OZDOBY WIELKANOCNE

Odpowiedz

Kod potwierdzający
Wprowadź kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Wielkość znaków nie ma znaczenia.

BBCode wyłączony
Emotikony wyłączone
Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: OZDOBY WIELKANOCNE

Re: OZDOBY WIELKANOCNE

Post autor: zomarel » pn mar 16, 2015 12:18 pm

Piękne :)

Re: OZDOBY WIELKANOCNE

Post autor: tereklo » pn mar 16, 2015 11:30 am

Może kogoś zainspiruje

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: OZDOBY WIELKANOCNE

Post autor: Cebulka » czw kwie 17, 2014 12:07 pm

Z tym przecieraniem olejem podpowiedziała mi moja ciocia i teraz zawsze tak robię, bo są śliczne od tego, zupełnie nowa jajowa jakość [lol]

Re: OZDOBY WIELKANOCNE

Post autor: Baś_22 » czw kwie 17, 2014 9:00 am

Jeszcze o Naturalnych sposobach barwienia jajek i ciekawe porady z tym związane :)
http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/porad ... 5,786.html

Re: OZDOBY WIELKANOCNE

Post autor: Tosia » wt kwie 15, 2014 12:01 pm

Re: OZDOBY WIELKANOCNE

Post autor: Baś_22 » wt kwie 15, 2014 7:02 am

Jak udekorować stół wielkanocny? - poradnik :)
http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/porad ... 5,762.html

Re: OZDOBY WIELKANOCNE

Post autor: tereklo » pn kwie 14, 2014 10:16 am

Magdziołku, ta owieczka to:
podstawą jest muffinka, głowa to jajeczko czekoladowe ozdobione pisakiem cukrowym, uszy to pianki marshmallow a futerko to kłębuszek nitek chałwy (łada tego samego dnia, na drugi dzień oklapła jak na zdjęciu). Cała owieczka jest jadalna.

chalwa.jpg
chalva.jpg


https://leclerc.com.pl/sklep/img_items/b/396/39632.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-I6Tz4bk6HWQ/T ... 1+(640x428).jpg


Basiu, ciekawy link [prosi]

Re: OZDOBY WIELKANOCNE

Post autor: magdziołek » pn kwie 14, 2014 9:59 am

Teresko, super ta owieczka, czy ona jest cała jadalna ;) ?
Bardzo praktyczne porady o farbowaniu jaj, Basiu :*

Re: OZDOBY WIELKANOCNE

Post autor: Baś_22 » pn kwie 14, 2014 9:06 am

Jak w sposób naturalny barwić pisanki?
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Post autor: Baś_22 » sob kwie 07, 2012 9:05 pm

Tereniu ale cudeńka i wygibaski robisz :) [tuli]

Post autor: tereklo » sob kwie 07, 2012 2:56 pm

Chałwa w kłębkach szybko "oklapuje" w temperaturze pokojowej. Próbna owieczka na babeczce:
Obrazek Obrazek

Smacznego!

Post autor: Cebulka » wt kwie 03, 2012 8:56 am

megan pisze:No i mnie to przerzucanie jajka zaciekawiło-to ma być jajko ze święconki,czy pisanka...albo zwykłe surowe czy gotowane;gotowane to w skorupce czy bez.....no bo nie wiem... ;)


[haha] Surowego nie proponuję - bo jak trafisz w elewację, to do niemiłych rzeczy może dojśc malowanie domu [skrob]
A gotowane to ptaki zawsze wydziubią ;)

My to z reguły robimy po Świętach, używamy do tego pisanek (gotowanych jaj) z dekoracji - których nigdy nie było wiadomo, czy można je jeśc jak tyle leżały na wierzchu, czy lepiej już nie [rol]

Post autor: megan » wt kwie 03, 2012 8:17 am

No i mnie to przerzucanie jajka zaciekawiło-to ma być jajko ze święconki,czy pisanka...albo zwykłe surowe czy gotowane;gotowane to w skorupce czy bez.....no bo nie wiem...

U mnie przydałoby się coś takiego zadziałać,bo jakieś dziwne niezbyt przyjemne rzeczy się dzieją i trzeba by wzmocnić "ochronę" ;)

Post autor: tereklo » wt kwie 03, 2012 5:27 am

Basia, jestes wielka! [prosi]
Przerzucanie jajka przez dom? No, no, trzeba będzie wypróbować.

Post autor: cicho_borowska » pn kwie 02, 2012 11:07 pm

Adam Gessler podawał przepis na zupę chrzanową. Gotuje się ją na serwatce, czyli najpierw trzeba twaróg zrobić. Do serwatki wkłada się włoszczyznę pokrojoną w paski, różne wędzone wędliny i mięsa, a na koniec utarty chrzan i jaja na twardo (połówki). Dokładne proporcje nie były podane. Pewnie "do smaku", ale było dużo wędzonek. :)

Pięknie Basiu opisałaś zwyczaje i tradycje :*

Post autor: Baś_22 » pn kwie 02, 2012 1:34 pm

Dzięki [tuli] czekam w takim razie po świętach na szczegóły :)

Post autor: Cebulka » pn kwie 02, 2012 1:25 pm

Dopytam mamę bo zawsze ona robi - ale chyba żadne wielkie mecyje - kostka wędzona Knorra, sporo chrzanu (Polonaise ten z niebieską zakrętką), duużo :P śmietany 30% i koniecznie posypane siekaną rzeżuchą [haha]
Jeśli coś pominęłam to dopiszę później :)

Post autor: Baś_22 » pn kwie 02, 2012 1:14 pm

Cebulka pisze: Za to na śniadanie u nas zupa chrzanowa :P

Nigdy nie jadłam zupy chrzanowej [?] , zawsze był żurek wielkanocny :) Możesz podać przepis :) co prawda w necie pełno tych przepisów, ale co sprawdzony i wypróbowany przepis, to jest to :)

Post autor: Baś_22 » pn kwie 02, 2012 1:08 pm

Cebulka pisze:
Baś_22 pisze:Aby człowiek całkiem się nie zasiedział za stołem, popularne są różnego rodzaju zabawy, np. wybitka - walka na pisanki (wygrywa ten, którego pisanka najdłużej się nie stłucze).

My też się w to zawsze tradycyjnie bawimy [lol]

U nas też ma miejsce ta zabawa :)

Cebulka pisze:A oprócz tego od jakiegoś czasu przyplątał nam się zwyczaj przerzucania jajem przez dach domu ;>


Wyszperane w necie :)

Wielkanocne zabobony


Ludowe wierzenia ukazują różne przesądy dotyczące święconki. Utrzymuje się (zwłaszcza na wsi i w kręgu starszych osób), że wracając z kościoła z pokarmami należy obejść dom trzy razy, zgodnie z ruchem wskazówek zegara - ma to odgonić złe duchy, zapewnić mieszkańcom dobrobyt, pozbyć się szczurów, myszy i innych szkodników. Stodołę natomiast okrążało się z chlebem w ręku, aby cały rok była pełna. Nadzwyczajna moc święconego pokarmu w żadnym wypadku nie mogła się zmarnować, dlatego dbano także o skorupki pozostałe z jajek. Nie wyrzucono ich w przypadkowe miejsce, ale do ogrodu - miało to odstraszać ptaki wydziobujące ziarna zasianych warzyw.

Post autor: Cebulka » pn kwie 02, 2012 12:36 pm

Baś_22 pisze:Aby człowiek całkiem się nie zasiedział za stołem, popularne są różnego rodzaju zabawy, np. wybitka - walka na pisanki (wygrywa ten, którego pisanka najdłużej się nie stłucze).

My też się w to zawsze tradycyjnie bawimy [lol]

A oprócz tego od jakiegoś czasu przyplątał nam się zwyczaj przerzucania jajem przez dach domu ;>
Jednego roku nie przerzuciliśmy... i nie był to udany rok [rol] Przesąd nie przesąd - ale dla odczynienia uroku rzuciliśmy wtedy jajem juz koło wakacji, żeby się dalej nic złego nie przyplątywało - no i wierzyc lub nie ale do końca roku był spokój [lol]

Za to na śniadanie u nas zupa chrzanowa :P

Post autor: Baś_22 » pn kwie 02, 2012 12:14 pm

Wielkanocne zwyczaje
Wielkanoc, inaczej zwana Paschą, jest najstarszym, największym i najuroczyściej obchodzonym świętem wszystkich chrześcijan, obchodzonym na pamiątkę Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. Dla większości z nich jest to również czas, kiedy po czterdziestu dniach postu można się najeść do syta.
Bez chrzanu nie ma śniadania
Tuż po Rezurekcji, czyli porannej mszy odprawianej w Wielką Niedzielę, wszyscy spieszą do domów, by zasiąść do świątecznego, suto zastawionego stołu. W wielu refinach, m.in. na Ziemi Sądeckiej, Pogórzu Rzeszowskim i w Gorlicach, zanim domownicy usiądą do stołu, muszą zjeść po lasce chrzanu - na pamiątkę tego, że Jezusa pojono octem.
Na świątecznym stole, oprócz pysznych potraw, nie powinno zabraknąć różnych ozdób - od barwnych pisanek, przez gałązki bukszpanowe, po pierwsze wiosenne kwiaty. Niemniej jednak centralne miejsce na stole zajmuje baranek (agnusek) z czerwoną chorągiewką.
Tradycyjne potrawy
Obecnie śniadanie wielkanocne nie jest tak obfite jak dawniej, kiedy na dworach magnackich liczbę potraw wyznaczała np. liczba tygodni (52) czy dni w roku (365). Do tradycyjnych dawnych potraw polskich należały pieczone w całości prosięta nadziewane kaszą i tzw. głowizna (upieczona głowa świńska z jajkiem w ryjku).
Obecnie na polskich stołach goszczą m.in. tradycyjna szynka uwędzona w jałowcowym dymie, jajka w różnych postaciach, podawane z różnymi sosami, kiełbasy domowego wyrobu, żurek staropolski na białej kiełbasie, pieczenie, ćwikła z chrzanem, marynaty, sałatki, nowalijki, baby wielkanocne, mazurki, serniki, paschy, jajeczniki oraz wiele innych.
Aby człowiek całkiem się nie zasiedział za stołem, popularne są różnego rodzaju zabawy, np. wybitka - walka na pisanki (wygrywa ten, którego pisanka najdłużej się nie stłucze). Na Śląsku i Pomorzu dzieci szukają po domach i ogródkach prezentów od Wiosennego Zajączka.
Lany poniedziałek
Poniedziałek wielkanocny to dzień wesołości i swawoli. Najbardziej znany jest zwyczaj oblewania wodą, czyli śmigus-dyngus.
Początkowo śmigusem zwano zwyczaj oblewania wodą lub smagania gałązkami głównie dziewcząt na wydaniu, natomiast dyngusem zwano pochody młodzieży męskiej w przebraniach.
We wsiach kujawskich na przykład nadal praktykuje się zwyczaj "przywoływek", który polega na tym, że chłopcy z danej wsi na głównych placach recytują wierszyki o miejscowych dziewczętach . W zależności od tego, czy dziewczyna jest ładna i gospodarna, czy brzydka i leniwa, dostaje taki wierszyk, na jaki zasługuje.
Mieszkańcy Krakowa natomiast odwiedzają tłumnie kiermasz świąteczny zwany Emausem, na którym można kupić słodycze, obwarzanki, serca piernikowe oraz sprawdzić się w różnych dyscyplinach sportowych, np. w strzelaniu ze śrutu.

Post autor: tereklo » ndz kwie 01, 2012 2:10 pm

No a u nas koniecznie ser - coś w rodzaju serniczka w foremce do babeczki albo w malutkiej szklanej miseczce, koniecznie z rodzynkami. Do koszyczka wkłada się jeszcze nóż i masło - najczęściej odciśnięte w takiej drewnianej foremce do masła a ja robię łyżeczką różę z masła albo baranka (z oczkami z pieprzu).

Post autor: Baś_22 » ndz kwie 01, 2012 1:54 pm

Cebulka pisze:Ser? A to ciekawe, u nas w domu nie ma takiej tradycji

u mnie też nie :) ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby tradycję nieco zmodyfikować :)

Post autor: Cebulka » ndz kwie 01, 2012 11:51 am

Ser? A to ciekawe, u nas w domu nie ma takiej tradycji :)
Za to oprócz soli zawsze musi byc też pieprz [lol]

Post autor: Baś_22 » ndz kwie 01, 2012 10:54 am

Co wkładamy do święconki?

W dawnej Polsce święcenie pokarmów odbywało się na dworach szlacheckich i w domach. Kapłan święcił wszystko to, co miało się znaleźć na świątecznym stole. Zajmowało to jednak zbyt wiele czasu, dlatego zwyczaj ten stopniowo wprowadzano do kościoła. Jeszcze na początku ubiegłego stulecia pod kościół podjeżdżano z koszami pełnymi jedzenia, nierzadko z całym barankiem – symbolem ofiarności.

W koszyczku
Współczesny zestaw pokarmów dawanych do poświęcenia jest bardzo skromny i wybiórczy, często odbiegający od pierwotnej paschalnej symboliki. Warto pamiętać, że dobór potraw nie powinien być przypadkowy, każda potrawa ma swój symbol wywodzący się z tradycji ludowych bądź chrześcijańskich.
Wspomnianego baranka zastąpiły jego formy z ciasta, masła bądź cukru, z chorągiewką z napisem Alleluja. Poza tym do koszyczka wkładamy:
jajko – symbol nowego życia, zwycięstwa nad śmiercią;
chleb – to pokarm podstawowy, niezbędny do życia, gwarantujący dobrobyt i pomyślność, a symbolizujący Ciało Chrystusa;
sól – bez niej nie ma życia; dawniej uważano, że ma ona moc odstraszania wszelkiego zła; to także oczyszczenie, istota prawdy;
wędliny – zapewniają zdrowie i płodność, a także dostatek;
chrzan – oznacza siłę i fizyczną krzepę;
ser – symbol zawartej przyjaźni między człowiekiem a przyrodą; stanowi gwarancję rozwoju stada zwierząt domowych;
ciasto – symbol umiejętności i doskonałości; trafiło do koszyczka jako ostatnia potrawa;
Dzisiaj w koszyczku można znaleźć dużo innych potraw i gadżetów – byle było dużo i kolorowo. Nie mają one jednak żadnego znaczenia, bardziej mówią o naszym guście niż o przywiązaniu do tradycji czy do wiary.
Koszyk powinien być z wikliny, słomy lub sosnowych łubów. Do środka wkładamy śnieżnobiałą serwetę, brzeg koszyka ozdabiamy koronkami. Gdzieniegdzie dokładamy zieleń bukszpanu, bazie lub gałązkę borówki.
Święcenie pokarmów odbywa się w Wielką Sobotę. Coraz częściej przed kościołem wierni stawiają swoje koszyczki na specjalnie wystawionym blacie. Obrzęd święcenia pokarmów w okresie Wielkanocy znany jest we Włoszech, w Bawarii, Austrii.

Post autor: cicho_borowska » wt kwie 06, 2010 7:28 am

Piękne i pisanki o wieńce i koszyczki. :D [brawo]

Post autor: amita » sob kwie 03, 2010 11:18 pm

Tuurma,to Ciesla miał chyba najładniejszą święconkę :)
Cebulko,super pomysł,na pewno wykorzystam w przyszłym roku.

Post autor: Baś_22 » sob kwie 03, 2010 12:13 pm

Ewa fantastyczny pomysł z tymi listakami i wykonanie super [brawo]

Tuurma piękna kompozycja koszyczkowa :) [brawo]

Post autor: tuurma » sob kwie 03, 2010 10:51 am

Wesołych Świąt!

Obrazek Obrazek Obrazek

Post autor: Cebulka » sob kwie 03, 2010 10:12 am

O wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą... mogłabym westchnąć szukając zdjęcia na Święta do wrzucenia na górę [lol]
W bożonarodzeniowych można przebierać do woli, poziomych zdjęć wielkanocnych juz tyle nie ma ;)

Ale nadrabiam to i niniejszym świeżutkie zdjęcia mojej ozdoby na stole, a przy okazji fajny sposób na pisanki podpatrzony w gazecie, i nawet jako tako wyszło :D

Pisanki przed gotowanie w cebuli (myślę że do farbek też by to działało) zawiązujemy w naciągniętą pończochę wkładając do środka listki. Najładniej z tych co próbowałam odbiła się pietruszka [lol]

Tak to wyglądało przed:
Obrazek

A tak wygląda teraz :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Post autor: tuurma » wt mar 30, 2010 1:40 pm

Wydmuszki sama zrobiłam. Trzeba zrobić małe dziurki z obu stron jajka i przez jedną mocno dmuchać, a z drugiej strony celować jajkiem do miseczki albo prosto na patelnię z jajecznicą :)

Zrobiłam jeszcze palmę dla Cieśli do kościoła a na tapecie mam stroik świąteczny z gałęzi wierzby mandżurskiej (to ta pokręcona). A zobaczcie w galerii melisy na garnku super stroik z wydmuszek i gałęzi brzozowych [shock] No i w ogóle, kto ma do Krakowa blisko niech idzie na kiermasz na Rynku, ja nie mogę i żałuję :(

Post autor: Cebulka » wt mar 30, 2010 10:45 am

Tu jaja, tu wianki... oj, szalejecie :)
Chyba i ja coś powinnam pomyśleć!

Czy wydmuszki robicie same?

Posiałam w niedzielę rzeżuchę i teraz ją popędzam, żeby szybciej rosła [lol]

Na górę