Nie wycinaj aż uschnie. czasami usycha cały pęd, a czasem tylko jego część, a na zdrowym kawałku pojawiają się nowe pąki. Ucinaj jak zrobi się suchy badylek - do zdrowego miejsca.Yennyfer pisze:
nie wiem do końca co z tymi przekwitłymi badylami robic... Wycinac czy nie?
saginata pisze: wyjęłam z doniczki-a tam prawie zero korzeni.Obcięła wszystkie zgniłe i zostały jakieś małe odnózki.Przesadziłam do nowego podłoza i nie podlewałam dwa tygodnie-no i żyje
Cebulka pisze: na stałe stoi w łazience?
Samanta pisze:Moje dostały w dupę i teraz kwitna jak oszalałe, a te co n ie kwitną, mają po 2 pędy kwiatowe. Przekarmiłam je i potem nie chciały kwitnąć, to poszły na dietę, że Dukan przy tym to rozpusta posiedziały przez lato na balkonie w szafce, bez światła, podlewane tylko bardzo ale to bardzo wyjątkowo, tyle, żeby nie zdechły. No i odzyskały rozum w obliczu zagłady
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości