Strona 11 z 12

Post: wt mar 01, 2011 11:04 am
autor: ulotna chwila
Belvo cóż za piękny biały królewicz [shock]

i ja się w końcu doczekałam i mam czym oczy cieszyć :D
a to moje wychuchane złotko
tak wyglądał wczoraj wieczorem
Obrazeka tak dzisiaj ranoObrazek
ale to jeszcze nie obraz w pełnej krasie, bo złotko ma jeszcze jeden pączek :D

Post: wt mar 01, 2011 7:25 pm
autor: belva
Ulotna cieszy oko bardzo. :D Tymbardziej ze moje czerwone sie chyba na mnie w tym roku obrazily :?

Post: czw mar 31, 2011 10:23 am
autor: ulotna chwila
kwitł, przekwitł...i co dalej [skrob] ?

Post: pn lis 07, 2011 12:06 pm
autor: ulotna chwila
chyba pogonie swojego amarylisa zeby miec go na Boze Narodzenie, czy nie za wczesnie?

Post: czw lut 16, 2012 1:04 pm
autor: saginata
Moje zaczynaj± kwitnienie.
Jeden w pe³ni kwitnienia-czerwony-a 4 jeszcze w p±kach.

[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d10e729cf38da006.html][img:a6aab89c44]http://images39.fotosik.pl/1317/d10e729cf38da006m.jpg[/img:a6aab89c44][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cde3efa04724ca01.html][img:a6aab89c44]http://images43.fotosik.pl/1372/cde3efa04724ca01m.jpg[/img:a6aab89c44][/URL]

Post: czw lut 16, 2012 2:51 pm
autor: Samanta
Sagi a kiedy go obudziłaś?

Post: czw lut 16, 2012 5:33 pm
autor: saginata
Ca³kiem niedawno-2-3 tygodnie temu zobaczy³am,¿e zaczynaj± zieleniæ siê w piwnicy-wiêc przynios³am :)

Post: czw lut 16, 2012 8:33 pm
autor: Cebulka
Ależ piękne burgundowe i aksamitne [!] [shock]

Już wiem jaki obrazek będzie na górze jutro :D

Post: ndz lut 19, 2012 8:09 pm
autor: amita
Kurde, muszę swoje przynieść z klatki schodowej,bom całkiem o nich zapomniała.

Post: ndz lut 26, 2012 7:18 pm
autor: Onaela
Piękno to Hipeastrum Sagi-miałam chyba taki sam.ale albo zjadły go slimaki,albo jeszcze jest w piwnicy zapomniany :( .Muszę jutro przeprowadzić śledztwo. Nowy nabytek natomiast już dawno przekwitł,kupiłam go jesienią na Święcie Kwiatów Owoców i Warzyw w Skierniewicach i nie wyniosłam od razu do piwnicy-po paru dniach juz pąk był na wierzchu :) Cóz było robić-dałam mu zakwitnać i teraz całą zimę bujam się z wybujałymi liśćmi na oknie.Muszę poszukać zdjęcia :)

Post: ndz lut 26, 2012 9:42 pm
autor: Onaela
Oto i on-Apple Blossom:)

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: ndz lut 26, 2012 10:06 pm
autor: Baś_22
Jejku ale piękny [shock] [brawo]

Post: pn lut 27, 2012 6:53 am
autor: saginata
Onaelu-jaki piêkny [shock]

Post: pn lut 27, 2012 7:48 am
autor: saginata
Zakwit³ mi nastêpny

[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/20968f4c0307c62e.html][img:240083c184]http://images45.fotosik.pl/1396/20968f4c0307c62em.jpg[/img:240083c184][/URL]

Post: śr maja 16, 2012 3:20 pm
autor: Samanta
Moje dranie wcale nie zakwitły w tym roku. Czy jest sens je trzymac nadal i mieć nadzieję że za rok zakwitną?

Re: Amarylis

Post: śr lip 25, 2012 10:06 pm
autor: Onaela
Cebulko-przenieś proszę swój post i zdjęcia amarylisa z ekotopiku,bo chyba zapomniałaś ;) Szkoda,żeby takie cudeńka poszły w niepamięć :/ Mam fajnego linka nt jak odróżnić amarylisa od hippeastrum,to go wkleję,ale najpierw zdjęcia [cool1]

Re: Amarylis

Post: śr lip 25, 2012 10:11 pm
autor: Cebulka
Oops ale jaja, rzeczywiście się zapomniało, nie wiem jakim cudem [skrob] [oops]
Dzięki że zauważyłaś [tuli]

Re: Amarylis

Post: sob wrz 29, 2012 8:18 pm
autor: Sz_elka
No i gdzie ten post, zdjęcia i link? [skrob]

Re: Amarylis

Post: sob wrz 29, 2012 9:17 pm
autor: Cebulka
A tu:

Cebulka pisze:Już nie wiem gdzie pisałam o tych moich 'umownie amarylisach' przywiezionych z egzotycznej wyprawy ;)
Ale rzecz w tym że marudziłam ostatnio do nich, że ciągle się rozmnażają, drobnieją im cebule i za chwilę nie będzie żadnych dość dużych do kwitnięcia.
Chyba się przestraszyły [skrob] [lol]
Obrazek Obrazek Obrazek

To była reakcja na porządne przesuszenie (a bo nie mogłam znaleźć dużego podstawka) a następnie przesadzenie do większej donicy [haha]


magdziołek pisze:Są w kolorze moich ulubionych róż [diabel] łososiowe [diabel] . Piękne.
A jak tak się miewa agapant? Może trzeba było też go postraszyć [haha]


Cebulka pisze:Pamiętam oczywiście Magdziołku o Tobie, ale agapant stoi w miejscu :/
Nie rozgałęzia się, nie kwitł. Może faktycznie potrzebuje jakiegoś straszaka? ;>

Re: Amarylis

Post: ndz wrz 30, 2012 8:55 pm
autor: koliberek
hej, madrzy ludzie. W zeszlym roku w grudniu kupilam amarylisa,znaczy tak bylo napisane, ale jestem pewna ze to hipeastrum, czerwonego. Tutaj oni robia tak, zeby kwitly na Boze narodzenie. Moj tez kwitnal z dwoch pedow kwiatowych. Mniej wiecej na przelomie kwietnia i maja, dalam go do odpoczynku i co teraz? Czy juz powinnam go wyjac? Chcialabym zeby znowu kwitl w grudniu....

Re: Amarylis

Post: śr paź 03, 2012 12:16 am
autor: Onaela
Koliberku-minimalny czas spoczynku Amarylisa tfu...Hippeastrum wynosi 2-3 mies,więc spokojnie możesz go już wyjąć,ewentualnie przesadzić w świeżą ziemię i zacząć po trochu podlewać.Kwiaty powinny pokazać się za6-8 tyg. [kwiatek]

A to obiecany link-bardzo ciekawe opracowanie różnic między A i H. I swoją drogą ciekawy blog.

http://naradka.wordpress.com/2011/11/21 ... ppeastrum/

Re: Amarylis

Post: śr paź 03, 2012 8:56 am
autor: koliberek
hallo Onaelko,
dziekuje za odpowiedz i ciesze sie ze zajrzalas :)
Pozdrawiam Cie serdecznie

Re: Amarylis

Post: wt paź 23, 2012 12:46 pm
autor: tereklo
Cudne amarylisy (jak zwał tak zwał) ale trzeba mieć miejsce do ich spoczynku :(

Re: Amarylis

Post: wt paź 23, 2012 8:52 pm
autor: Cebulka
Ja tam te moje po prostu przechowuję na parapecie razem z kwiatkami doniczkowymi zimą :D

Re: Amarylis

Post: wt lis 13, 2012 8:00 pm
autor: ulotna chwila
kilka dni temu wytargalam z piwnicy swoją cebule i zaczelam podlewanie
powiedzcie mi czy jak zaczną pojawiac sie liscie to mam je obrywać? zeby cala sila poszla w kwiatostan?
przy cebulach kupowanych z hurtowni zawsze bylo tak,ze widoczny byl pęd kwiatowy, a liscie jakby poobcinane/uschniete

Re: Amarylis

Post: wt lis 13, 2012 8:00 pm
autor: ulotna chwila
kilka dni temu wytargalam z piwnicy swoją cebule i zaczelam podlewanie
powiedzcie mi czy jak zaczną pojawiac sie liscie to mam je obrywać? zeby cala sila poszla w kwiatostan?
przy cebulach kupowanych z hurtowni zawsze bylo tak,ze widoczny byl pęd kwiatowy, a liscie jakby poobcinane/uschniete

Re: Amarylis

Post: wt lis 13, 2012 10:53 pm
autor: Cebulka
Nie słyszałam o takim sposobie, ale masz racje, że te kupne faktycznie maja usunięte liście [skrob]

Re: Amarylis

Post: sob lis 17, 2012 11:55 am
autor: ulotna chwila
u mnie z cebuli zaczynają wychodzić liście, widać już dwa(kilkucentymetrowe) i co ja mam teraz zrobić? [skrob] ?
oberwać, czy nie?
a pędy kwiatowe wychodzą tak jakby z boku cebuli, czy coś pokaszaniłam?

Re: Amarylis

Post: ndz lis 18, 2012 10:06 pm
autor: Cebulka
Ulotna, wiesz co myślę że cokolwiek mu zrobisz, i tak zakwitnie [lol]

Re: Amarylis

Post: ndz lis 18, 2012 11:10 pm
autor: ulotna chwila
Cebulko postanowiłam jednak nie robić mu nic :d

Re: Amarylis

Post: czw lis 22, 2012 12:45 am
autor: Onaela
ulotna chwila pisze:Cebulko postanowiłam jednak nie robić mu nic :d


No i bardzo słusznie :) Moje też czasem najpierw liście wypuszczą,zanim pokaże się pąk .

Re: Amarylis

Post: ndz gru 02, 2012 10:10 am
autor: ulotna chwila
Dziewczyny poradzcie proszę.
wybujały mi dwa liście, mają po jakieś 40cm i są bardzo wiotkie, muszę je podpierać żeby się nie połamały, bo same nie ustoją! nie przesuszyłam cebuli, ani jej nie przelałam, czy to normalne, że liście są takie wiotkie?
aaa i jeszcze jedno-liście mam już chyba od tygodnia w takiej fazie rozwojowej i nastąpił zastój, ani nie pojawia się kolejny liść, ani nie widać pąku kwiatowego [skrob]
jak to powinno wyglądać?