Ekotopik

Znacie jakieś metody,zioła? W wyskakuje m. in. szałwia,ale ogólnie są tylko gotowe preparaty.Za to przy okazji znalazłam informacje o jakiejś odmianie szałwi,która ma działanie narkotyczne.

To teraz "palenie zioła" może nabrać zupełnie nowego znaczenia

tomicron pisze:[rol] To teraz "palenie zioła" może nabrać zupełnie nowego znaczenia

Tomi czy Ty czasem nie idziesz w myśleniu za daleko?

Klasycznymi ziolami na pamiec sa Ginko i Biloba. Czesto razem podawane w pastylkach Ginko-biloba.

Czyli jednak lepiej coś kupić gotowego? Ale po sesji to se chyba zamówię tę szałwię

Ja na poprawê pamiêci radzi³abym chrupanie orzechów,picie kakao-i æwiczenie pamiêci-taka gimnastyka mózgownicy-np.przypominanie sobie ze szczegó³ami co robilismy wczoraj,czy listê nazwisk z dziennika szkolnego itp.
No a tu jest ca³kiem fajnie napisane:
http://kochcik.bloog.pl/id,2400528,title,Co-poprawia-nasza-pamiec,index.html?ticaid=5b57d

...i w supeł związał trąbę wspaniałą...


-to dla pamięci!
-o czym?
-no... chciałem...
-co chciałeś?
nie wiem, już zapomniałem!

[radocha]

Cholerka,człowiek walczy ze sklerozą a Ci się nabijają

belva pisze:Klasycznymi ziolami na pamiec sa Ginko i Biloba. Czesto razem podawane w pastylkach Ginko-biloba.

Tyle, że farmaceutka mnie wyśmiała - nie zabije ale i nic nie da - suplement diety i tyle!

A ja miłorzęba sobie posadziłam coby nalewkę na pamięć i koncentrację robić.Tylko zanim ja się drzewka małego doczekam to będę wąchała kwiatki od spodu a nie nalewką się raczyła.

Lucysiu,należy Ci się za takie podejście do tematu.Najpierw wychowasz i wydasz za mąż córki, do tego czasu miłorząb urośnie ,a Ty czekając na wnuki będziesz robiła nalewki .

Eee nie przesadzacie? Chyba nie rosną aż tak wolno... tu na osiedlu jest dom i obok niego miłorząb całkiem juz spory a dom nie wygląda na starożytny

Spoko, miłorząb to mit, chyba, żeby go wpie... jak siano koniom. Najlepiej to ćwiczyć fizycznie pamięć. Obyście nie trafili na panią miłorząb