Rośliny lecznicze

Rośliny lecznicze

Postautor: wac » sob lut 03, 2007 8:35 pm

Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Onaela » czw lut 08, 2007 11:38 pm

Świetny link wac-istna skarbnica wiedzy w temacie j.w.

Pozdrawiam
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: wac » pt lut 09, 2007 6:13 am

Chociaż w nieco okrojonej wersji ( niepełnej), brakuje niektórych roślin, jak również za mało jest podanych informacji w zastosowaniu do leczenia domowego. Dla zainteresowanych służę dodatkową pomocą z rozszerzonej nieco wersji książkowej " Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie". Pozdrawiam [wac]
Ostatnio zmieniony sob paź 06, 2007 1:36 pm przez wac, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Onaela » pt lut 09, 2007 11:11 am

Wac-jeśli byłbyś tak miły,to sprawdz ,proszę ,zastosowanie w medycynie naturalnej skrzypu polnego.Pamiętam,że czytałam latem o jego cudownych właściwosciach i nasuszyłam cały duzy słój,a teraz nie bardzo wiem na co on działa :lol:

Pozdrawiam

A ta strona naprawdę fantastyczna,czytam i czytam niczym powieść i oderwać sie nie mogę :lol:
Muszę sie zastanowić ,jakie ziólka jeszcze u siebie posadzić :wink:

Pozdrawiam
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: wac » pt lut 09, 2007 12:45 pm

Skrzyp
Działanie. Przetwory z ziela skrzypu dzięki obecności flawonidów zwiększają objętość wydalanego moczu i usuwają nadmiar moczanów. Flawonidy działają również łagodnie rozkurczowo na drogi żólciowe i moczowe, a także uszczelniają ściany naczyń krwinośnych. Przeciwdziałają obrzękom i poprawiają pracę serca. ponadto działają odtruwająco i usprawniają czynność wątroby. Wyciągi ze skrzypu działają ściągająco i przeciwbakteryjnie. podzne zewnątrznie mają działanie ściągające i przeciwzapalne.
Zawarta w zielu krzemionka rozpuszczalna w wodzie ma wpływ na różne procesy metaboliczne organizmu ludzkiego. Związki krzemu utrzymują prawidłową elastyczność naskurka, błon śluzowych, tkanki łącznej i kości, regulują przepuszczalność ścian naczyń krwionośnych, hamują odkładanie się w nich tłuszczów oraz wywierają korzystny wpływ na aktywność hormonalną ludzi starszych. Znajdująca się w odwarach rozpuszczalna w wodzie krzemionka wchlania się dobrze w przewodzie pokarmowym i wydala głównie z kałem. Skrzyp uzupelnia także niedobory innych pierwiastkow, jak potas i megnez, oraz niektórych mikroelementow.
Ziele skrzypu zwiększa krzepliwosć krwi i działa przeciwkrwotocznie. Pobudza także w nieznacznym stopniu wzrost krwinek czerwonych oraz podnosi poziom hemoglobiny.
Działania niepożądane. Ze względu na zawartość antywitaminy B1 - po długotrwałym stosowaniu przetworów ze skrzypu polnego może nastąpić niedobór witaminy B1, z charakterystycznymi objawami.

Tyle na już, dalsza część nastąpi - ale to już daje do myślenia.
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Onaela » pt lut 09, 2007 7:16 pm

Dziękuję wac-juz wiem o co mi chodziło :wink: Od jutra zaczynam kurację-na noc robie napar.Tylko ciekawe,czy to da sie przełknąć?
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: wac » pt lut 09, 2007 8:03 pm

Będziesz skrzypieć to pewne, a do smaku możesz dodawać soki. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: wac » sob mar 10, 2007 7:03 am

PREPARATY ZE SKRZYPU
Skrzyp należy zbierać w czerwcu i lipcu ( bez korzeni). Suszyć szybko w temperaturze 40 stopni.
Preparaty przeciwko chorobom grzybowym( mączniakowi, zgniliźnie, rdzy, parchowi, kędzierzawości liści na brzoskwini, zarazie ziemniaków na pomidorach)
Wywar:30g sproszkowanej lub 300g świeżej rośliny gotować w niewielkiej ilości wody przez 20 – 30 min. Rozcieńczyć wodą w proporcji 1: 20. Profilaktycznie opryskiwać rośliny w okresie wiosny i lata wielokrotnie.
[wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: ewa » czw mar 15, 2007 4:22 pm

Kochani, zbli¿a siê wiosna, wiêc nied³ugo bêdzie ¶wie¿a pokrzywa- najlepsza taka majowa. Urywamy listki z góry(te najm³odsze) , ja tylko myjê i zgniatam i dodajê do jajecznicy, sa³atek, mo¿na posypaæ kanapki. Pycha, pe³ne ¿elaza i witamin.

malachit
ewa
 

Postautor: wac » czw mar 15, 2007 6:14 pm

O naprawde - pokrzywa juz rośnie, nawet niemiłosiernie parzy, a przekonałem się już w tym roku. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » czw mar 15, 2007 8:17 pm

Ja też już miałam bąble od tej skunksicy.Ona zawsze jest szybka:(
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » czw mar 15, 2007 8:45 pm

lucysia pisze:Ja też już miałam bąble od tej skunksicy.Ona zawsze jest szybka:(
, i szybsza. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

zupka - bomba ¿elaza

Postautor: tereklo » wt kwie 03, 2007 6:11 am

A propos pokrzywy: co roku na wiosnê robiê przynajmniej raz zupê z m³odych pokrzyw.
M³ode pêdy z listkami (takie jeszcze malutkie listki) lub same listki zrywam, p³uczê i przelewam gor±c± wod±. Wrzucam do roso³u i gotujê. Po 15 - 20 minutach ca³o¶æ miksujê na krem, zaprawiam sokiem z cytryny, pieprzem, maggi i kwa¶n± ¶mietan±. Podawaæ z jajkiem (jak szczawiówkê).
Pokrzywê mo¿na "przemyciæ" równie¿ w zupie szczawiowej.
¯yczê smacznego.
tereklo
 

Re: zupka - bomba żelaza

Postautor: wac » pn kwie 09, 2007 6:18 pm

tereklo pisze:A propos pokrzywy: co roku na wiosnę robię przynajmniej raz zupę z młodych pokrzyw.
Pokrzywę można "przemycić" również w zupie szczawiowej.
Życzę smacznego.
A jajecznica z pokrzywą jest nie tylko smaczna, ale i zdrowa. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Onaela » pn kwie 09, 2007 8:19 pm

Smaczna???? A parzysz wcześniej tą pokrzywę,czy gotujesz?
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: wac » wt kwie 10, 2007 4:22 am

Onaela pisze:Smaczna???? A parzysz wcześniej tą pokrzywę,czy gotujesz?
Wystarczy sparzyć gorącą wodą i już nie nazywa się pokrzywa. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: wac » śr maja 16, 2007 8:06 pm

SOSNA
Odwar z pączków sosny:
1/2 łyżki pączków zalać 1 szklanką gorącej wody i gotować łagodnie pod przykryciem 3-5 min. Odstawić na 15 min. i przecedzić. pić 1-3 łyżki 2-4 razy dziennie po jedzeniu jako środek wykrztuśny. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: wac » śr maja 16, 2007 8:15 pm

SOSNA
Odwar z 1/2 łyżki pączków sosny na 2 szklanki wody gorącej, sporządzony jak wyżej, pić 3 razy dziennie między posiłkami po1/2-2/3 szklanki jako środek nieznacznie moczopędny. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: wac » czw maja 17, 2007 6:57 am

SOSNA
syrop z pączków sosny:
Pączki sosnowe zebrane wczesną wiosną, lub późną jesienią, przeciąć na połowę ułożyć warstwami w słoiku, przesypać obficie cukrem.
Pozostawić w temperaturze pokojowej na 2-3 tygodnie, aż puszczą sok. Wówczas wymieszać i zostawić na 1-2 tygodnie.
Stosować po 1 łyżeczce kilka razy dziennie po jedzeniu w nieżytach jamy ustnej, gardła, krtani, połącznych z kaszlem i utrudnionym odkrztuszaniem.
Działa skutecznie u dzieci i dorosłych.
Pozostałe w słoiku pączki zalać 3-4 szklankami wody przegotowanej i ostudzonej i pozostawic na 1-2 godz.
Otrzymuje się przyjemny orzeźwiający napój. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » sob sie 11, 2007 11:44 pm

Co znajdę o leczniczym działaniu roślin polnych, to wkleję lub wpiszę tu ;)
Może ktoś wypróbuje na własnej skórze/żołądku/gardle/włosach? [haha]

RUMIANEK POSPOLITY - przy stanach zapalnych w obrębie przewodu pokarmowego: 1-2 łyżeczki ziół zalac wrzątkiem, nastawic na 10 min do naciągnięcia - pic 3 filiżanki dziennie na czczo. Można również zastosowac taką kurację: rano przed wstaniem z łóżka wypic filiżanke naparu z rumianku, następnie przez 5 minut leżec na plecach, tyle samo na brzuchu i obu bokach. W stanach zapalnych gardła stosowac inhalacje: garśc kwiatów zalac literm wrzącej wody, przykryc głowę oraz naczynie i przez 10 minut wdychac parę; naparu można tez używac do obmywań i okładów przy stanach zapalnych skóry i błon śluzowych. (Przed zbieraniem rumianku należy zwrócic szczególną uwagę na jego podobieństwo do maruny bezwonnej - aby uniknąc pomyłki można też rumianek uprawiac samemu)

GWIAZDNICA POSPOLITA - W homeopatii stosowana jest wewnętrznie przy kaszlu, zewnętrznie do przemywania ran, wysypek i owrzodzeń: 2 lyżeczki ziół zalac 1/4 litra wrzącej wody, pozostawic na 5-10 min do naciągnięcia, pic 2 filiżanki dziennie ciepłego naparu.
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Sz_elka » pt paź 05, 2007 7:09 pm

Czy ktoś zna kurdybanka i jego podobno rewelacyjne właściwości??? :o
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Anamaria » pt paź 05, 2007 10:58 pm

Bluszczyk kurdybanek, mam go do licha i trochę na działce, trudny do wytępienia. Poszperałam w necie i coś o nim znalazłam... :) nie wiedziałam, że to taka lecznica roślinka (a taka niepozorna):

Obrazek
"Ziele zawiera gorycz glechominę, olejek lotny, garbniki, żywice, cholinę, witaminy i inne substancje.
Zbiera się młode, soczyste pędy na początku kwitnienia oraz młode liście. Najsmaczniejsze są w kwietniu-maju, ale można je zbierać aż do czerwca. Jest stosowany świeży lub suszony jako przyprawa. Bluszczyk ma gorzki smak - doprawia się nim gulasz, duszone warzywa i mięsa, siekane mięsa, zupy jarzynowe i ziemniaczane. Świeże ziele dodaje się w celu poprawienia smaku do omletów, masła ziołowego, past twarogowych i serowych, jajecznicy, ziemniaków, ryżu i makaronu.
Ma szerokie zastosowanie w lecznictwie.
Napary z ziela działają moczopędnie, żółciopędnie i przeciwzapalnie, a zewnętrznie stosuje się na trudno gojące rany, ubytki skórne, wrzody, silne opuchlizny.
Napary poprawiają sprawność trawienia i przyswajania pokarmów, pobudza przemianę materii, symuluje wydzielanie soków żołądkowych i żółci. Działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Wykorzystywany jest np. do okładów w przypadku niektórych chorób jak trądzik, owrzodzenia czy oparzenia.
Coraz rzadziej jest stosowany jako przyprawa niemniej jednak można dodać go do zup jarzynowych czy jako przyprawę do sałatek. Znajduje zastosowanie również w w mieszankach przyprawowych dodawanych do duszonego mięsa, sosów i kotletów".
Ostatnio zmieniony pt paź 05, 2007 11:07 pm przez Anamaria, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: cicho_borowska » pt paź 05, 2007 11:00 pm

Sz_elko, czyżbyś podobnie jak ja zainteresowała się opowieściami pani Stefanii Korżawskiej?
Przymierzam się do zakupu jej książek zielarskich, ale poczekam na listopad, bo teraz mam dużo wydatków z zakładaniem sdau i na wszystko nie starczy kaski. Wszystko przeliczam na drzewka, dolomity, komposty... :D
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: gaja » sob paź 06, 2007 11:39 am

cicho-borowska a co to za ksi±¿ki mo¿esz napisaæ wiêcej?bo nie s³ysza³am o tej pani :? :?
gaja
 

Postautor: cicho_borowska » sob paź 06, 2007 3:08 pm

Stefania Korżawska jest osobą, która z przecudną pasją opowiada o ziołach, ich właściwościach, zastosowaniach, a do każdego ziółka zna ciekawą opowieść lub historyjkę. Napisała książki zielarskie.
Podaję link do jej strony
http://www.stefaniakorzawska.pl/
Jeśli chodzi o kurdybanek, opowiada taką oto historię:

Z kurdybankiem na odsiecz Wiednia

Hetman Jan III Sobieski kochał przyrodę- kiedyś, wracając z polowania, na polnej dróżce spotkał wieśniaczkę, pozdrowił ją, uchylając nieco kapelusza. Gdy zauważył, że trzyma w dłoni garść ślicznej rośliny, żywo zapytał-jak nazywa się ten urokliwy kwiatek? Kurdybanek- odpowiedziała życzliwie kobieta. Nazrywałam, bo choroba paskudna synka mojego zmogła, a na wsi mówią, że to ziele z najgorszego wyleczy.

Hm, kurdybanek- mruknął, podkręcając wąsa, kurdybanek powtarzał, ciekawie przyglądając się połyskującym w słońcu listkom, niezwykle podobnym do znanej mu pelargonii. Hetman swoim zwyczajem wziął szczepkę , by oryginalnym prezentem zadziwić Marysieńkę.

A później kurdybanek towarzyszył wodzowi w niejednej wojennej wyprawie, pojechał też na odsiecz Wiednia, by chronić polskich rycerzy przed rozlicznymi zarazami.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: gaja » sob paź 06, 2007 3:47 pm

dziêki zaraz sobie wejdê [tuli]
gaja
 

Postautor: cicho_borowska » sob paź 06, 2007 3:51 pm

Proszę bardzo [tuli] :D
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Cebulka » sob paź 06, 2007 5:59 pm

cicho_borowska pisze: Hetman swoim zwyczajem wziął szczepkę


No kurczę swój człowiek!!! [rotfl] [rotfl] [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » sob paź 06, 2007 7:39 pm

No właśnie :) i nikt Go za to nie ganił [!] a My musimy pokryjomu :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: gaja » sob paź 06, 2007 8:14 pm

to ziele powinno siê teraz nazywaæ kurdyhetmanek [lol] [lol] [lol]
gaja
 

Postautor: Onaela » sob paź 06, 2007 9:50 pm

[lol] [lol] [lol] Też mam tego 'od metra",ale nie wiedziałam,ze on taki leczniczy [shock] .Tyle,że mój ma listki biało-zielone i wyglada ładnie w cienistych miejscach(nawet w głęboim cieniu).Lubię jego zapach-pachnie jak ekaliptus :),a raczej jak cukierki ekaliptusowe,bo zapachu samego eukaliptusa nie znam ;)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Cebulka » sob paź 06, 2007 10:00 pm

Onaelu - w zasadzie eukaliptus pachnie bardzo podobnie jak cukierki eukaliptusowe [lol] [lol] [lol]

Może trochę bardziej świeżo i korzennie ;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Następna

Wróć do Kosmetyka i Leczenie Naturalne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość