Trujące rośliny ogrodowe

Choroby i pasożyty roślin, preparaty ekologiczne, nawożenie, kompostowanie, gleba, ściółkowanie, rośliny trujące, szambo...

Trujące rośliny ogrodowe

Postautor: Emmi » śr lut 07, 2007 1:10 pm

Chciałabym poświęcić kawałek miejsca na ten temat, który dla mnie samej jest bardzo ważny a dla kogoś innego może będzie ciekawostką.
Rośliny trujące: drzewa, krzewy, pnącza czy kwiaty. Bardzo proszę o wpisywanie z opisem części trujących.
Z góry bardzo dziękuję :)
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Emmi » śr lut 07, 2007 1:23 pm

Zacznę od tych co swego czasu przesłał mi Andrzej. Raz jeszcze bardzo za nie dziękuję.
,,Berberys (Berberis vulgaris) Pani Irena Gumowska podaje w swej książce przepisy na wykonanie konfitur, galaretek, syropu, kompotu i soku z beberysu.
Wniosek jest więc tylko jeden. Nie jest on rośliną trującą, choć (wg. doc. Hennenberg) zawiera w owocach śladowe ilości berberyny, środka który w dużej ilości może wywołać poronienie.

Irga Brak wszelkich danych. Nic nie znalazłem na temat jego właściwości. Zatrucie się przez dzieci jego owocami jest jednak mało prawdopodobne bowiem owoce te są ... niesmaczne.

Jałowiec sawina (Juniperus sabina) Najczęściej przyczyną zatruć jest przyjmowanie olejku lub suszu celem wywołania poronienia.
Rzadko kiedy jednak dochodzi do poronienia bez następującego potem zgonu matki. Już dawka 5-20 g suszonego surowca może być śmiertelną. Mogą zdarzyć się zatrucia u dzieci, szczególnie po zjedzeniu owoców jałowca (nieprzyjemnie pachnących). Rokowania są zawsze poważne.

Jałowiec pospolity (Juniperus communis) Na ogół rokowania w zatruciach jałowcem pospolitym są dobre. Przypadki zatruć są względnie rzadkie, mogą jednak zdarzyć się z powodu przedawkowania jałowca w toku leczenia, ewentualnie u dzieci przez zjedzenie jagód.

Kalina Koralowa (Virbunum opulus) Trująco działa nie poznany dotychczas „składnik gorzki” obecny w korze, liściach i owocach.
Zjedzenie owoców powoduje zatrucia z objawami ostrego nieżytu przewodu pokarmowego (wymioty, ewentualnie biegunka). Ugotowane jagody mają być nieszkodliwe i nawet w niektórych krajach były jedzone np. na Ukrainie.
Zdania klinicystów są podzielone, niektórzy twierdzą że zatrucie może być śmiertelne, zdaniem innych zatrucia jagodami mają na ogół lekki przebieg, jednakże u małych dzieci są niebezpieczne.

Wiciokrzew suchodrzew (Lonicera xylosteum) Zatrucie owocami (słodkawy smak ! )zdarzają się dość często u dzieci, nie tylko małych, lecz także starszych. Zazwyczaj zatrucia wiciokrzewem są poważne.
Zjedzenie jagód może spowodować nie tylko podrażnienie przewodu pokarmowego (wymioty, biegunka), lecz także ośrodkowe objawy zatrucia (przekrwienie twarzy, rozszerzenie żrenic, drgawki, śpiączka), niekiedy śmierć.
U królików po podaniu 5 – 7 świeżych jagód następuje wielomocz, biegunka, drgawki, następuje porażenie i po kilku godzinach śmierć.
Wiciokrzew czarny ; Wiciokrzew przewierceń; Wiciokrzew tatarski
Wszystkie wymienione gatunki są podejrzane o działanie trujące, brak jednak danych o toksycznym składniku. ,,

Cis pospolity całą roślina z wyjątkiem czerwonej osnówki jest silnie trujaca.
Konwalia majowa cała roślina jest trująca
Miłek wiosenny Przepiękna bylina kwitnąca na żółto. Cała roślina jest trująca. Stosowana w medycynie jako zioło lecznicze.
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Emmi » śr lut 07, 2007 1:34 pm

Pokrzyk wilcza jagoda Cała roślina jest silnie trująca. Znane są wypadki śmiertelne zatrucia się dzieci, które mylą owoce pokrzyku z owocami borówki czernicy.
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: wac » śr lut 07, 2007 2:02 pm

żaczne od tego, że każda potrawa, a tym bardziej lekarstwa podane w nieodpowiedniej dawce lub proporcji, mogą nie tylko szkodzić zdrowiu, a nawet zagrażaći. z roślinnych mozna dodać: sporysz, naparstnica, barwinek różyczjowy, bieluń dziędzierzawa, pokrzyk wilcza jagoda, ostróżka polna, ziemowit jesienny, stroiczka (lobelia) rozdęta i wiele innych, np. niedojrzałe owoce bzu czarnego są trujące, a wypicie nawet wina z tych owoców przy nieodpowiedniej obróbce konczy się na bardzo długim i częstym pobycie w WC. Z nich też wytwarza się specyfiki, ale bezpośrednie spożycie kończy się na cmentarzu
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » śr lut 07, 2007 3:22 pm

Argemon meksykański (cała)
Ciemiernik (cała)
Ciemiężyca biała (cała)
Czernieć (korzenie,sok,owoce)
Groszek (cała)
Hiacynt (cała)
Jaskier (cał)
Knieć błotna (cała)
Konwalia (nasiona)
Kosaciec (korzenie,kłącza,liście,owoce)
Lantana (cała)
Lobelia (cała)
Naparstnica (cała)
Narcyz (całą)
Ostróżka (całą)
Piwonia (cała)
Pokrzyk wilcza jagoda (cała)
Pomidor (cała)
Psianka słodkogórz (cała)
Rącznik pospolity (cała)
Rdest (cała)
Serduszka (całą)
Starzec (całą)
Stopowiec (cała)
Śniadek (cała)
Śnieżyca (cała)
Śnieżyczka przebiśnieg (cała)
Tojad (cała)
Tytoń (liście)
Wilczomlecz (cała)
Ziarnopłon wiosenny (całą)
Zimowit (cała)
DREWNIEJĄCE:
Azalia pontyjska (cała)
Barwinek (cała)
Bliszcz (cała)
Cis (cała)
Glicynia (cała)
Hortensja !cała)
Kalina (owoce)
Ostrokrzew (owoce)
Pieris (liście,sok)
Powojnik (sok,liście,kwiaty,owoce)
Wawrzynek (cała)
Wiśnia,śliwa,morela (młode pędy,liście,nasiona)
Złotokap (kwiaty,nasiona)
Żarnowce (cała)

Bieluń datura (cała)
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Emmi » śr lut 07, 2007 5:15 pm

oo! bardzo dziękuję :)

Jest tak dużo roślin pięknych, trujących ale pospolitych w sklepach, że zaczynam nastawiać się już, że nie uda mi się ze wszystkiego zrezygnować, chociaż na dobrą sprawę, to wcale nie jest trudne. Ale postanowiłam, że jeśli zdarzy się jakiś trujący okaz to na pewno nie będzie on w łatwo dostępnym miejscu dla dzieci.
Powiem, że zastanowiłam się nad podanym pomidorem, mąż podpowiedział, że jeszcze ziemniak.
Wiem, że wszystko w nadmiarze szkodzi, ale to nieznaczy, że nie mogę poznać bliżej tematu trujących roślin. Szczególnie interesują mnie te ,,bardziej,, trujące.
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Baś_22 » śr lut 07, 2007 6:49 pm

Emmi podsyłam Ci link o roślinach trujących. Jest tu wszystko o nich :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Ro%C5%9Bliny_truj%C4%85ce
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Emmi » czw lut 08, 2007 11:21 am

Baś_22//:) Wielkie dzięki za link. Swego czasu trafiłam nawet na niego w poszukiwaniu informacji o trujacych, ale przeczytałam tą ogólną górę i nie dopatrzyłam się tej wspaniałej listy poniżej. Dopiero wczoraj jakoś tak, zasugerowana tym, że został to link polecony ... bardzo Ci dziękuję :D Wczoraj siedziałam nad nim do bardzo późnych godzin nocnych, aż komp odmówił posłuszeństwa i doszłam do literki O. I pare roślinek z mojej łączki wyfrunie tej wiosny...
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Baś_22 » czw lut 08, 2007 12:04 pm

Emmi :) :) Ja tez trafiłam kiedyś na ten link przypadkowo poszukując jakiejś nazwy roślinki :) Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tak wiele roślin jest trujących, a niektórych zupełnie bym o to nie podejrzewała :D
Przy okazji przedstawiam Ci bylinę o nazwie "Szkarłatka amerykańska", którą mam na swojej działce. Jej jagody są trujące :( Trzymam ją jednak w ogrodzie ze względu na intrygujący wygląd.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W poczatkowej fazie kwiatostany mają kolor biały, potem zaczynają się przebarwiać aż do uzyskania, w końcowej fazie, czerwono-fioletowych jagód. Wygląda przepięknie :)
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Emmi » czw lut 08, 2007 6:17 pm

Tak, masz rację, niesamowita roślina a jak przepięknie wygląda. Widząc ją gdzieś, pomyślałabym, że jest przysmakiem dla ptaków :?
:lol: dzięki
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: lucysia » czw lut 15, 2007 7:35 pm

U mnie też sporo tych trujących kwiatków.Tylko chodziłam i tłumaczyłam i pilnowałam córcię.Na szczęście obyło się bez degustacji :lol: .Mądra dziewczynka!
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Emmi » pn lut 19, 2007 10:29 am

Lucysiu//:) masz bradzo madrą córcię [onja] buziak dla niej.
Ja nie byłam taka mądra...
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: lucysia » pn lut 19, 2007 12:20 pm

Cwana ,że aż strach.na pewno sobie poradzi w życiu.Ona nie z tych co stoją w kącie i cierpliwie czekają na swoją kolej :lol:
Ostatnio zmieniony pt mar 02, 2007 9:57 pm przez lucysia, łącznie zmieniany 1 raz
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » pt mar 02, 2007 4:34 pm

Zaraz widać, ze odziedziczyła geny po mamie. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » pt mar 02, 2007 10:02 pm

Oj chyba nie po mamie [cry] Mama była w jej wieku bardzo spokojną dziewczynką.Dopiero teraz dostałam rogów.(nie mylić z rogami przyprawionymi przez lubego [lol] ) Parę razy by mnie sprzedała i kupiła z powrotem [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Emmi » pn kwie 09, 2007 1:11 pm

kochani :D
Bukszpan zwyczajny jest rośliną trującą. Ale tak czytam sobie o nim, że ogólnie jest rośliną leczniczą i może ta łatka trującej jest pod tym kątem przypięta, że jakby w nadmiarze. Zastanawiam się nad nią na działce, ale nie umiem określić jej stopnia trującego, może ktoś mi coś o niej napisać? Czy wywoła jakieś problemy zdrowotne czy samopoczuciowe u dizecka jak zje pare listków, czy tu chodzi o zjedzenie większej ilości?
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Emmi » pt kwie 13, 2007 4:51 pm

Pozwolę sobie na wstawinie jeszcze jednej stronki z listą roślin trujących.
http://biolog.pl/article27.html
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Badja » ndz maja 06, 2007 5:36 pm

Emmi, dzieki za swietne info. Po tej liscie widac, ze w sumie wystarczy wywalic z ogrodu roslinki, ktore maja w opisie 4.
Awatar użytkownika
Badja
Weterani
 
Posty: 304
Rejestracja: pn lut 26, 2007 11:26 am

Postautor: Emmi » śr maja 30, 2007 12:53 pm

badja :D No ja podobnie myślę, bo tak to każda coś ma, bo jak nawet niedrażniąca skóry, to pewnie alergiczna... Mnie to interesuje, żeby się nie otruć, przytruć czy jakiś innych ciężkich obrażeń nie mieć. Poza tym, wiele roślin leczniczych ma od razu łatkę >trujące<
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: juleczka2 » sob kwie 19, 2008 1:07 pm

szkarłatka amerykańska,piękna ,czy wieloletnia? gdzie można kupić [?]
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

Postautor: Baś_22 » sob kwie 19, 2008 4:32 pm

Juleczko :) Szkarłatka amerykańska jest wieloletnia i nie do zdarcia :) Sama mi się rozsiewa po ogrodzie :) Jeśli jesteś chętna to jak znajdę taką gotową samoposianą to mogę Ci przesłać [?] :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: juleczka2 » śr kwie 23, 2008 12:45 pm

Jeśli można kupić nasiona ,to nie robiłabym Ci kłopotu Baś,zapytam w ogrodniczym,tym bardziej że ja nie mam się czym zrewanżować [cry]
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

Postautor: Baś_22 » śr kwie 23, 2008 10:35 pm

Juleczka nie przesadzaj z tym rewanżem :) Co będziesz się szamotała z nasionkami jak możesz mieć gotowca :) Podaj mi swój adres na pm i jak znajdę samosiejkę to Ci wyślę. Będzie to dla mnie duża przyjemność :) Ja na początku też nie miałam się czym specjalnie dzielić :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re:

Postautor: tereklo » sob maja 25, 2013 1:42 pm

Baś_22 pisze:Juleczko :) Szkarłatka amerykańska jest wieloletnia i nie do zdarcia :)


Pod warunkiem, że się zadomowi :) Podejście drugie sadzonek od Basi - chucham, dmucham, niech się przyjmie [prosi]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Trujące rośliny ogrodowe

Postautor: tomicron » sob maja 25, 2013 5:35 pm

Dokładnie - u mnie szkarłatka wytrzymała tylko 1 zimę - jej strata 8)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Trujące rośliny ogrodowe

Postautor: Baś_22 » sob maja 25, 2013 7:25 pm

Coś chyba nieodpowiednio do niej zgadałeś Tomi .....to sobie poszła [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Trujące rośliny ogrodowe

Postautor: tomicron » sob maja 25, 2013 11:30 pm

Poszła się chędożyć... gdzie indziej ? [lol]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Trujące rośliny ogrodowe

Postautor: tereklo » ndz maja 26, 2013 6:05 am

[radocha]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Trujące rośliny ogrodowe

Postautor: Cebulka » pn maja 27, 2013 7:17 pm

Ludzie Wy to potraficie [rotfl] [rotfl] [rotfl]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm


Wróć do Chemia czy ekologia - grunt żeby pomogło

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron