chyba z przyczepką muszę przyjechać lucysiu Tylko czy się nie boisz, że przy okazji "obrobię" Ci ogródek

Nie ma tego dużo ,przeważnie dary od dobrych dusz topikowych.Ale co będziesz chciała to się podzielę.Oczywiście w miarę możliwości hihihi .Tylko nie przestrasz się bajzlu budowlanego.

Tuurmo,a pytałaś w jakichś firmach budowlanych?Może też mają taniej niż w marketach?Pytaj o kamienie jak do drenażu.

Lucysiu, żartowałam sobie, przecież i tak dostałam od Ciebie ho-ho i trochę Pod ciężarem ostatniej paczki to listonosz się chyba uginał

A co do kamieni, to ja kupowałam takie do drenażu drobny żwirek 40zł/t - to były najtańsze... Ale co tam... Ostatnio kolega mi doniósł, że można sprowadzić całą ciężarówkę kamienia łupanego, wtedy nie jest to aż tak drogo - co prawda transport, to podobno 4x tyle, co sam materiał, ale i tak jakoś znośnie... To może zarobię kiedyś i sobie zamówię...

Nie dojrzałam jeszcze do założenia tematu ogrodowego, i tak rozrzucam fotki działki tematycznie... tutaj chciałam Wam pokazać moją pierwszą rabatkę otoczoną kamieniami. Rabatka jedna, zdjęcia dwa, bo nie wiem na którym lepiej widać... niewiele tam jeszcze jest, ale mam nadzieję, że wiosną zapełni się i zazieleni



tak jak patrzę, to fotka zrobiona na samym początku, teraz wygląda ciut inaczej, jak śnieg zniknie to pstryknę, bo z jeszcze jedną obwódką z kamieni wygląda zupełnie inaczej.

Czyżbyś przedstawiła Emmi swoje "Rozśmieszające iglaki widziane z okna kuchni" ? Wrzos się super przyjął, bo chyba dosadzalaś go niedawno?

Tak, Słoneczko... to jest właśnie ta rabatka, która ciągle poprawia mi humor... teraz może już mniej, bo zmieniona jest, ale z kuchennych okien wyglądało to jak placki dynozaurów

Nigdy nie widziałam placków dinozaurów, ale myślę, że wyglądają nieco innaczej, mniej gruzełkowato, a bardziej stertowato.
Z pewnością wiosną roślinki się rozrosną i bedzie super.

cicho_borowska pisze:Nigdy nie widziałam placków dinozaurów, ale myślę, że wyglądają nieco innaczej, mniej gruzełkowato, a bardziej stertowato.
.

I to raczej pewne, że nie zawierały w sobie sterczących kolczastych jałowców

No z tymi sterczącymi jałowcami to nie byłabym taka pewna

Hmm... Faktycznie, jeśli akurat roślinożerne były...
Trzeba by zapytać jakiegoś naukowca
Rzeczywiście - jałowiec mniej kłuje w tą stronę - pieńkiem w dół. Bo jakby były na rabatce odwrotnie, czubkiem w ziemi i pieńkiem do góry to bym nie uwierzyła

no tak... słuszna uwaga.

Ja zostałam obdarowana kamieniami w ilości hm...jednej przyczepki lub 4 taczek.Są dość duże i koniecznie muszę coś wymyslić żeby je ładnie zaaranżować.Dlatego leżą na kupie,bo muszę ze cztery razy zmienić plan.

Atakie nowości poczyniłam u siebie
http://www.fotosik.pl/moje_obrazki.php

oj wpadło mi wiele innych zdjęć nic to ,pozdrawiam

kotko - niestety - link nie działa
Nie chcesz wklejać zdjęć przez "Dodaj zdjęcie do wiadomości" które masz poniżej pod postem?
Tak jest moim zdaniem prościej, nie trzeba się zastanawiać samemu, który link wklejać