Ekotopik

Proszę bardzo Lucysiu-narazie mam z czosnku,jak znajdę inny sposób,to wpiszę.Mam tu kilka sposobów.

Pasożyty jelitowe

1. 3-4 ząbki startego czosnku dodać do filizanki gorącej wody lub mleka .Macerować przez noc.Wypić nazajutrz na czczo.Stosować przez 3 tygodnie.
2. 25 g czosnku gotować przez 20 minut w o,25 l wody lub mleka.Przez 3-4 dni popijać 2 razy dziennie przy ostatniej kwadrze ksieżyca .Wznowić po miesiacu.
3. Zetrzeć ząbki jednej główki czosnku i gotować 20 min w mleku.Popijać codziennie rano,aż do wypędzenia tasiemca.W tym czasie nie jadać do południa.
4.Wycisnać sok z 20 g czosnku na 200 g ciepłego mleka.Popijać na czczo na robaki.

Dzięki Onaelko

A taki przepis znalazłam na rozgrzanie przy grypie:

2 szklanki wody
2 łyżki startego imbiru
2 łyżeczki suszonego majeranku
1 łyżeczka suszonego tymianku
sok z 1 cytryny
1 łyżka miodu
1 łyżeczka suszonego kwiatu podbiału lub lipy

Zagotować wodę, wsypać imbir, tymianek, majeranek,podbiał i podgrzewać na małym ogniu 5 min. Przecedzić przez sitko do filiżanki lekko przestudzić ,dodać miód i sok z cytryny.

Może i na tę mroźną i wietrzną pogodę będzie dobra taka herbatka

Jeżówka -podnosi odporność organizmu.Czy ma ktoś może jakieś przepisy co i jak zrobić?Chciałabym wykorzystać jak już mam

Ku pamięci!

ShoutBox pisze:[Pon 19:03] lucysia: a szlag by trafił tę pogodę,mała coś mi chrypi a mnie przeziębienie pobiera oj będzei siędziało.
[Pon 19:04] lucysia: już tradycyjnie jak wybieram się do pracy do wawy to jadę pociągająca do niedzieli się rozłożę całkiem wrrr
[Pon 19:26] aukuba: lucysiu, imbirem się kuruj - baardzo skuteczny (zetrzeć na miazgę, troszkę miodu, cytryny i pałaszować łychą)

Szelus

To dodam jeszcze na takie duszące przeziębienie co głos więzi (jak tak dusi w oskrzelach).
Zagotowac herbatkę (pół litra wody i do tego 4 łyżki majeranku) i gorącą wlać do koglu-moglu utartego z jednego żółtka i cukru. Pic gorace małymi łyczkami.

aukuba, jak Cię lubię, tak takiej mikstury, nawet gdybym miała zejść nagle - nie wypiłabym

zdecydowanie wolę tradycyjnie czosnkiem, może być z imbirem! przeziębienie przeganiać!

Misiu nie jest takie złe.
Gorsza jest mikstura na wypocenie - paskudnie smakuje, ale poty siódme wywołuje (oj, rymło mi się).
3/4 szklanki gorącego mleka, kieliszek (większy) spirytusu, łyżeczka miodu i odrobina masła. Wypić duszkiem jak najgorętsze i uszykować ze 3 zmiany piżamy na noc.

mikstura na wypocenie całkowicie do przyjęcia, 3. piżam nie mam, ale koszule nocne się znajdą

majeranku nie cierpię, za nic! fuuu!

Jak pominąc to masło i zrobic na zimno to nawet ciekawy drink

Dzisiaj popełniłam sok z czarnego bzu na przeziębienie.Jakby ktoś potrzebował:

+ponad 4 kg czystych przebranych juz jagódek
+wsypałam do garnka(duuzego) dodałam 2l.wody i 3 i pół kg.cukru
+gotowałam 2 godziny żeby syrop zrobić
+wybrałam owocki
+dodałam 7l.malin,gotowałam około godziny.
+rozlałam razem z malinami do słoików.

Wyszło ponad 40 szt.małych musztardowych słoików.A co teraz mozemy chorować.

ło mamusiu Lucyśka aleś hurtem poleciała ...no tak ale Ty masz doświadczenia w tym zakresie

to ja poproszę jeden mały słoiczek, chcę rano być już zdrowym misiem!

Luśka lubi duże formy

Tereklo przypomniała wczoraj zalety imbiru w "Pogaduchach topikowych" i choć powyżej już trochę było tych przepisów, to zbiorę do kupy jej cenne uwagi, bo "dobrego nigdy za dużo" :

tereklo pisze:ShoutBox - poniedziałek 14 listopada 2011 - tereklo:

- na grypsko echinacea profilaktycznie 2 razy dziennie a najlepiej imbir - w każdym stadium choroby
- imbir świeży zetrzeć (blenderem) na papkę, dodac sok z cytryny i miodu do smaku, zjadać po łyżeczce profilaktycznie albo po łyżce (nawet więcej) w stanach chorobowych 2 razy dziennie
- dla złagodzenia smaku można dodac pyłku pszczelego
- przy infekcji "duszącej" w oskrzelach - zagotowac wodę ok pół litra, wsypać 3 łyżi majeranku i plasterki imbiru albo pół łyżeczki sproszkowanego, odcedzić wprost do koglumoglu z jednego żółtka i pić małymi łyczkami gorące
- imbir ma dużo wyższy poziom anty niz czosnek no i brak "zapachu"
- suszony dodawać do wszelkich potraw do których się da - do mięsa, zup
- kawa i herbata też nieźle smakuje z imbirem
- mocno napotnie działa jeszcze taka mikstura: 3/4 szkl gorącego mleka, łyżeczka masła, łyżeczka miodu i ok 50 g spirytusu pić gorace i uszykować zmiany piżamy na noc, w smaku okropniaste!

Imbir sprawdzony na w³asnej skórze.
Wczoraj rozwala³o mnie grypsko na ca³ego-utar³am imbiru kawa³eczek - od Cebuleczki [tuli] - doda³am miodu i soku z cytryny-z trudem prze¿uwa³am przez dzieñ ca³y [co jaki¶ czas] -no i dzi¶ jestem nowiutka-zdrowiutka :D

Dziêki Tereklo za dobre rady [tuli]
Cebulko-a Tobie za materia³ leczniczy [tuli]

O, świetnie że się przydał
Nawet miałam pytac, co zrobiłaś z takim kawałem imbiru

Zdaje się że można go też mrozic
Bo wiadomo, z racji ostrości nie da się używac za dużo naraz

Świetne są kurczakowe biusty z imbirem i czosnkiem - zdrowe na pewno również

Cebulka pisze: Świetne są kurczakowe biusty z imbirem i czosnkiem - zdrowe na pewno również

...że niby jak upieczone np. w rękawie

Ewcia-u mnie potrawy z imbirem nie przejd±-co najwy¿ej flaki.
A korzeñ od Ciebie trzymam w lodówce zawiniêty w foliê aluminiow±-i baaaardzo czêsto wykorzystujê do mikstury leczniczej.Mój Krzysiek to raz w tygodniu co¶ ³apie jak nie katar to ³amanie w ko¶ciach :(
A ostatnio faszerowa³am i Kasiê i Madzie-no i na koñcu sam± siebie.

Cebulka w SB pisze: zawiało mnie chyba zklimy - gadam tylko szeptem i kaszlę tak że panom spod budki z piwem na pewno bym zaimponowała

zomarel w SB pisze: Może Cebulce pomoże inhalacja z majeranku.1 łyżkę majeranku zalać 1 l wrzącej wody i dodać 1 łyżeczkę sody.Przepisałam do swojego zeszytu z naszych stron,ale być może było to w sb bo teraz jakoś nie mogę tematu odnależc

tereklo w postach powyżej pisze:To dodam jeszcze na takie duszące przeziębienie co głos więzi (jak tak dusi w oskrzelach).
Zagotowac herbatkę (pół litra wody i do tego 4 łyżki majeranku) i gorącą wlać do koglu-moglu utartego z jednego żółtka i cukru. Pic gorace małymi łyczkami.

i inne powyżej!

Ja swoim chłopakom robię też herbatkę z majeranku:na szklankę wrzącej wody 2 łyżeczki majeranku-działa i kaszel szybciej przechodzi

GRYPA:

Aby się nie przeziębić,musimy ogrzać wewnętrznie organizm.Idealnie pomaga kawa zbożowa.Pijemy ją trzy razy dziennie do posiłków,może być z mlekiem.
UWAGA,herbata z cytryną schładza nasz organizm. Jest skuteczna przy gorączkach,ale nie nadaje się do ogrzania organizmu.
Sięgajmy po zupy,rosół z kminkiem: błyskawicznie rozgrzewa!
Jeśli jednak zmarzły nam nogi i odczuwamy,że nadciąga choroba,to czas działać.
Zresztą od przeziębienia stóp zaczynają się choroby układu moczowego. Na początek trzeba wymoczyć nogi w w gorącej wodzie z solą(może być kamienna lub morska).Po 15-minutowej "wannie" nacieramy nogi wódką,zakładamy skarpety i śpimy.
Rano człowiek budzi się zdrowy i wypoczęty.

MIESZANKA P/GRYPOWA
Najlepiej przeciw wirusom zabezpiecza macierzanka.Mocna herbata z tego zioła w ciągu jednego dnia może przerwać infekcję.Dobra jest też na rotawirusy.
Skutecznymi środkami są też liść maliny i owoc róży.
Ważne żebyśmy nie pili bardzo gorących napojów tuż przed wyjściem na zimno.Najłatwiej się przeziębić,gdy jama ustna jest rozgrzana.Miód wymieszany z ostudzoną wodą uodparnia.A jeśli postoi w wodzie przez 24 godziny działa jak naturalny antybiotyk.Można to pić nawet trzy razy dziennie,łyżkę rozpuścić w odzie lub dodać do herbatki.Jeszcze mocniejszy jest połączony z propolisem albo z pyłkiem kwiatowym.Łyżka rozcieńczonego miodu i 10-15 kropelek propolisu.Najlepszy jest miód spadziowy,bo spadź jest przerobiona dwa razy-przez mszyce,a potem przez pszczoły.

Podobnie jak w przypadku wypadaniu włosów, są to domowe metody leczenia o.Franciszka ,a wpisałam bo musimy wspólnie odpierać atak grypy

KASZEL:zaczerpnięte ze źródła j.w.
Na suchy kaszel-korzeń prawoślazu.Mokry zaś zwalczymy tymiankiem albo owocem anyżu.Warto zaparzyć też babkę lancetowatą

REUMATYZM:
Gotować przez 5 minut parę listków laurowych,odstawić i przykryć pokrywką na 30 minut.Pić po kilka łyżek rano,ta dawka wystarczy na cały dzień jako środek przeciwbólowy.
Reumatyzm nie lubi zimy,więc zabezpieczajmy się pijąc herbatę z kwiatu paproci,liścia czarnej porzeczki,kory wierzby,owoców róży i rumianku.Zaparzamy i pijemy trzy razy dziennie po pół szklanki.

DEPRESJA
Jeśli to typowo jesienno - zimowe pogorszenie nastroju,pomogą lawenda,melisa,lipa,mięta,a najlepiej szyszki chmielu.Dobrze jest też zalać chmielowe szyszki gorącą wodą.Ma to specyficzny,gorzki smak ale skutecznie pomaga na depresję.Można stosować też wyciąg z dziurawca.Ale pamiętajmy nie wolno go łączyć z lekami antydepresyjnymi.

zomarel pisze:Jeśli to typowo jesienno - zimowe pogorszenie nastroju,pomogą lawenda,melisa,lipa,mięta,a najlepiej szyszki chmielu.

A napisali czy można je stosować w formie piwa?
Dzieki Zosiu, fajnie że to wypisałaś, musze kiedys spróbować z tym moczeniem nóg

to ja nie bede pisał czego ja używam na przeziębienie bo mnie tu ukrzyżujecie
a z tą macierzanką musze spróbować - nie tymianek tylko macierzanka właśnie, ale piaskowa czy wczesna ? że sie tak czepie po ogrodniczemu

tomicron pisze:to ja nie bede pisał czego ja używam na przeziębienie bo mnie tu ukrzyżujecie

Dawaj Tomi - dawno nic się nie działo!

tomicron pisze:to ja nie bede pisał czego ja używam na przeziębienie bo mnie tu ukrzyżujecie

...czy przypadkiem nie Aspirynki lub Gripexu, , bo widzę z obserwacji, że to panom bardzo podchodzi; nie skomplikowane i szybko,
co tam się będą babrać z jakimś zaparzaniem

A,może proboszczówka,choć nie ta, to raczej profilaktycznie

Chcecie to macie
- na katar - chlorowodorek pseudoefedryny oraz sulfatiazol + azotan nafazoliny
- na gardło - chlorek cetylpyridynowy + chlorowodorek lidokainy
- na goraczkę paracetamol na zmianę z ibuprofenem
(nazw handlowych rozmyślnie nie podaję)

Zosiu to jak z tą macierzanką - jaka to miała być ?

Wiem,diabeł tkwi w szczegółach,ale niestety nie był wymieniony gat.macierzanki,ale może to piaskowa-bardziej znana

tomicron pisze:Chcecie to macie
- na katar - chlorowodorek pseudoefedryny oraz sulfatiazol + azotan nafazoliny
- na gardło - chlorek cetylpyridynowy + chlorowodorek lidokainy
- na goraczkę paracetamol na zmianę z ibuprofenem
(nazw handlowych rozmyślnie nie podaję)

no tak jak myślałam, same gotowizny chemiczne a ukrywanie nazw handlowych nic Ci nie da Tomi, bo wiadomo, że to chemia

Syrop na kaszel

Zioła:
Korzeń omanu 50 g
Owoc anyżu 60 g
Korzeń żywokostu 40 g
Liść podbiału 50 g
Korzeń ślazu 30 g
Kwiat malwy czarnej 20 g

Dodatkowo 1 kg cukru

Zioła zalać 3 l wody. Zagotować i gotować od momentu wrzenia 12 min. Wystudzić, odcedzić (zioła wycisnąć przez gazę lub czystą ściereczkę), dodać 1 kg cukru, zagotować, wlewać gorący do słoików.

Zioła na ból gardła /angina/

- ziele ogórecznika
- ziele miodunki
- liść rozmarynu
- liść podbiału
- korzeń omanu
- kwiat malwy czarnej
- ziele szanty
- szyszki chmielu

Wymieszać zioła. Parzyć (1 łyżka ziól zalać ½ l wody). Pić 2 x dziennie po szklance.