Wasze ulubione kwiaty doniczkowe

Wszystko o ich pielęgnacji i uprawie

Postautor: Weigela » śr maja 30, 2007 2:33 pm

No przepiękna [shock]
Namówię męża,by kupił mi ją na imieniny,ale to dopiero będzie w lipcu
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: lucysia » śr maja 30, 2007 7:50 pm

Basiu piękna ta hoja.Kiedy moja przestanie się obrażać? [cry]

A cytrynka zrzuciła owocki ,zostawiła sobie 2 szt.Mała jest i niegłupia.Ma niecałe 50cm. i tylko jeden główny pęd bez odrostów.Sama myślałam że będzie trzeba zostawić 1 lub 2 szt.Wyprzedziła mnie!

Cebulko a co się robi żeby dojrzały?
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Baś_22 » czw maja 31, 2007 9:25 am

Onaela pisze:A ja myślałąm Basiu,ze nazwa Woskownica pochodzi od kwiatów-jakby ulepionych z wosku [cry]


Oczywiście Elu masz rację z tą nazwą :D Pochodzi od kwiatów a nie od tego, że płacze :) Coś mi się pozajączkowało :D :D patrząc na te krople skojarzyłam sobie, że to tak jak żywica na drzewie i się rozpędziłam nie w tą stronę :D :D :D

Przy okazji znalazłam w necie garśc informacji - może się przydadzą. Zwłaszcza ten urywek o braku kwitnięcia :)

Woskownica to pnącze - sukulent, ma dość grube, porowate gałęzie z których wyrastają twarde i także grube, błyszczące liście ze śliską skórką. Kwiaty są gwiazdkowate, zebrane w kwiatostany po 10-15 sztuk zwieszone w dół, mają słodki zapach.

Gatunki/odmiany:

• Hoja piękna (H. bella), ma kwiaty biało-różowe i ciemnozielone, eliptyczne liście ze srebrnymi kropkami. Pochodzi z archipelagu indonezyjskiego.
• H. różowa (H. carnosa), są biało-czerwone, liście jasnozielone lancetowate, posiada odmianę "Variegata" o kremowych brzegach liści.
• H. linearis, ta pochodząca z Himalajów roślina ma białe kwiaty.
• H. multiflora ma duże, żółto-czerwone kwiaty zwieszające się w dół.

Hoje występują od środkowych Chin do północnej Australii.
Swoją nazwę otrzymała od nazwiska T. Hoya, angielskiego ogrodnika księcia Northumberland z Midlesex w Anglii, który żył w końcu XVIII wieku.
Rośliny uprawiane w pełnym świetle dobrze rosną i kwitną, natomiast trzymane na stanowisku północnym rosną bujnie, ale kwitną słabo. Najlepszym jednak stanowiskiem jest stanowisko wystawiające roślinę na wschód, albowiem choć roślina słabiej kwitnie niż na stanowisku słonecznym - południowym to liście nie stają się żółtozielone lub nawet z brązowymi plamami (co się dzieje gdy hoja rośnie na stanowisku słonecznym). Kierunek padania światła powinien być stały, szczególnie w okresie zawiązywania pąków i kwitnienia. W przeciwnym przypadku, kiedy kierunek padania światła na hoję zostanie zmieniony to roślina może zrzucić pąki i kwiaty.
Rośliny uprawiamy w okresie wegetacyjnym w temperaturze 18-24°C. Po kwitnieniu od października do lutego należy temperaturę obniżyć do 10-14°C (hoja piękna wymaga 14-16°C) i nieco ograniczyć podlewanie, oraz musi przebywać w miejscu dobrze oświetlonym i bez przeciągów. Roślina wtedy przechodzi okres spoczynku. Po okresie spoczynku roślina powinna być stopniowo przyzwyczajana do wyższej temperatury.

Podlewamy roślinę od wiosny do końca lata regularnie i dość obficie, jesienią, zwłaszcza w chłodniejszym pomieszczeniu, oszczędniej, w końcu zimy, po przeniesieniu do ciepłego miejsca, zwiększamy dawki wody.

Wskazane jest zraszanie, ale tylko wtedy, gdy roślina nie ma pąków kwiatowych.
Rośliny nie są odporne na niskie temperatury.

Kwiatów nie należy po przekwitnieniu obcinać, gdyż na tych samych pędach powstają często w tym roku nowe kwiaty lub możemy przez obcięcie przekwitniętych kwiatów ograniczyć kwitnienie w następnych latach.
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Weigela » czw maja 31, 2007 8:13 pm

A to moje domowe kwiatki:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Weigela » czw maja 31, 2007 8:21 pm

Zdjęcie 1,2 i 3 to storczyki,jeden biały,drugi fioletowy.
Na zdjęciu 4 i 5 to ta sama begonia.
Zdjęcie nr 6 to zamia,czy jakoś tak,ale mnie wkurza,bo co jakiś czas odpadają jej całe pędy z listkami.
Zdjęcie 7 to szeflera.Kupiłam ją w czerwcu,dwa lata temu.Przez ten czas podwoiła swą wysokość.Świetny kwiat,taki bezproblemowy.
Zdjęcie 8 to też szeflera,jej pień jest zapleciony w warkocz.Już taką kupiłam.
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: koliberek » pt cze 01, 2007 6:02 am

a ja mam hoję i ani razu mi nie kwitła jeszcze:( Dostałam ja do nopwego domu czyli jakieś 2,5 roku temu. :( Powiedzcie dlaczego?
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Baś_22 » pt cze 01, 2007 9:41 am

Koliberku :) Zrób zdjęcie i wklej je tutaj. Napisz też w jakim miejscu stoi i jak ją pielęgnujesz. Może coś poradzę. U mnie kwitnie co roku :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » sob cze 02, 2007 2:10 pm

Widzisz Basiu z moją hoją jest wszystko okey.Nie przekręcam,nie stoi bezpośrednio na słońcu.Stoi sobie w widnej południowej kuchni tylko blisko okna na barku.I nie kwitnie o 3 lat.pewnie dlatego że nie przenoszę jej na zimę do chłodniejszego pomieszczenia i nie przechodzi okresu spoczynku.Ale gdzie ja mam ją postawić na zimę.W jakimś kącie na podłodze z dala od grzejników.Na pewno nie będzie 14st.C tylko więcej.W sypialni tez więcej mimo że najchłodniej w całym domu.No i mam problem.Na ile pamiętam to w moim panieńskim domu stała na zachodnim oknie bez okresu spoczynku(u mnie było zawsze najcieplej)i kwitła jak oszalała!!
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Baś_22 » sob cze 02, 2007 11:04 pm

Lucysiu coś z tą zachodnią stroną musi być na rzeczy, bo moja też stoi na zachodniej stronie i pięknie kwitnie.
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » pn cze 04, 2007 2:21 pm

Ale u mnie brak zachodniego okna [cry] same południowe!!
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: koliberek » wt cze 05, 2007 5:12 am

Dziewczyny - moja stoi w takimśrednio naświetlonym miejscu w salonie na ladzie, mas wiatło z okna kuchennego tj. ze wschodu i z okien z salonu z zachodu. Czyli mówicie, ze ma byc na zachodnim...no to ja nie mam problemu, przestawię. Napiszcie mi czy te jej pędy mam jakoś zaplatać, czy co. Ja ją tylko podlewam i nic więcej nie robię...W okresie letnim podlewana jest wodą z odżywką do kwiatów i tyle :( Wynieść na zimię, też nie mam gdzie. Dostałam ja od cioci, która ma dobra ręke do kwiatów, ale hoja u niej tez nie kwitnie :( To by dopiero było gdyby u mnie zakwitła ;)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Baś_22 » śr cze 06, 2007 12:16 am

Koliberku :) Moja hoja jest zapleciona o dwie drabinki od dołu do góry. Stoi na zachodnim oknie. Żadnej odżywki jej nigdy nie dawałam! Na zimę nie wynoszę, bo nie mam gdzie, stoi sobie najwyżej nieco dalej od okna aby nie przemarzła jak otwieram okno :)

Obrazek Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: kotkaaa » pt cze 08, 2007 8:33 pm

ojoj i ja to mam teraz zmieniłam jej miejsce zobaczymy co z tego wyniknie ,ale pachnie ślicznie
Obrazek
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: lucysia » ndz cze 10, 2007 3:39 pm

Moja cytryna idzie przebojem,taka malutka a jaki efekt:

Obrazek Obrazek
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: kotkaaa » ndz cze 10, 2007 8:28 pm

jestem ciekawa po jakim czasie taka cytrynka nada sie do jedzenia ;)
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: Onaela » ndz cze 10, 2007 8:45 pm

Fantastyczna [!] Do jedzenia będzie sie nadawac ,jak zrobi sie żółta ;)
Lucysiu-muszę Cię ostrzec,ze nie będzie tak aromatyczna,jak te sprowadzane z ciepłych krajów-ale jaka frajda dochować się własnej cytrynki [!] :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Onaela » ndz cze 10, 2007 9:52 pm

Moja młodziutka Żyworódka po wyniesieniu do ogrodu obsypała się przychówkiem [lol] [lol] [lol] Obrazek
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: lucysia » pn cze 11, 2007 1:08 pm

Onaela pisze:Fantastyczna [!] Do jedzenia będzie sie nadawac ,jak zrobi sie żółta ;)
Lucysiu-muszę Cię ostrzec,ze nie będzie tak aromatyczna,jak te sprowadzane z ciepłych krajów-ale jaka frajda dochować się własnej cytrynki [!] :D

Wiem Onaelu bo gdzieś czytałam,że niestety łatwa do uprawy ale mniej smaczna.

Skąd ty takie cudo wytrzasnęłaś.Co to za kwiatuszek ta Żyworódka?
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Weigela » pn cze 11, 2007 11:50 pm

Lucysiu chyba nie wychodowałaś tej cytryny z pestki?
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Cebulka » wt cze 12, 2007 11:48 am

Miałam też kiedyś żyworódkę ale jej straszny pęd do rozmnażania aż przeszkadzał - cały parapet miałam obsypany tymi małymi roślinkami, aż mi było żal, a nie miałam ich wszystkich gdziw wsadzić... [cry]

Lucysiu - faktycznie piękna cytryna! [prosi] Smacznego!
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » wt cze 12, 2007 2:02 pm

Weigela pisze:Lucysiu chyba nie wychodowałaś tej cytryny z pestki?


Nie Weigelo,ona jest szczepiona ,zakupiona w markecie,to odmiana Skierniewicka.
Sianie z pestki to domena mojej córci,wychodowała już:3 świerki,5 mandarynek i 3 cytryny,o innych akacjach,klonach itp.nie wspomnę [lol] To jej kolekcja: Obrazek
Pierwsza z lewej jest zapleciona w warkocz a w głębi są dwie zakładam je jedna za drugą bo warkocza z 2 nie zaplotę [lol]

Dzięki Cebulko.Poczekamy ,zobaczymy [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: kotkaaa » śr cze 13, 2007 4:43 pm

Lucysiu sprytną masz dzidzę
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: lucysia » śr cze 13, 2007 7:45 pm

kotkaaa pisze:Lucysiu sprytną masz dzidzę


Taaaaaaa!!Z tych świerków to jestem dumna.Muszę kiedyś zrobić im zdjecie.Takie tyci ,tyci a jak ładnie rosną [lol] Jak to chyba Onaela napisała"córa ma zielone palce",będzie komu dbać o kwiatusie [lol]

A to jest mój Aeschynantus od Onaeli:
Obrazek
Ślicznie rośnie.Początkowo był w szoku bo napadły go wszystkożerne mszyce,ale po oprysku ma się dobrze [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Anamaria » pt cze 15, 2007 4:07 am

Śpieszę donieść, że stefanotis od Lucysi wypuścił nowe listki!!! Aeschynantus od Onaeli takoż!!! Dziękuję dziewczyny !
Obrazek
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: kotkaaa » ndz cze 24, 2007 9:22 pm

A to pieszczoszek nie wiem jak sie nazywa.Ale sobie rośnie.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40d ... 64695.html
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: Cebulka » pn cze 25, 2007 8:59 am

Kotko - też nie wiem jak on się nazywa, ale widziałam go w sklepie i nawet tak się troche przymierzałam [lol]

Prawdopodobnie jako normalna "niemęczona" roślina wygląda on troche inaczej, może liście ma większe...
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: kotkaaa » pn cze 25, 2007 6:00 pm

No tak ja miałam dwa niestety jeden padł odrazu a ten rośnie jak szalony .Stale go strzygę.chyba mu dobrze, w moim domu.
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: Mikros » śr lip 04, 2007 1:58 pm

Kotko - Twój pieszczoszek jest piękny [!]
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: Mikros » śr lip 04, 2007 2:08 pm

Onaelko [tuli] tak wygląda begonia od Ciebie :)
Jestem nią zachwycona [!] :D

Obrazek

Rośnie w szalonym tempie :P
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: MaWi » śr lip 04, 2007 7:13 pm

Moja od Onaeli wyglada niemal identycznie!:) Niesamowicie dużo pija!:)
DZIEKUJE ONAELU!!! [tuli]
Awatar użytkownika
MaWi
Weterani
 
Posty: 190
Rejestracja: pt lut 02, 2007 12:34 pm

Postautor: Onaela » śr lip 04, 2007 9:19 pm

Moja tez wyglada tak samo [!] :D
Cała przyjemność po mojej stronie ,Dziewczynki :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Badja » czw lip 05, 2007 4:48 pm

Piękne :o
Badja [slonce]
Awatar użytkownika
Badja
Weterani
 
Posty: 304
Rejestracja: pn lut 26, 2007 11:26 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w domu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości