Strona 2 z 3

Post: czw kwie 23, 2009 10:19 am
autor: koliberek
Borusiu ja tak mam, ale chyba mnie nie stać na te malowanie trójkatów, potem jezscze pomalowanie kolorami i przeniesienia na inny rzut. Zbyt to dla mnie skomplikowane :( Jestem totalny antytalent plastyczny :( buuu

Post: czw kwie 23, 2009 11:02 am
autor: Cebulka
cicho_borowska pisze: Przy malowaniu, jeśli używamy akwareli, nie należy stawiać kubka z herbatą obok kubka w wodą, bo łatwo się pomylić.


To się nazywa praktyczne informacje [super]

Dołożę jeszcze jedną ważną informację o kolorach (oczywiście wyczytaną, ale juz w paru miejscach, więc może coś w tym jest)

niebieski - optycznie oddala!

Dlatego dobrze jest sadzić niebieskie kwiaty na końcach ogrodu jeśli zależy nam na ich optycznym wydłużeniu.
Żółty z kolei optycznie skraca i przybliża :D

A o co dokładnie chodzi z tymi trójkątami? [skrob]
Możesz to Borosiu wyjaśnić dokładniej? [prosi]

Post: czw kwie 23, 2009 11:31 am
autor: cicho_borowska
Obrazek

Niewyraźnie, ale coś tam widać na szybko skreślone.
Oczywiście trzeba sobie jakąś skalę na rysunku przyjąć, np 2cm=1m

a) trójkąty- pomagają wykonać rysunek 3D
;)

b) trójkąty wypełnione wybranymi roślinami

c) mapa "na płasko", z wyznaczeniem gdzie, co posadzić i ile sadzonek potrzeba

Post: czw kwie 23, 2009 11:39 am
autor: gruby miś
no, teraz to super "widzicie=rozumicie" [haha]
dzięki borosiu! [tuli]

Post: czw kwie 23, 2009 11:43 am
autor: koliberek
Qrde nie moge powiekszyc w pracy, ale w domu zobacze :)

Post: czw kwie 23, 2009 1:56 pm
autor: Cebulka
Super [super]

Teraz to że tak powiem jak chłop krowie na rowie [lol]

Bo ja kombinowałam, że to te rabaty mają być trójkątne, albo co [skrob]

Post: czw kwie 23, 2009 4:41 pm
autor: żabcia
Ja mam maleńkie pytanko co do rysunku,czy na samej górze te trójkąty to też rabaty czy góry? :P , [oops] .

Post: czw kwie 23, 2009 4:48 pm
autor: koliberek
No super Borusiu, teraz to i ja rozumiem, chociaz na malowanie farbkami to raczej nie dam się namówic ;), ale moze chociaz jakimis kredkami poradze [skrob]

Post: czw kwie 23, 2009 4:54 pm
autor: cicho_borowska
Myślę, że i ja tę wiedzę wykorzystam. Do tej pory nie wiedziałam jak narysować taką rabatkę od przodu. Nasadzenia które robiłam były "na żywioł". Kiedyś jednak, przy domu, warto chyba zaprojektować porządne rabaty.

Post: czw kwie 23, 2009 7:18 pm
autor: Cebulka
żabciu [lol] trójkąty służą do tego żeby rozrysować jak będzie rabata wyglądała "wysokościowo".
Żeby widzieć, gdzie będą wyższe rośliny, gdzie bardziej rozłożyste - żeby się nie zdarzyło, ze wszystko co wysokie wsadzisz z jednej strony a z drugiej będzie dziura [haha]

Post: pt kwie 24, 2009 8:27 am
autor: żabcia
Aha,nigdy tego nie robiłam,mam za mały ogród i raczej planuję w głowie/mam pamięć fotograficzną/ :D

Post: pt kwie 24, 2009 9:12 am
autor: donn
no prosze jak pięknie wszystko zrelacjonowane :)

myśle że mi sie też to przyda

Post: śr kwie 29, 2009 1:54 am
autor: belva
Borosiu, piekne te metody trojkatowe.. Ja robie akurat na odwrot.. [diabel] Pewnie dlatego moj "raj" nieraz wydaje mi sie "pieklem" :?

Jedyna pociecha to to ze jak wsadzam cos to chce miec rosnaca rosline ktora lubie.. ( np Dalie) a potem z tego wychodza jakies rabatki.. ;) Po prostu same sie tworza.. Ja podgladam jak one lubia rosnac i ustosunkowuje sie odpowiednio. Nie wiem czy to zle czy to dobrze? Wiem ze tzw. zabawie ( czytaj pracy) nie ma konca.

Post: wt maja 11, 2010 6:23 am
autor: Emmi
Ostatnio trafiłam w tv propozycję posadzenia trio i bardzo mi się spodobała : bez + barwinek + azalie.

Post: śr maja 12, 2010 10:05 am
autor: Cebulka
Jadąc do pracy mijam właśnie kwitnący w ogrodzie przy drodze duet żółta azalia plus niezapominajki - cudo [!]

Post: czw maja 13, 2010 9:05 pm
autor: beza
Ja natomiast lubię takie zestawienie, ale w donicach na tarasie: różowe pelargonie + ciemnożółte duże kuliste aksamitki. Wyglądają słodko, jak landrynki.

W ogródku zupełnie przypadkowo wyszło fajne zestawienie kolorystyczne. Posadziłam ciemnoczerwoną firletkę na tle jasnozielonych liści kosaćców, które są w białe pionowe pasy. Taka czerwona plama na tle jasnozielonej ściany.
Same te jasnozielone liście pięknie wygladają zwłaszcza porą przed wieczorem, wydaje się że świecą w ciemności.

Post: pt maja 14, 2010 10:50 am
autor: magdziołek
Dziewczyny, dawać tu zdjęcia, zdjęcia... , ja to muszę zobaczyć na własne gałki ;)

Post: sob lip 10, 2010 10:14 pm
autor: amita
Obrazek no i masz babo placek,a raczej rabatkę.Podpowiedzcie jak ją zaaranżować? Do tej pory wsadzałam roślinki w wolne miejsca przy ścieżce.I przyszedł czas na zmiany.Niestety,utknęłam.Rabatka jest malutka,średnica ok 130 cm.Wiecie,mała działka to i malutkie rabatki.Mniej więcej orientujecie się co u mnie rośnie.Pomocy!

Post: ndz lip 11, 2010 12:05 pm
autor: mietek
Wdząc tą rabatkę odrazu przypomniało mi się coś podobnego co kiedyś popełniłem u siebie.
A był to betonowy krąg o średnicy 1-go metra, który to sobie stał i nie było pomysłu co z nim zrobić (do dziś zresztą mam takie trzy, które przenoszę z miejsca na miejsce bo wciąż nie mam na nie ostatecznego pomysłu zagospodarowania) wkładało się do środka różne odpadki i powstał zgrabny kompostownik. Jednak po jakimś czasie krąg wypełnił się ziemią kompostową, a że takiego stanowiska glebowego gdzie indziej na działce nie było miałem wreszcie okazję posadzić kapustę.

I to jest mój sprawdzony sposób na takie małe okrągłe rabatki ;)
Piszę to całkiem poważnie bo na dobrym stanowisku pojedyńcza zwykła biała kapusta wygląda tak imponująco i ładnie, że każdy kto to zobaczył musiał podeść bliżej by osobiście się przekonać, że to naprawdę kapusta [lol]

Po wsadzeniu rozsady do kręgu wyglądało to na niewykorzystane zatem dookoła po brzegu naćpałem jakichś żółtych kwiatków zwanych aksamitki lub turki - już nie pamiętam - kapusta szybko wypełniła krąg rosła doskonale a smakowała zupełnie inaczej niż kupowane w sklepach.
Teraz to już po ptokach, ale masz pomysła na następny rok [lol]

Tu jeszcze dodam, że czasem proste rozwiązania dają niesamowite efekty i tak kiedyś znalazłem pod zlewozmywakiem kiełkującego kartofla, posadziłem go więc do doniczki na parapecie, a kiedy wyrosło z niego dużo zielonego znajomi patrzyli na to mówiąc: "o! a to jaki ładny kwiatek. A co to jest? Gdzie można kupić? a jak to się rozmnaża? ja też taki chcę."

Kiedy mówiłem, że to kartofelek - Na twarzach pojawiał się wyraźny grymas wskazujący na pogardę dla tej, "już nie tak ładnej" rośliny po czym padały słowa (już bez zachwytu): " ano rzeczywiście"

Zupełnie tego nie rozumiem, pewnie jakbym wymyślił jakąś idiotyczną nazwę i nieprawdopodobną historię o pochodzeniu rośliny wzbudzałaby zachwyt do dziś [haha]

mietek [lol]

Post: ndz lip 11, 2010 12:28 pm
autor: amita
Kapustę jak najbardziej,ale...ja tam muszę poprzesadzać roślinki które rosną wzdłóż ścieżki.Dla kapusty znajdę honorowe miejsce w części warzywnej :) Nie mniej jednak,pomysły to Ty masz Mietek nie z tej ziemii.Twoja ogrodnicza pomysłowość jest nieograniczona żadnymi granicami.Chciałabym kiedyś zobaczyć Twoje włości w realu.

Post: ndz lip 11, 2010 12:37 pm
autor: amita
A może te żórawki przenieść pod świerki do funkii?

Post: ndz lip 11, 2010 12:41 pm
autor: magdziołek
Ami wypisz rośliny, które musisz wykopać z rabaty przy ścieżce, bo rozumiem, że właśnie z tych roślin chcesz przenieść na ten klombik. Jak wypiszesz nazwy roślin, to będzie łatwiej.

Post: ndz lip 11, 2010 12:47 pm
autor: magdziołek
Ja osobiście nie dodawałabym już innych gatunków roślin a dołożyłabym tylko te same gatunki, które już posadziłaś ale w innych kolorach, np żurawki w innym kolorze, ciemierniki w innym kolorze czy tawułkę inną... ale to byłaby moja rabatka ;) .

Post: ndz lip 11, 2010 12:48 pm
autor: amita
Rozwary,haber,cebulki tulipanów,żonkili,szafirków,krokusów,pierwiosnki,kamasję niebieską,zimowity,maczek,serduszki białą i różową,kokoryczkę.Chyba tyle na razie.Acha,wiosną wsadziłam migdałka szczepkę do doniczki i mi się przyjął.Kiedy go gdzieś przesadzić? Dziś kupiłam pięciornika o kwiatach morelowych i weigelę o bordowawych liściach.Mam też weigelę o liściach biało-zielonych.

Post: ndz lip 11, 2010 12:58 pm
autor: magdziołek
UUUFFFF [shock] , ale różnorodność [shock] . Prawdę mówiąc na rabatce 130cm to nie wiele można posadzć :( . Np krzewuszkę to tylko jedną, bo to bardzo duże rośnie... . Cebule to sadź ile dusza zapragnie i wszędzie, gdzie masz odrobinę gołej ziemi... , ale co z resztą :? Jak dla mnie to i tak dużo już posadziłaś na tej rabatce, ja dosadziłabym już tylko cebule i jednoroczne roślinki. Sama zobaczysz, że już w przyszłym roku zagęszczą się te roślinki, które już tam posadziłaś.Masz do zagospodarowania dużo roślin a miejsca mało... . A nie możesz powiększyć tej rabaty [diabel] , albo podokładać "nadwyżkę" roślin do innych rabatek?
No i nie bardzo umiem Ci doradzić, Amitko [oops] .

Post: ndz lip 11, 2010 6:28 pm
autor: mietek
amita pisze:.Chciałabym kiedyś zobaczyć Twoje włości w realu.

Oglądać to za bardzo nie ma czego ugór jak ugór, ale spotkać się jak najbardziej możemy ;) Jak wybierzesz się na dłuszy spacer to "wal" prosto na N i za niecałe 2 tygodnie jesteś u mnie [lol] Zapraszm.
To nie tak daleko i masz łatwiej bo ja to pod górkę musiałbym się wspinać [haha]

Wracając do rabatki - na takim kólku - moim zdaniem mieści się tylko jedna centralnie umieszczona duża dominująca roślina i przyozdupcenie wypełniające puste przestrzenie wokół kręgu.

Jak nie chcesz kapusty to postaw na środku "pęczek" kukurydzy a wokół coś niskiego co wypełni resztę pola - tylko to już też raczej na rok pszyszły ;)

W kwestii roślin które już masz sięm nie wypowiadam bo co do większości to nawet nie wiem co to sąm za jedne [haha]

taki ze mnie ogrodnik [lol]

Post: ndz lip 11, 2010 7:00 pm
autor: mietek
[Nie 13:43] amita: To fajnie,bo Mietek zaproponował kapustę
[Nie 13:57] amita: Spadam na działkę


Jak byś ją widziała to już byś wiedziala co najlepiej wygląda na takiej rabatce ;)

"podsłuchiwał" mietek [lol]

Post: ndz lip 11, 2010 10:03 pm
autor: amita
W chwili relaksu wyciągnęłam jakieś stare działkowce i wyczytałam artykuł o kolekcjonerstwie.Otóż na małej działce trzeba mieć wszystkiego po jednym.Jak eksponaty w muzeum ;) Nie żadne barwne plamy jednego gatunku.Cóż,nie dla nas maluczkich rabata 2,5 na 2,5 lub skalniak wielkości mojej całej działki.Tam gdzie rósł barwinek i tojeść pójdą wszystkie niebieskie i białe rośliny.O pokroju dzwonkowym.Pięciornik pójdzie pod skalniak,Weigela na koniec trawnika,przesadzę białobrzeżną i dokupię o zielonych liściach,będzie robiło z żywopłot nieformowany oddalający koniec działki.Cebulki jakie uda mi się wykopać powsadzam, może pod pergolą zrobię taką rabatkę wiosenną [skrob]

Post: pn lip 12, 2010 9:08 am
autor: Baś_22
Ami, brzmi to logicznie i zachęcająco [tuli]

Post: pn lip 12, 2010 12:45 pm
autor: amita
A jak wyjdzie to zobaczymy :)

Post: śr lip 21, 2010 8:39 am
autor: Cebulka
Amitka - ja bym zaczęła od zmiany kształtu - tzn 'dokleiła' ją do tej rabaty co jest z tyłu, myslę że wtedy wyglądało by to korzystniej i naturalniej - a ile mniej manewrów kosiarką! (Nie mówiac juz o tym, że od razu więcej terenu ;> )
Jeśli zachowasz okrągły kształt, to myslę nie ma co kombinować, czyli klasyka jak mówił Mietek - w środku coś wysokiego, a dookoła niższe, co tam masz [lol]
Jak zrobisz cos na kształt trójkąta, to ewentualnie można wtedy kombinować, dwie wysokie po bokach, a w środku mniejsze jak leci.
Krzewuszka to obawiam się że ci zajmie całą średnicę rabatki jak się rozrośnie za parę lat [rol] Chyba że bedziesz ciąć po Grosikowemu :>

Post: pn sie 09, 2010 7:57 pm
autor: amita
Chyba nie mam talentu :(Część roślin już przeniosłam więc rabaty przy ścieżce wyglądają okropnie.Co idę na działkę to mam inną koncepcję,jednocześnie martwiąc się,że coś skopię (oprócz trawnika) i będzie głupio wyglądało.Moje rośliny będą musiały polubić przesadzanie :) Na Waszych fotkach czy w gazetach wszystko wygląda jakby było z tej bajki i od zawsze tak rosło.U mnie mi się nie podoba i już.