Robale w ulubieńcach rabatowych.

Choroby i pasożyty roślin, preparaty ekologiczne, nawożenie, kompostowanie, gleba, ściółkowanie, rośliny trujące, szambo...

Robale w ulubieńcach rabatowych.

Postautor: lucysia » śr kwie 25, 2007 3:15 pm

Co jak co,ale na mszycę zawszę mogę liczyć.Musze zajrzeć do encyklopedii topikowej bo opanowała mi kalinę(jak co roku) i zaczyna podrzerać róże i leszczynę.Nie chcę nawet wiedzieć co tam na polu.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Weigela » śr kwie 25, 2007 9:01 pm

Lucysiu,ja na mszycę stosuję Piriflor w areozolu.
Kaliny w tym roku jeszcze mi nie obsiadły(odpukać w niemalowane),ale w zeszłym roku nieżle ją oblazły.Róże zresztą także,ale ten areozol poradził sobie z nimi :D
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Onaela » śr kwie 25, 2007 9:44 pm

A u mnie poskrzypka na liliach się pokazała i mszyce na trzmielinie :(:(:(
Jutro je spróbuję poczęstować niedoszłym jeszcze koktailem z pokrzyw ;)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Baś_22 » śr maja 09, 2007 12:47 pm

U mnie tez się zaroiło od mszyc :( Jak zobaczyłam je na berberysie to się załamałam :( Tego jeszcze nie miałam na mojej działce. RATUNKU !!!!!!!!!!
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: belva » czw cze 12, 2008 3:12 pm

Kochani moje malwy tak piekne w tamtym roku zostaly zupelnie zniszczone przez jakas chorobe ... Sa cale pokryte rdzawymi kropkami i liscie od spodu schna i zamieraja... Musze je chyba wszystkie wyciac.. A tak mi ich szkoda byly moja duma.. wszyscy mi ich zazdroscili..
Chce dodac ze moze to byc jakas epidemia bo z daleka od mojego domu tez widzialam tak zaatakowana malwe..
Nie wiem czy wiecie co to za choroba ijak sie z nia uporac..


Obrazek
Obrazek


Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: Cebulka » czw cze 12, 2008 3:53 pm

Belvo - to najbardziej typowa choroba malw - nieodłączna tak samo jak kędzierzawośc brzoskwinii od brzoskwini :) Właśnie rozmawialiśmy o niej, tyle że w dziale drzewa owocowe [skrob]
Wpisz "rdza malwy" w Google i wszystko będizesz wiedzieć - a to faktycznie ciężki i ciężki do zwalczenia problem :F
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: koliberek » pt cze 13, 2008 5:43 am

Belvo trzeba oberwać porazone liscie i spalić. Opryskac czyms przeciwgrzybicznym, moze jeszcze uda się uratować.
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Andrzej » pt cze 13, 2008 8:57 am

Baś_22 pisze:U mnie tez się zaroiło od mszyc :( Jak zobaczyłam je na berberysie to się załamałam :( Tego jeszcze nie miałam na mojej działce. RATUNKU !!!!!!!!!!

Basiu obecnie można dostać Pirimor w proszku chyba 30g za ok. 15zł. (co wystarczy na 20 l wody). Wychodzi taniej niż ten w aerozolu.

Jeśli Pirimor nie pomoże to wtedy daj Confidor 200SL. Na pewno poskutkuje ale jest drogi (20ml za 20zł).
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Baś_22 » pt cze 13, 2008 9:25 am

Dziękuję Andrzeju za radę ale ten wpis był z maja 2007 :D a teraz nic się złego nie dzieje na Berberysie :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław


Wróć do Chemia czy ekologia - grunt żeby pomogło

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość