Strona 1 z 15

Wasze ulubione kwiaty doniczkowe

Post: ndz sty 28, 2007 11:07 pm
autor: Onaela
Ja mam ich kilka.Jednym z nich jest Aeschynantus,który zauroczył nasze Słoneczko. :) Jest niezawodny w uprawie,znosi prawie każde warunki i wygląda ciekawie Obrazek Obrazek Obrazek

Post: ndz sty 28, 2007 11:16 pm
autor: Andrzej
Fajny Onaelu.
Chyba znalazłem coś podobnego na parapecie (niestety nie moim :? )

Obrazek

Post: pn sty 29, 2007 2:38 pm
autor: lucysia
Jaki on piękny Onaela.Ja nie mam aż tak pięknych kwiatów.Najbardziej okazały i ulubiony to :geranium.Lubi mnie a ja jego .odwdzięcza mi się tym ,że pięknie i duży rośnie!W rok lub półtora rozrasta się na całą wys.okna(1.5m.wys.)Niestety jak zdejmę na podłogę to się wyciąga i już nie jest taki ładny.Wtedy robię odnóżkę i od nowa choduję moje cudo.
A na twojego pięknisia to mam chrapkę od dawna.Muszę się uśmiechnąć do ciebie o odnóżkę na wiosnę. :D

Dodane po 1 minutach:

A pięknisia Wertera widziałam juz wcześniej i mam u siebie na kompie zapisanego!CUDO

Post: pn sty 29, 2007 4:46 pm
autor: Onaela
Tak Andrzej,masz racje,na Twoim zdjęciu też jest Aeschynanthus,tylko inny gatunek,bardziej popularny,speciosus:)Skoro nie masz u siebie w domu-nie widzę przeszkód,coby się "zadobyć".Ukorzenia sie bardzo szybko ,wiosną w wodzie.

Lucysiu-dostaniesz odemnie odnóżki :roll: .Niedługo spróbuję ukorzenić kilka pędów i wyślę Ci juz z korzonkami,będziesz miała szybciej kwiaty.Tylko pamiętaj,że to roslina zwisajaca i musisz mu zapewnic takie miejsce,zeby pędy mogły się zwieszać.
Jest niekłopotliwy w uprawie,dobrze rośnie w miejscu półcienistym w pokojowej temperaturze.Lubi duża wilgotność,ale ja nie stosuje żadnych specjalnych zabiegów i tez ładnie rośnie. :wink:
Właśnie ma całe pęki pąków i szykuje sie do kwitnienia :)

Post: pn sty 29, 2007 6:05 pm
autor: Baś_22
Onaela a czy ja mogę się usmiechnąć też o odnóżkę :)

Post: pn sty 29, 2007 6:14 pm
autor: Andrzej
Onaela pisze:Tak Andrzej,masz racje,na Twoim zdjęciu też jest Aeschynanthus,tylko inny gatunek,bardziej popularny,speciosus:)Skoro nie masz u siebie w domu-nie widzę przeszkód,coby się "zadobyć".Ukorzenia sie bardzo szybko ,wiosną w wodzie.

Mam go Onaelu w domu, ale na parterze, na parapecie rodziców.
Czyli prawie jakby był mój :lol:

Post: pn sty 29, 2007 6:31 pm
autor: Nina
Ja tego kwiatka mam co ma Andrzej kwitnie całą zime Lucysiu geranium jest dobre na zapaleniw ucha. :lol:

Post: pn sty 29, 2007 6:36 pm
autor: Anamaria
Onaelu, jakby Ci wystarczyło odnóżek (bez szkody dla kwiatka), to ja też się uśmiecham o jedną :D
Śliczny jest. Już wymyśliłam sobie dla niego miejsce u mnie w domu.

Post: pn sty 29, 2007 7:54 pm
autor: Onaela
Bas,Lucysia<Anamaria-ok-niedługo będe ciąć pędy i ukorzeniać(zachowujac biegunowość :wink: )Postaram sie Was podzielić.Aby ładnie wygladał,w doniczce powinno być 3-5 odnóżek.Narazie muszę pozwolić mu zakwitnąć,bo na końcach pędów ma pąki.

Spójrzcie ile gatunków i jakich oryginalnych ma ten kwiatek:
http://www.gesneriads.ca/genaesch.htm
Pozdrawiam
Elka

Post: pn sty 29, 2007 8:00 pm
autor: lucysia
Aż głowa boli,tyle tych pięknych odmian!!Dziękuję z góry .

Post: pt lut 02, 2007 2:57 pm
autor: Baś_22
Uwielbiam wszystkie kwiaty, ale najbardziej moje oczy cieszy kwitnąca Hoja (Woskownica) i Zygokaktus (Szlumbergera, Grudnik, Kaktus bożonarodzeniowy).

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Post: pt lut 02, 2007 3:00 pm
autor: lucysia
Baś ja też mam hoję,ale nie chce mi kwitnąć.Nie lubi przestawiania,a po mojej przeprowadzce to chyba się obraziła i nie chce kwitnąć.A taka łądna i duża.Kiedyś kwitła jak oszalała!!

Post: pt lut 02, 2007 3:20 pm
autor: Baś_22
lucysia pisze:Baś ja też mam hoję,ale nie chce mi kwitnąć.Nie lubi przestawiania,a po mojej przeprowadzce to chyba się obraziła i nie chce kwitnąć.A taka łądna i duża.Kiedyś kwitła jak oszalała!!


Lucysiu z moich własnych doświadczeń w hodowli woskownicy, bo taką też nosi nazwę ze względu właśnie na swoje kwiaty (jakby pokryte woskiem) wynika, że:
- jej gałązki nie mogą zwisać w dół tylko muszą być podniesione do góry Na okres letni wystawiałam ją na balkon i gałązki zawijałam o sznurki od suszarki. Wcześniej, jak zwisała na dół, nie kwitła wcale.
- musi stać w miejscu nasłonecznionym. Po przeniesieniu jej w inne miejsce i dalej od okna opadały mi błyskawicznie wszystkie kwiaty.

Dodane po 7 minutach:

Podsyłam Ci link, który przed chwilą znalazłam :)
http://pnacza.info/cgi/frame.cgi?hoja

Post: pt lut 02, 2007 7:17 pm
autor: Onaela
Basiu-a to ciekawe co piszesz o tych pędach....Tez mam Hoję,nawet 3 egzemplarze :lol: ,naczytałam sie mnóstwo materiałow,ale o tym,ze pędy nie powinny zwisać w dół-pierwsze słyszę......Przyznam,że nie kwitnie mi zbyt obficie,ale i zbytnio o to nie zabiegam,bo choć zapach ma piękny-to jest on tak intensywny,zwłaszcza wieczorem i w nocy,ze nie sposób wysiedzieć w jej towarzystwie :lol: Obrazek[/quote]

Post: pt lut 02, 2007 8:45 pm
autor: lucysia
Ja wiedziałam że nie może się zwieszać i dlatego zakręcam ją na pałąku.Może w końcu przestanie się obrażać.

Post: pt lut 02, 2007 9:24 pm
autor: Andrzej
Basiu, dzięki za informacje nt. Hoji. To moje niespełnione marzenie -> kwitnąca Hoja :cry:

Post: pt lut 02, 2007 9:30 pm
autor: saginata
A moja zwisa-z kratki-pêdy ma ok.2-metrowe-i jak je podnie¶æ??D³ugo mi nie kwit³a-te¿ przeprowadzka-ale ju¿ od 3 lat mi kwitnie-mo¿e nie tak obficie-a jednak.
Ja wolê paprocie-zawsze mialam na ich punkcie bzika.Kiedy mieszka³am w bloku-nie chcia³y mi rosn±æ-prosilam mê¿a aby na imieniny zamiast ciêtych kwiatów kupowa³ mi paproæ w doniczce :lol: -ona jednak zdychala -i tak by³o co rok.Teraz w domu mam 12 doniczek z paprociami-li¶cie niektórych maj± blisko 2 m d³ugo¶ci.
A naj¶mieszniejsze,¿e dosta³am 2 listki naszczepione od pewnej staruszki,która by³a bardzo ciekawa jak mieszkamy-i przyniosla paproæ aby mieæ pretekst :lol: :lol: :lol:

Post: pt lut 02, 2007 9:31 pm
autor: Anamaria
Andrzej -służę sadzonkami - właśnie mam ukorzenione.
Kiedy moja kwitnie (zawsze kwitnie długo i bardzo obficie) wtedy wynoszę się spać do innego pokoju (jej nie mogę przestawiać bo tego nie znosi!) więc sama się "przeflancowuję". Hoja najintensywniej pachnie właśnie wieczorem :)

Post: pt lut 02, 2007 10:06 pm
autor: Andrzej
SUPER !!!!! :D :D :D
Jeszcze tylko muszę poszukać pnącza o nazwie Stephanopis którego kwiaty wyglądają nieco inaczej, ale zapach jest chyba podobny (widziałem w OBI, ale kosztuje ok. 37zł/szt.).

Post: pt lut 02, 2007 11:05 pm
autor: Anamaria
Mnie też się podoba Stefanotis bukietowy. Upatrzyłam sobie okaz (w sklepie z dywanami hi hi hi) i może uda mi sie ukradkiem zdobyć odnóżkę?
ObrazekJak się uda, to się z Tobą podzielę!
Obrazek

A tu parę informacji na jego temat:
Rodzaj ten obejmuje około 15 gatunków pnączy występujących na Madagaskarze, w Peru, Malezji i południowych Chinach. Nazwa rodzajowa pochodzi z greckich słów stephanos - wieniec i otis - kłos (związane to jest z kształtem kwiatów).

Stanowisko
Stanowisko o dużej ilości światła, najlepiej na oknie lub w szklarni. Latem należy chronić roślinę przed zbyt intensywnym nasłonecznieniem.
Wymaga świeżego powietrza, ale nie lubi przeciągów!

Wymagania glebowe
Dobrze rośnie na ziemi ciężkiej, gliniastej.

Wymagania cieplne
W naszych warunkach rośnie dobrze w domu lub szklarni, albowiem jest to roślina wrażliwa na niską temperaturę. Zimą wymaga temperatury około 13°C, natomiast minimalna temperatura latem to 15°C. Natomiast maksymalna temperatura latem to 24°C.

Cięcie
Cięcie przeprowadza się wiosną. Przycina się pędy zbyt długie lub ogołocone z liści.

Rozmnażanie
Stefanotis rozmnaża się poprzez ukorzenianie zeszłorocznych pędów. Ukorzenianie przeprowadza się wiosną.

Post: sob lut 03, 2007 10:48 am
autor: lucysia
Stefanotisem służę ja.mam nawet wypasiony okaz.Tylko instrukcję jak to ukorzenic poproszę i będziesz miał Andrzejku swoje wymarzone śmierdziuszki.Bo stefanotis paaachnie super jak jaśmin :D

Anamario a może i ja skorzystałabym z twoich odnóżek hoi.Może twoja będzie lepiej kwitła niż moja.

Dodane po 1 minutach:

Ups.a ja uszczknęłam ostatnio czubeczek bluszcza z białymi brzegami(ja mam ciemno zielony) z BANKU!!!

Post: sob lut 03, 2007 11:58 am
autor: Anamaria
Lucysiu, podaj adres na priva to wyślę Ci w poniedziałek.
A stefanotisa możesz dla mnie też uszczknąć?

Rozmnażanie stefanotisa (przepisane z książki o roslinach pokojowych):
Od stycznia do maja - za pomocą sadzonek pędowych z jedną parą liści.
Zastosować ukorzeniacz, posadzić w wilgotnym torfie z piaskiem, nakryć folią i postawić w półcieniu, zapewniając temperaturę podłoża co najmniej 25 st.C
Ja myślę, że w wodzie też się ukorzeni. Pędy hoi wstawiłam do słoika z wodą i wypuściły korzonki, że hej. Obdzieliłam sąsiadki i jeszcze mi zostało dla Was :D

Post: sob lut 03, 2007 4:09 pm
autor: lucysia
Zrobię więcej ,może ktoś jeszcze będzie chętny :lol:

Anamario masz jeszcze coś na zbyciu.to w jeden worek :lol: byśmy włożyły.

Post: sob lut 03, 2007 5:10 pm
autor: Andrzej
lucysia pisze:Stefanotisem służę ja.mam nawet wypasiony okaz.Tylko instrukcję jak to ukorzenic poproszę i będziesz miał Andrzejku swoje wymarzone śmierdziuszki.Bo stefanotis paaachnie super jak jaśmin :D

Lucysiu, Anamario -> Hurra !!! :cheers:
Super, ekstra, znakomicie ! :D
Odwdzięczę się sadzonkami winorośli, bowiem za kilka tygodni rozpocznę ich stratyfikację i sadzonkowanie.

Post: sob lut 03, 2007 8:21 pm
autor: lucysia
To ukorzenić tak jak napisała Anamaria?A ty pamiętasz jakie mi obiecałeś winogronka Werterku ,czy napisać bo ja sobie zapisałam.

Post: sob lut 03, 2007 10:25 pm
autor: Andrzej
Temat sadzonek winorośli został przeniesiony do forum "Poszukiwany-Poszukiwana".

Post: ndz lut 11, 2007 3:08 pm
autor: saginata
A teraz moje ulubienice-paprocie :D
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7c369459886deeb9][img:51260c2177]http://images12.fotosik.pl/41/7c369459886deeb9m.jpg[/img:51260c2177][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4d39ee012de453e5][img:51260c2177]http://images13.fotosik.pl/41/4d39ee012de453e5m.jpg[/img:51260c2177][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f905534c094b75da][img:51260c2177]http://images13.fotosik.pl/41/f905534c094b75dam.jpg[/img:51260c2177][/URL]

Post: pn lut 12, 2007 9:15 pm
autor: Onaela
Saginatko-co to za roślina na środkowym zdjęciu,ta w mniejszej doniczce?

Post: pn lut 12, 2007 10:05 pm
autor: saginata
Ta z drobnymi listkami-to potocznie wierzba domowa-dosta³am ma³± ga³±zkê-a ponoæ ro¶nie jak drzewo-fachowej nazwy niestety nie znam :cry: -tylko nie wiem czy o tego kwiatka ci chodzilo-pozostale to filodendrony. :D

Post: ndz lut 18, 2007 10:29 am
autor: saginata
Ha-ale da³am popis! :oops: Nazywane przez wszystkich filodendrony-okaza³y siê monster± dziuraw±-dopiero wyczyta³am.Poszukujê nazwy dla tej mojej wierzby domowej -i przez przypadek zobaczylam ,¿e hodujê monstery dziurawe-a nie filodendrony :lol:

Post: ndz lut 18, 2007 10:34 am
autor: Andrzej
Wierzby domowej ?
Jak ona wygląda Saginatko, bo na zdjęciach chyba jej nie ma.

Post: ndz lut 18, 2007 10:38 am
autor: Onaela
Saginatko-mnie chodziło o ten kwiatuszek z sercowatymi liśćmi :)

A to co nazywasz "wierzbą"to na moje "oko" Oleander pospolity,który niebawem Ci zakwitnie.Ale uwaga!!!-on jest trujacy!!!