Strona 2 z 2

Post: pt lut 06, 2009 9:28 pm
autor: gruby miś
kto był w moim projektowanym ogrodzie, to wie, u nas tez będzie długo i daleko, a nawet dalej, bo zamiast po prostej, będzie ciut skręcał ;)
no niestety, tak krawiec kraje, jak materii staje [rol] zbyt wiele w dróżlki nie możemy włożyć :(

Post: ndz sie 23, 2009 6:40 pm
autor: Andrzej
Ja jednak "postawiłem" na kostkę i tak to wygląda:

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: ndz sie 23, 2009 7:01 pm
autor: gruby miś
szefie, imponująco!

hmm, jednak jak dla mnie, to z duża płaszczyzna ;)

Post: ndz sie 23, 2009 7:14 pm
autor: donn
u nas na podjeździe narazie troche kamieni co zostały z budowy a jak popada to pełno błota.. wyjechać sie nie da

Post: ndz sie 23, 2009 9:04 pm
autor: Baś_22
Andrzej pisze:Ja jednak "postawiłem" na kostkę i tak to wygląda:

Obrazek Obrazek Obrazek

Andrzeju, wygląda super [brawo]

Post: ndz sie 23, 2009 9:08 pm
autor: amita
A'propos prowizorki - http://www.czejarek.pl/podroze/pdrp06a.php
gość co się tam udzielał nazywał się Prowizzorre.

Post: pn sie 24, 2009 6:56 pm
autor: beza
Cóż to za futurystyczny projekt [shock]
Wyglada okazale... ale teraz będzie Cię zobowiązywał do utrzymania reszty ogrodu w takim stylu...
Podoba mi się zestawienie czarnej palisady z czarną kostką.

Post: pn sie 24, 2009 7:02 pm
autor: aga
a ja chialabym zapytac czy ci panowie w tle maja sjeste? [lol]

Post: pn sie 24, 2009 7:40 pm
autor: Emmi
o kurcze [shock]

Post: pn sie 24, 2009 8:35 pm
autor: Baś_22
aga pisze:a ja chialabym zapytac czy ci panowie w tle maja sjeste? [lol]

też mnie to zaintrygowało [haha]

Post: wt sie 25, 2009 9:07 pm
autor: Andrzej
aga pisze:a ja chialabym zapytac czy ci panowie w tle maja sjeste? [lol]

[lol] [lol] [lol]
Tak i to z poczuciem spełnionego obowiązku [lol]

Post: śr sie 26, 2009 6:24 pm
autor: Nina
Podjazd Andrzeju super :D

Post: pt sie 28, 2009 10:42 pm
autor: Roman
Andrzej pisze:Ja jednak "postawiłem" na kostkę i tak to wygląda:

Obrazek Obrazek Obrazek

[shock] Superowo Andrzeju, normalnie - "pojechałeś po bandzie"

Post: sob sie 29, 2009 5:37 am
autor: kotkaaa
Przepraszam ale teraz to i po pijaku trafisz.Ciekawie jest

Post: ndz sie 30, 2009 9:31 pm
autor: Andrzej
kotkaaa pisze:Przepraszam ale teraz to i po pijaku trafisz.Ciekawie jest

Hihihi jak Bohdan Łazuka w "Nie lubię poniedziałku" [lol]
http://www.youtube.com/watch?v=mtRvXM5u ... re=related

Post: wt wrz 01, 2009 9:50 pm
autor: belva
Andrzej pisze:Ja jednak "postawiłem" na kostkę i tak to wygląda:

Obrazek Obrazek Obrazek



Andrzeju!!! Fiu fiu!! [shock] [shock]

Teraz to juz i samolotem na ty podjezdzie bedzie mozna wyladowac :D

Super design!!

Post: czw paź 01, 2009 5:51 pm
autor: Cebulka
Kurczę, nie masz wrażenia że trochę krzykliwie wyszło? [rol]
Ja bym sobie chyba podarowała biel - ale może za mało odważna jestem [lol]
Zresztą pewie kolory będą blakły z czasem ;)

Ale ten pomysł z ułatwianiem trafiania po pijaku jest [super]

Post: czw paź 01, 2009 7:14 pm
autor: Andrzej
Cebulka pisze:Kurczę, nie masz wrażenia że trochę krzykliwie wyszło? [rol]
Ja bym sobie chyba podarowała biel - ale może za mało odważna jestem [lol]

Też się tego obawiałem w momencie zakupu białej kostki, ale teraz widzę, że właściwym był wybór dużego kontrastu.
Wygląda to OK.

Post: czw paź 01, 2009 9:13 pm
autor: amita
Chyba to na zasadzie: im dłużej patrzę tym bardziej mi się podoba.Nie,u siebie bym stchórzyła,ale u kogoś,jak już przetrawię odmienność to zawsze podziwiam odwagę i wyrazistość kompozycji.

Post: ndz paź 25, 2009 4:36 pm
autor: belva
Andrzej pisze:
Cebulka pisze:Kurczę, nie masz wrażenia że trochę krzykliwie wyszło? [rol]
Ja bym sobie chyba podarowała biel - ale może za mało odważna jestem [lol]

Też się tego obawiałem w momencie zakupu białej kostki, ale teraz widzę, że właściwym był wybór dużego kontrastu.
Wygląda to OK.



Andrzejku, z gory przepraszam za niedyskretne pytanie ale czy nie dalbys mi jakiegos pojecia ile taka kostka kosztuje?? Podoba mi sie ta czarna bardzo. Czerwona tez wlasciwie.
W polsce musze co zrobic na podjezdzie bo to co bylo zostalo zniszczone przez ciezkie ciezarowki.

Post: pn lis 16, 2009 6:36 am
autor: Andrzej
belva pisze:Andrzejku, z gory przepraszam za niedyskretne pytanie ale czy nie dalbys mi jakiegos pojecia ile taka kostka kosztuje??

Ależ to wcale nie jest niedyskretne pytanie Belvo, bo ceny są ogólnie dostępne np. w internecie.
Ja kupowałem tu: http://inwest-dom.lublin.pl/cennik.htm

Czarna i czerwona kostka typu Nostalit (na białym cemencie) to koszt ok. 45zł/m2
Biała i czarna kostka płukana to koszt ok. 98zł/m2.
Do tego dolicz koszt piachu, cementu, robociznę itp - ok. 40-50zł/m2.

Średnio możesz liczyć Belvo ok. 100zł za 1m2 gotowej kostki (z zakupem, transportem, ułożeniem itd.).

Post: wt lis 17, 2009 8:40 pm
autor: belva
Andrzejku dzieki.. To nie jest zbyt drogo.. jezeli nie ma sie za duzo podjazdu ( jak ja) [rol]

Ale jezeli myslisz ze przestalam cie meczyc to zerknij na e-maila :D

Pozdrow dzidzie ode mnie

Post: czw lis 19, 2009 4:47 pm
autor: Andrzej
belva pisze:Ale jezeli myslisz ze przestalam cie meczyc to zerknij na e-maila :D

Dziś już 20-sty, ale nadal nic tam nie ma.

Post: pt lis 20, 2009 4:24 pm
autor: belva
Andrzej pisze:
belva pisze:Ale jezeli myslisz ze przestalam cie meczyc to zerknij na e-maila :D

Dziś już 20-sty, ale nadal nic tam nie ma.


Wyslalam na nowo maila i pw.. :)

Re:

Post: wt mar 19, 2013 2:52 pm
autor: Emmi
gruby miś pisze:emmi, tak z ciekawości zapytam, bo ta decyzja jeszcze przed nami, ale skłaniamy sie raczej ku ażurowej kratce z trawą na podjeździe, a też będzie długi... co w końcu zrobiliście i jak się sprawdza???


Och, Misiu :* nie dojrzałam wtenczas tego pytania, ale i do dnia dzisiejszego nic nie mamy zrobionego. Tyle co utwardziliśmy podjaz i w sumie patrzymy jak się sam z siebie zazielenia, przedzielony 2 pasami wytartymi od kół samochodu. Aczolwiek powracamy kazdego roku do tego tematu jak tu zrobić aby było dobrze i niedrogo.

Re: propozycje podjazdu

Post: pn kwie 22, 2013 5:33 pm
autor: lucysia
Super kostka Andrzeju.Czysciutko i schludnie.Wzorek też ciekawy.

U mnie jak juz to będzie grafitowy z żółtymi wstawkami-na razie topię się każdej wiosny i klnę,a potem wszystko zarasta trawą i juz jest ok ;)

Re: propozycje podjazdu

Post: pn kwie 22, 2013 5:47 pm
autor: Emmi
lucysia pisze:na razie topię się każdej wiosny i klnę,a potem wszystko zarasta trawą i juz jest ok ;)


O! właśnie :/ U mnie podobnie, tylko to ,,ok" zamieniłabym na - ujdzie [rol]

Re: propozycje podjazdu

Post: śr sie 01, 2018 2:30 pm
autor: Emmi
Nie znalazłam wątku o gruzie, ale to nic, ten wątek też jest dobry :)

Cebulko :) głównie z myślą o Tobie postanowiłam o tym napisać. My mamy bardzo długi podjazd i raczej na zrobienie ładnej kostki nie mamy co liczyć chyba że wygramy w totolotka. Ale! Myślę, że coś takiego jest wszędzie. A mianowicie zaczęliśmy szukać w ogłoszeniach ,,oddam gruz" i również daliśmy ogłoszenie ,,przyjmę gruz". Wiele firm rozbiórkowych szuka miejsca na wywalenie gruzu. Ale trzeba dobrze pilnować bo raz przywieźli nam płyty gipsowe ze szkłem [zly] z gruzem. No i trzeba się uzbroić w cierpliwość bo czasami schodzi im się z daną rozbiórką, ale zaletą tego jest darmowy materiał.
Prócz tego często przyjeżdzają różne betonowe klocki, które można wykorzystać do czegoś innego na przykład do chodniczków. Krawężniki ułożyliśmy tylko przy domu bo może kiedyś będzie kostka chociaż tutaj na razie krawężniki bardzo utrudniały poruszanie się taczki, dlatego dalej od domu już nie robiliśmy ich. Ogólnie ubity gruz w glinie trzyma się ale na pewno za jakiś czas trzeba będzie dorzucić kolejną warstwę. Trochę zaczyna porastać nam roślinnością ale nie przeszkadza mi to. W prost przeciwnie nierówne krawędzie podjazdu pasują mi do nasadzeń rabat, na przykład chciałabym aby obrosły fiołkami.

Dla nas super. Teren podniesiony, woda spływa do rabat ale podjazd jest suchy i można normalnie po nim chodzić nawet po kilkutygodniowych ulewach. :)

Re: propozycje podjazdu

Post: śr wrz 12, 2018 9:45 pm
autor: Cebulka
Dzięki Emmi!
Tak jak przypuszczałaś z wielką ciekawością oglądnęłam zdjęcia [tuli]
Nie sądziłąm, że ten gruz to przyjeżdża taki drobno zmielony! Myślałam że to zawsze są jakieś wielkie bloki, kawały ścian i sterczące pręty [skrob]
A to co pokazujesz wprawdzie wymaga pracy, ale wygląda na 'ogarnialne' :)
Czy macie jakąś 'stopę' do zagęszczania tego? Czy tylko naturalnie samochodem i nogami? ;)

Re: propozycje podjazdu

Post: ndz wrz 16, 2018 6:38 am
autor: Emmi
Przyjeżdżają różne, ten był rzeczywiście najrzadszy ale w nim też były potłuczone cegły i pustaki, które układaliśmy najpierw. Tyle co rozjeżdżał samochód. Z tego gruzu mamy chodniki betonowe, gdzieś je wstawiałam, pewnie u siebie w ogrodzie.