Ekotopik

Ami - Ty wiesz, że ja Ci zawsze nieba mogę przychylić, ale w tej kwestii, niestety nie mam możliwości innym załatwić takich warunków w takiej cenie!

Szela, jak zrobimy tam zlocik, to drożej pobyt wyniesie

Raczej ja juz mety nie będę miała!

Wątpisz w nasz urok osobisty?

Znam możliwosci sanitariatu!

Szela, ja nie chcę nieba tylko nocleg.
Dobra, żartowałam jadę do Chorwacji.

kiedy tam o niebo jest łatwiej niż o tani nocleg

Spox, serio jedziemy na Chorwację we wrześniu jak się wszystko ułoży. zawsze to taniej i cieplej

Tak piszą o nim http://toptropicals.com/cgi-bin/garden_ ... oxypetalum wciąż się przymierzam do uzupełnienia tematu - już jestem coraz bliżej realizacji!
A Piękniś po prostu znowu postanowił zakwitnąć 9 kwiatkami - rozpoczął tworzyć pąki 1 czerwca i lada dzień spodziewam się pachnącej nocy kwitnienia!
To będzie mniej więcej tak wygladało http://english.peopledaily.com.cn/20060 ... 04168.html
Znalazłam dla Was filmik jak to się odbywa i u mnie http://www.youtube.com/watch?v=z9L0W9Ep9Ss
A może Koli na tej stronie youtube znajdzie Twojego kwiatucha? http://www.youtube.com/watch?v=SHTmEPUzyAw

Szelka to ten Twoj pieknis to tez jakis epyphylum ( czy jak to sie tam nazywa) ?

Epiphyllum oxypetalum - wypadałoby, że tak! http://www.youtube.com/watch?v=z9L0W9Ep9Ss

No i wszystko jasne
Sz_ela, odnóżka od Ciebie rośnie dzielnie, ile trzeba czekać, żeby zakwitła?

tereklo pisze:No i wszystko jasne
Sz_ela, odnóżka od Ciebie rośnie dzielnie, ile trzeba czekać, żeby zakwitła?

To jest trudne pytanie - parę lat ...
Teraz wróciłam z ogródka i po otwarciu drzwi wejściowych, buchnęły na mnie kwiatowe duszące perfumy - wiedziałam co jest grane i proszę!!!

Zdjęcie niestety "telefonowe", bo aparat fotograficzny całkiem się "rozkraczył" i czeka mnie zakup nowego!

cd. kwitną następne pąki
- wczorajsze kwiaty już zwisaja smętnie!
Wszystkich kwitnących wczoraj i dzisiaj było 9!

Niesamowite zjawisko! Piękny Twój piękniś

Szkoda tylko, że kwitnie "do okna" - prawie na szybie i trzeba go odwracać, żeby zaglądnąć mu w oczy!
Podsumowując:
- pączki kwiatowe zaczęły sie pokazywać 1 czerwca i od milimetrowej długości doszły do 27 cm (od nasady w liściu - do czubka pąka) i w momencie otwarcia - po trzech tygodniach - osiągnęły średnicę około 25 cm!
Zaczynają pachnieć około godz 18 i stopniowo otwierają się - o 20-24 już w zasadzie są całkowicie otwarte i podziwiać je można w tym stanie do godziny 3-4 nad ranem - później zaczynają zwijać się w pąki i obwisać! Normalnie bajka!
Sądzę, że w tym roku jeszcze ze dwa razy zakwitnie - tylko, że ja będę na wakacjach! No, może jeszcze się załapię w początkach września na ostatnie kwiaty!

Piękny ci on

Piękny ten Twój "Piękniś".Szkoda,że jest kwiatem jednej nocy ,ale teraz rozumiem dlaczego nie śpisz w nocy

Sz_elka pisze:Szkoda tylko, że kwitnie "do okna" - prawie na szybie i trzeba go odwracać, żeby zaglądnąć mu w oczy!

Właśnie tak pomyslałam patrząc na zdjęcia - powinnaś dla dobra ujęcia wyjśc na zewnętrzny parapet
Moja szczepka też pięknie rośnie No to za parę lat...

Cebulka pisze: Właśnie tak pomyslałam patrząc na zdjęcia - powinnaś dla dobra ujęcia wyjśc na zewnętrzny parapet )

...już widzę Szelę dyndającą za oknem na linach taterniczych

Wiesz Basiu to jest myśł!

Baś_22 pisze:

Cebulka pisze: Właśnie tak pomyslałam patrząc na zdjęcia - powinnaś dla dobra ujęcia wyjśc na zewnętrzny parapet )

...już widzę Szelę dyndającą za oknem na linach taterniczych

Cholera Jak znam Szelę to jeszcze gotowa to zrobic

Cebulka pisze:Cholera Jak znam Szelę to jeszcze gotowa to zrobic

nosz kurde, teraz się tego obawiam , nieopatrznie podsunęłam pomysł

Spoko dziewczyny do nastepnego kwitnienia - ewentualnie we wrześniu - przyrzekam, że niczego nie wymyślę!

uffff......

Pamiętasz Szelko te dwa małe ukorzenione listki które mi przywiozłaś kiedyś? Rozrosły się

Cebulko, to u mnie mocniej się rozrósł.
Fotkę zrobię jutro.

Nie wiem czy mamy tego samego - w każdym razie jak chodzi o mojego to Szelka nie była na 100% pewna, czy to szczepka z pięknisia, czy jakaś uszczknięta z innego podobnego Zobaczymy jak kiedyś zakwitnie

myślałam, że pamiętasz bo u Ciebie Szela dzieliła. To u mnie jest kolejny ukorzeniony łodyżek. Mamy tę samą macierz pięknisia

Nie mogę dojrzeć - czy ma naprzemiennie wciecia liścia czy równolegle? powinien mieć naprzemiennoe "żyłki" i wtedy to On Ci!

I gdzie to zdjęcie Amitka?
Sprawdziłam wreszcie - ma liski ułożone naprzemiennie
A ten taki mały wypierdek z przodu doniczki który ma widać to nowa łodyżka, która aktualnie ma juz z pół metra i ani myśli się zatrzymać