Strona 1 z 14

STORCZYKI - nasi ulubieńcy

Post: pt wrz 14, 2007 8:59 am
autor: Mikros
Wszystkim początkującym miłośnikom storczyków :D :D :D
polecam wspaniałą stronę o ich uprawie, wymaganiach i gatunkach

http://www.orchidarium.pl/rodzaje/index.html

Post: pt wrz 14, 2007 1:36 pm
autor: saginata
Dziêkujê bardzo Mikrosku [tuli]
Moj storczyk to Phalaenopsis-mo¿na jêzyk po³amaæ na tych nazwach [lol]

Post: ndz wrz 23, 2007 8:51 am
autor: Mikros
Sagi :* pewnie już doczytałaś się informacji na temat swojego pupila.
Jeden z moich falenopsisów wiosną się przewrócił łobuziak i złamał sobie wierzchołek pędu [cry] po czasie na pozostałym pędzie wyrosły pędy boczne :D
Dzisiaj tak wygląda
Obrazek
Gdy pęd uschnie, też nie ma powodu do smutku, w bardzo krótkim czasie wypuści nowy, młody :D
Przykro mi, że mam tak mało czasu by do Was częściej zaglądać [cry]

Post: ndz wrz 23, 2007 9:08 am
autor: saginata
Dziêki Mikrosku za stronkê-poczyta³am i staram sie pamiêtac o wszystkim-ale czasami zapominam o rannym spryskiwaniu.
Twój storczyk jest przesliczny-ten kolor jest niesamowity.

Post: ndz wrz 23, 2007 9:48 am
autor: Mikros
Swoje storczyki tak naprawdę zamgławiam tylko i wyłącznie w bardzo upalne dni [cry] ale im to zupełnie wystarcza :D
Pilnuję tylko by na tacce wysypanej keramzytem na której stoją była zawsze woda :) ustawione są między paprociami, bardzo to lubią :D
Obrazek
Oczywiście zamiast siatki można na tackę włożyć odwróconą podstawkę tak by doniczka nie była zanurzona w wodzie.
Woda parując dostarcza niezbędną ilość wilgoci.

Post: śr paź 03, 2007 3:00 pm
autor: saginata
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dc42718688e2c4e3][img:cff2f34a7e]http://images11.fotosik.pl/85/dc42718688e2c4e3m.jpg[/img:cff2f34a7e][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=60faeeeb91b8164e][img:cff2f34a7e]http://images11.fotosik.pl/85/60faeeeb91b8164em.jpg[/img:cff2f34a7e][/URL]

A to mój u³amany storczyk.

Post: ndz paź 07, 2007 9:52 am
autor: Mikros
Ach [!] Sagi [tuli] jaki cuuuudny Twój falenopsis [shock] [shock] [shock]

Post: ndz paź 07, 2007 10:13 am
autor: Mikros
A to moja jedynaczka cattleya :D
Przywitała mnie dzisiaj w pełni kwitnącym kwiatem :D

Post: ndz paź 07, 2007 11:07 am
autor: saginata
Przepiêkna ta Twoja jedynaczka [lol] [shock]

Post: sob lis 03, 2007 5:25 pm
autor: kotkaaa
Dzięki za stronkę o storczykach już wiem co mam chyba

Post: czw lis 08, 2007 7:51 pm
autor: Emmi
piękne... :D

Post: ndz lis 11, 2007 10:47 pm
autor: Mikros
Hura [!] [!] [!] udało mi się rozmnożyć moją jedynaczkę cattleyę [hopsa] [hopsa] [hopsa]

Obrazek

Już nie będzie jedynaczką :D

Post: pn lis 12, 2007 8:51 am
autor: saginata
Niesamowite [shock] [shock] [shock]
Opisz Mikrosku jak to zrobi³a¶.

Post: pn lis 12, 2007 9:24 pm
autor: Mikros
Znalazłam [!] Moja cattleya to Brassolaeliocattleya Alma Kee :D
Masz rację Sagi :D jak tu nie połamać języka [haha]

Post: pn lis 12, 2007 9:25 pm
autor: Mikros
A to mój malutki Paphiopedilum tonsum :D

Obrazek wiosną był o połowę miejszy [lol]

Post: pn lis 12, 2007 9:25 pm
autor: Mikros
Jak to zrobiłam Sagi :D No cóż to zupełny przypadek :D
Po przesadzeniu moja jedynaczka nie chciała utrzymać się w pozycji pionowej :( musiałam zdecydować się na odcięcie części kłącza razem z nie aktywnymi już pseudobulwami :(
Jak zwykle szkoda było mi wyrzucić tą odciętą część roślinki [lol] wsadziłam ją do maleńkiej doniczki w taką samą mieszankę jak roślinę mateczną i tak po 6 tygodniach z kłącza wyrasta nowa pseudobulwa :D :D :D
Teraz czekać będę na pierwsze jej kwitnienie [rol]

Post: pn lis 12, 2007 9:26 pm
autor: Mikros
Za oknem prószy śnieg a moje storczyki powtarzają kwitnienie :D

Obrazek Obrazek Obrazek
jak ja je uwielbiam :D

Post: wt lis 13, 2007 9:35 am
autor: saginata
A jakie sa piêkne!!!
Ja mam tylko jednego-ale trzyma sie dzielnie,pieknie kwitnie choc u³amany-i z doniczki wyrasta mu co¶ [shock] -moze to korzenie-a moze nowy pêd.
A kiedys,kiedy¶-to na pewno bêdê miala wiecej storczyków :D

Post: wt lis 13, 2007 10:01 pm
autor: Mikros
A kiedyś, kiedyś [?]
Nawet się nie obejrzysz jak będziesz miała kolekcję :D
Najprawdopodobniej wyrasta korzeń powietrzny bo nowe pędy kwiatowe zwykle wyrastają po przekwitnieniu ;)

Post: śr lis 14, 2007 8:47 pm
autor: Onaela
Ale cudeńka [!]
Fajny ten z wzorzystymi listkami-jeszcze nie widziałam takich liści u storczyka [shock]

Post: ndz lis 18, 2007 2:49 pm
autor: kotkaaa
Ja mam też storczyka teraz przekitł.Stoi na blokowym parapecie Wmomęcie kiedy zrobiłam mu mikroklimat tzntaca z mokrym keramzytemżeby parowało zaczęły wyrastać mu nowe korzonki napowietrzne.Czytałam że to dobrze jak ma ich jak najwięcej

Post: wt lis 20, 2007 5:55 pm
autor: Mikros
Im więcej roślinka ma takich korzonków, tym jest mocniejsza ;)
Sama się o tym przekonałam :D

Post: pt sty 04, 2008 7:23 am
autor: magdziołek
Chciałam, to mam... małżonek kupił mi dwa storczyki miesiąc temu. Przyniosłam je do domu, już w sklepie zawinęłam w szary, gruby papier, żeby nie zmarzły.
Poczytałam stronkę poleconą przez Mikroska, przygotowałam mu miejsce w naczyniu wysypanym żwirkiem, postawiłam na odwróconym podstawku. Podlewam raz w tygodniu ....a one chyba chorują.... [cry] ,
zgubiły wszystkie pączki, liście zrobiły się takie wiotkie, oklapnięte [cry] , ciągle mam nadzieję,że one odchorowują zmianę szklarnowych warunków na domowe.... .Jeden stoi na parapecie okna północnego ale ten pokój jest bardzo jasny, bo zaraz są duże drzwi na taras od strony zachodniej, więc światła mu nie brakuje. Drugi stoi na stoliczku w połudnowym pokoju, do okna ma półtora metra.
Co może mu dolegać. Aha, kupiłam też szkło powiększające i obejrzałam roślinki dokładnie, korzenie też.... i nie mogę znaleźć przyczyny ich chorowania.

Post: pt sty 04, 2008 10:13 am
autor: Cebulka
Ojej... :(
Nic mądrego o storczykach nie wiem, trzeba będzie poczekać, ale czy on ma tam wystarczająco ciepło? Czy parapet nie jest zimny? Czy nie ciągnie mu od szyby? A może to faktycznie tylko zmiana warunków tak mu nie podeszła? [rol]

Post: pt sty 04, 2008 10:32 am
autor: saginata
Ja siê nie znam-mam jednego ,który kwitnie od sierpnia-i choæ niunia go z³ama³a-ma siê bardzo dobrze.
Ale napisa³a¶ ,ze podlewasz raz w tygodniu-ale jak?To jest wa¿ne.Storczyka wstawiamy do miski z woda-ja dolewam jeszcze do niej nawóz.Woda ma siegaæ po brzeg doniczki-i tak sobie pije tê wodê 20-30 minut-ja tak robiê.Popraw mnie Mikrosku je¶li robiê ¼le.Storczyki nie lubi± przeci±gów-i wietrzenie w zimie mo¿e im zaszkodzic.My¶lê,¿e jak Mikrosek tu zajrzy to wszystko wyjasni.

Post: pt sty 04, 2008 1:56 pm
autor: magdziołek
Sagi podlewam tak, jak Ty. Ale może raz w tygodniu to za często. Myślałam, że skoro kwitną,to potrzebują więcej wody. Poza tym, przestawiłam na stół, bo może parapet to za zimne miejsce. Zobaczymy.

Post: pt sty 04, 2008 2:02 pm
autor: Mikros
Magdziołku nie napisałaś jakie masz storczyki [cry] dobrze byłoby obejrzeć ich fotki.
Zmiana warunków może spowodować zgubienie pączków kwiatowych choć nie jest to regułą.
Teraz w okresie zimowym mogą stać nawet na oknie południowym, słoneczko im nie zaszkodzi.
Wiotkie oklapnięte liście [?] Obawiam się efektu "przelania" tj. za częste podlewanie w okresie zimowym.
Opisz proszę dokładnie w jaki sposób i jaką wodą podlewasz, czy stosujesz zasilanie /jaki nawóz i w jakiej ilości/.

Post: pt sty 04, 2008 2:38 pm
autor: magdziołek
Mikrosku, zdjęcia zrobię i umieszczę ale jutro, bo małżonek coś pozmieniał w komputerze i nie umiem ich zgrywać z aparatu [diabel] .
Na obu storczykach napisane było "phalaenopsis" i nic więcej. Jeden jest wysoki, ma lekko pochyloną łodyżkę i ciemne fioletowe kwiatki. Liście są od środka i pod spodem lekko bordowe.Drugi jest niższy, liście ma bardziej obłe, łodyga prosta a kwiaty żółte z nakrapianymi środkami.
Podlewam wodą z kranu ale taką odstałą tygodniową. Zanurzam doniczki w tej wodzie na 30min. , później stawiam na sitku,żeby obciekły i przenoszę na ich stałe miejsce. Nawóz firmy Pokon, "storczyki" wielokrotne kwitnienie. Nawozić 1x na 2 tygodnie . Obydwie doniczki stoją na odwróconych spodeczkach na "górce" żwirku. Woda nie sięga do korzeni. A i jeszcze jedno. Ten fioletowy, gdy go przyniosłam do domu i rozpakowałam, to okazało się,że ma wyłamany największy liść. Nie obrywałam go, ale nie wiem, czy nie powinnam.

Post: pt sty 04, 2008 9:38 pm
autor: Onaela
magdziołku-a sprawdzałaś,czy korzenie nie zmieniły koloru,nie zagniwają,są ładne,jasne?
Jak na mój chłopski rozum-prawdopodobnie je przelewasz.I woda odstana dla nich raczej nie wystarczy,bo storczyki nie cierpia" twardej"wody-powinna byc mięka,a wiec deszczówka,śniegówka ,lub przepuszczona przez filtr i przegotowana.I przed kolejnym podlewaniem należy sprawdzić,czy podłoże całkiem przeschło(wkładam palec prawie do dna doniczki).Jesli podłoze jest całkiem suche-mozna "wodować".I podlewając przez wstawianie do miski z wodą i nawozem należy pilnować,aby nawózu było nie więcej niz połowa zalecanej na opakowaniu dawki.
Ja w ubiegłym roku o tej porze "zadobyłam się" Phalenopsisa,ale mój nie był taki himeryczny jak Twój i do tej pory ma sie dobrze-widzę nawet ,ze coś sie kroi na zeszłorocznym pędzie kwiatowym.

Uff-strasznie ciezko mi sie pisze,bo zadna grafika sie nie wyswietla,nie mam emotek ani jeziora u góru strony buuuuuuu....

Post: pt sty 04, 2008 9:43 pm
autor: Mikros
Oferuje się nam obecnie na rynku coraz więcej różnych odmian storczyków, nareszcie :D nawet nieraz w bardzo przystępnych cenach [rol]
Są to przeważnie hybrydy, zatem łatwe w uprawie parapetowej w naszych mieszkaniach :D
Zachwyceni ich subtelną urodą, formą i kolorystyką kwiatów a także okresem kwitnienia, niejednokrotnie nie możemy się im oprzeć [lol]
Warto jednak nauczyć się ich rozpoznawać, poznać w jakich warunkach żyją w swoim naturalnym środowisku.
Wiadomości te staną się bardzo pomocne w uprawie doniczkowo parapetowej :D
Czasem nasza nadopiekuńczość szkodzi im, dlatego najważniejsze to: musimy nauczyć się cierpliwości i obserwacji.
Najważniejsze w uprawie to: powietrze, wilgotność i słońce. Zalecany umiar w każdym przypadku.
A to kilka podstawowych „przykazań” o których winniśmy pamiętać w uprawie storczyków:
1. Lepiej przesuszyć niż przelać,
2. Zapewnić wilgotność otoczenia oraz ostrożne przewietrzanie,
3. Woda do podlewania
- nie może zawierać nieprzyswajalnych związków wapnia, najlepsza to deszczówka lub stopiony śnieg,
- można użyć wody z filtra o odwróconej osmozie.
- woda z kranu /wodociągowa/ musi być przegotowana i odstana minimum dobę.
- woda destylowana w zasadzie wymaga ciągłej suplementacji /nie lubię jej stosować/
4. Nawożenie: inne wiosną, inne latem i jesienią, zimą zależnie od potrzeb indywidualnych roślin, z reguły bardzo oszczędne
– nawet ¼ dawki nawozu zalecanej przez producenta co drugie podlewanie.
Istotne w okresie zimowym używanie nawozu z mniejszą ilością azotu. Wskazane jest przemienne nawożenie.
5. Przesadzanie co 1,5 – 2 lata, chyba że sytuacja tego wymaga.
6. Podłoże luźne, przewiewne, o dość grubej granulacji by skutkowało szybkim przewietrzaniem i przesychaniem.
Niewiele tego prawda [?] można zapamiętać :D ale ważne gdy jest to początek przygody ze storczykami [rol] :D

Post: sob sty 05, 2008 9:59 am
autor: magdziołek
Mikrosku, Onaelu, dzięki za pomoc. Ja robię właśnie tak, jak piszecie. A może przesadzam i może mi się wydaje, że on marnieje. Ale jak widzę, że żółty zgubił wszystkie pąki i nawet kwiatki już opadają a fioletowemu usechł całkiem jeden liść a kolejny jest wyłamany, to trochę się boję, że one umierają [cry] . Wklejam zdjęcia ale wczoraj jak je obejrzałam, to nie widać na nich choroby, na zdjeciu wyglądają jak okazy zdrowia a tak nie jest. Ciągle mam nadzieję, że one jednak się aklimatyzują w nowym miejscu. Skoro są zdjęcia, to może pomożecie mi ustalić jakie to storczyki... .
Obrazek Obrazek

Post: sob sty 05, 2008 10:02 am
autor: magdziołek
i jeszcze żółty.. Obrazek
Obrazek