Strona 1 z 1

"Noga słonia" - nolina recurvata

Post: wt lis 24, 2009 9:52 am
autor: Sz_elka
Zastanawiam się, czy dokonać zakupu, ale wolałabym dowiedzieć się wcześniej, czy warto?!!! Czy ma ktoś i czy dochował się kwiatów?!!! :?

Post: sob gru 19, 2009 9:34 am
autor: beza
Ja mam nolinę już ponad 10 lat. Nie kwitnie. Ozdobą są liście lekko skręcone spiralnie i ta właśnie noga słonia. Mało ją trzeba podlewać więc jest dobra dla zapominalskich. W tej swojej grubej nodze gromadzi wodę i korzysta z zapasów w razie dłuższego niepodlewania. Lubi rosnąć w donixzce trochę przyciasnej, ale jak ma za ciasno to ją przesadzam co kilka lat. Z wiekiem ta noga u podstawy robi się coraz grubsza i przypomina nogę słonia.
Szelka, już Ci mówię, że warto ją kupić bo jest bezproblemowa i z wiekiem pięknieje. Ale nie możesz jej przelać bo zgnije.
Teraz nie mam zdjęcia ale jej cyknę fotkę to Ci wkleję.

Post: wt gru 22, 2009 12:33 am
autor: amita
Otóż dokonałam zakupu,całe 9,99 w biedronce.Mam obawy,bo ona lubi sucho a ja mam wrażenie,że zalewam rośliny.Ale jak mają sucho to rodzina się naśmiewa (Adam) że na Saharze miałyby lepiej :( Ogólnie to kwiaty mi słabo rosną...Nawożę,pryskam i za przeproszeniem,guzik z pętelką.U rodziców czy w internacie kwiaty miałam na parapetach i oddawałam,bo się nie mieściły.Teraz,kiedy mam powierzchnię dla kwiatów,kwiaty mam marne.Czyżby naprawdę za mało światła?Może ja faktycznie ręki nie mam?

Post: pt gru 25, 2009 3:50 pm
autor: Sz_elka
A ja w końcu zdecydowałam się w Wigilię uratować życie dogorywającej w Biedronce, okaleczonej nolinie, poprzez zakupienie sierotki za całe 5,99 zł (przeceniona chyba za względu na marny wygląd, nie wskazujący na chęć przeżycia! :( )
Szkoda,że nie zrobiłam zdjęcia zaraz po zakupie, tylko teraz już po lekkiej reanimacji! :)
Mam nadzieję, że jeszcze pokaże do czego jest zdolna! :D Prawda,że jest piękna? 8) Obrazek

Post: pn gru 28, 2009 1:08 pm
autor: beza
Bardzo piękna,
i na dodatek ma aż trzy rozetki, z których wyrastają pióropusze.
Zobacz Szelko na moją nolinę. Ma tylko dwa pióropusze.



Obrazek

Post: pn gru 28, 2009 1:42 pm
autor: Emmi
amita pisze:U rodziców czy w internacie kwiaty miałam na parapetach i oddawałam,bo się nie mieściły.Teraz,kiedy mam powierzchnię dla kwiatów,kwiaty mam marne.Czyżby naprawdę za mało światła?Może ja faktycznie ręki nie mam?


A może to kwestia za niskiej temperatury? Ja mam tak tutaj. W bloku wszystko szło jak burza, a tutaj, ,,pożal się Boże,, :?

Post: pn gru 28, 2009 1:55 pm
autor: Sz_elka
beza pisze:Bardzo piękna,
i na dodatek ma aż trzy rozetki, z których wyrastają pióropusze.

... nie trzy, tylko pięć - chyba! :D Obrazek Obrazek

Post: pn gru 28, 2009 6:25 pm
autor: beza
No właśnie, chyba [lol]
jak ten mały krztynek da radę się rozwinąć, to będziesz miała pięć pióropuszy.

Post: pn gru 28, 2009 8:46 pm
autor: amita
Emmi,temperaturę mam stałą ok 23 stopnie.
Bezo,śliczna ta Twoja nolina.

Post: pn gru 28, 2009 9:17 pm
autor: Emmi
Amitko, a wentylację masz dobrą? Bo to dość wysoka temperatura i może kwiatuszki po prostu Ci się ,,kiszą,, ? :)

Post: pn gru 28, 2009 9:28 pm
autor: amita
Emmi,ciągnie mi po plecach ;) od okna.Ogólnie wszystkie kontrole przechodzę bez problemów i poprawek.Sama nie wiem,Adam się nabija,że jak na pilną ekotopowiczkę to kwiaty mam fatalne.

Post: wt gru 29, 2009 12:20 pm
autor: Emmi
Amitko, jesteś the best :* A możesz jakieś urządzenie mierzące temperaturę ustawić na parapecie? No i to wianie może być przyczyną [skrob] Bo przecież nie zapał ogrodowy kosztem roślinek w domu - eee... to na bank odpada :P [lol]

Post: wt gru 29, 2009 5:34 pm
autor: amita
To pewnie jakieś bioprądy ;)

Post: śr sty 06, 2010 9:29 pm
autor: Cebulka
W razie czego powiedz Adamowi że to on ma na nie zły wpływ ;>

Post: czw sty 07, 2010 3:21 am
autor: belva
Sliczne te wasze nogi slonia.. takie juz razem z wazonem wlasnej produkcji. Jakby komus zabraklo :D