Ekotopik

Roman super ta altanka

Lał szacun,pięknie wyszła.

Oj,tak,piękna,taka troszkę w stylu japońskim .Tylko ja na miejscu Tosi optowałabym za tym,aby nie wykładać kostką przy kratkach,by mozna było tam np. powojniki posadzić .Skoro Tosia cierpi na brak miejsca dla kwiatów w ogrodzie ,to kazdy centymetr gruntu sie liczy

Ale ileż można doniczek postawić

Jest ¶liczna [shock]
Brawo Roman [brawo]

To ten dach układałes po jednej klepce?

Widziałam takie papy z podobnym wzorem do kładzenia na dach, ale że da się kupić pojedyncze "języczki" to nie wiedziałam

Super

Zdaje mi się, że one są w postaci takich pasków, nie trzeba po jednej "klepce" tylko cały pasek szerokości jednej klepki naraz. Potem na to trochę zachodzi następny i w ten sposób powstaje szczelny dach.

No tak, ale w takim razie z czego zrobione są te schodzące w dół żebra?

Ręcznie Roman rozcinał te paski na "języczki"?

A swoją drogą Romanie masz tam rynnę? bo nie widać dokładnie...
Pytam, bo część dachu jest płaska (przynajmniej tak wygląda) - czy to ci nie bedzie zielenieć...?

To już Romek musi odpowiedzieć, czy kombinował z rozcinaniem, czy są gotowe elementy do wykańczania takich miejsc.

Ten gont bitumiczny składa się z pasków, dokładnie jak Tuurma pisze.
Nie było do niego gotowych wykończeń i trochę pasków musiałem pociąć na pojedyncze listki. Dookoła daszku jest założona taka mini rynna.
Czy gont będzie zieleniał - myślę, że tak, a na pewno od północnej strony i w zacienionych miejscach. Przejmować się nie ma czym, bo widziałem też gont od razy zielonego koloru, a mój będzie dopiero się wybarwiał

Ludzie
powiedzcie mi jka nazywaja się takie specjalne panele na taras ? Szukam na stronach leroy i Castoramy i nie moge znaleźć:(

Może takie?
http://www.dlh-poland.com/Oferta/Deski+ ... kirai.aspx

Borosia dzieki, żeby jeszcze cena była i jka się to montuje , ale juz coś jest, mzoe jeszcze poszukam.

ale sliczne te wasze altanki ,piekne fotki ja tez bym chciala taka

Witam.Nie wiem czy to dobre miejsce na te zdjęcia ale... Przedstawiam zrobione przeze mnie meble tarasowe z drewna.
Miała być altanka ale z racji tego że okno tarasowe było już wcześniej więc zrobiłem taras a z drewna zostały już tylko te meble... Patrze na te Wasze altanki i żałuje... ale jakby tak z drugiej strony domu coś postawić...

Luto, taras bardzo ciekawy, udane połączenie materiałów, gratuluję. Na pewno nie należy wybierać między tarasem a altaną - lepiej zrobić oba Meble solidne i na pewno długo posłużą, a czym malowałeś?

Bardzo fajne że takie niziutkie

Altanka w mniej typowym miejscu np od północnej strony domu może być świetnym pomysłem na upalne ostatnio lato

Cebulka pisze:Bardzo fajne że takie niziutkie

Altanka w mniej typowym miejscu np od północnej strony domu może być świetnym pomysłem na upalne ostatnio lato

U mnie taras jest od strony północnej - jakoś tak strasznie nietypowo ale ma to swoje plusy - do póżnego popołudnia słońca brak - więc siedzenie w upały jak najbardziej na tarasie.

No ,ale kiepsko się sprawdza w chłodniejsze dni. Dlatego, przy większej powierzchni warto mieć i coś z drugiej strony. Z tym, że jak dla mnie taras na upał a altanę na chłód.

Poradźcie proszę bo mi myślenie ciężko idzie Zbliża się wiosna, muszę kupić altankę/ pergolę, żeby posadzić przy niej winorośle. Znalazłam taką, o którą mi chodzi, tylko że ona jest metalowa i do kompletu jest rownież metalowy stolik i ławki. Chcę to wmontować w grunt na stałe ale tak, żeby złomiarze nie wynieśli...I jak to zrobić, żeby bylo osadzone sensownie a nie za głęboko bo wtedy siedzielbyśmy z kolanami pod brodą? Myślę o jakimś betonowym fundamencie ale jak to zrobić, żeby całość była dobrze wypoziomowana a przy słupkach zostało i tak poza betonem dosyć miejsca na sadzenie roślin?
O, o coś takiego mi chodzi.

Artur sugerował, że może zamiast fundamentów dospawać jakieś kotwiczące wąsy z prętówi wkopać je poziomo w ziemię ileś cmpod poziomem gruntu? Co myślicie, może kto ma doświadczenie w tej kwestii?

Hmm - można by z betonowego fundamentu wypuścić poziome metalowe listwy-kantówki (zabezpieczone, pomalowane) i do nich przykręcić nogi mebli, zabezpieczając nakrętki przed odkręceniem

Dorobić im betonowe "skarpety" i wtedy wkopać w ziemię ?

zastanawiałam się czy takie "skarpetki" im nie zjadą ale w sumie na dole nóżek pergoli są takie metalowe placki to powinny się w betonie trzymać w miarę mocno, nie? A śrubki wszystkie mam zamiar przemalować ze dwa razy farbą do metalu, wystarczy żeby się nie dało odkręcic?

Jak beton stężeje to tylko siłą go

Zawsze można poprzeczki małe do końców nóżek przykręcić i tak zalać im skarpetki

Złomiarze ,jeśli u Was jest problem z nimi,to powiem tylko,że u nas złomiarze potrafili piłą (chyba gumówką) wyciąć i wywieźć bramę wjazdową .Nowego może nie ruszą,bo będą bali się iść do skupu,chyba że mają taki,gdzie biorą wszystko

rozumiem, że żeby cos przykręcic do nóżek to trzeba nóżki przewiercic? tylko tam prądu nie ma...
złomiarze na działkach bywają, nam nic nie zwinęli ale na działkach z 20m dalej np wannę i pompę

Hmmm, ja to widzę tak: betonowe słupki (wlew betonu do dołka) z metalowym elementem. Dostawiasz mebel tak, żeby nóżka mebla przylegała do płaskiego metalowego elementu w betonie i skręcasz albo nakładasz obejmę (zespawać albo skręcić i zabezpieczyć śruby). Nówki na zdjęciu mają u dołu rancik, który zapobiegnie wysunięciu mebla z obejmy.