Teraz ja z prośbą...

Odpowiedz

Kod potwierdzający
Wprowadź kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Wielkość znaków nie ma znaczenia.

BBCode wyłączony
Emotikony wyłączone
Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Teraz ja z prośbą...

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: Baś_22 » czw maja 22, 2014 7:53 am

I ja dodałam swój głos :)

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: tereklo » wt maja 20, 2014 12:30 am

Dziękuję w imieniu Leosia [prosi]

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: koliberek » pn maja 19, 2014 7:49 pm

No słodziak, ja tez kliknęłam juz wczoraj :)

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: Alcyk » pn maja 19, 2014 12:39 pm

jest [super]

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: zomarel » ndz maja 18, 2014 10:36 pm

Ja też,toż to eko krewniak :*

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: annorl1 » ndz maja 18, 2014 3:26 pm

słodki Maluszek :) oczywiście oddałam głos na niego :)

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: tereklo » ndz maja 18, 2014 3:18 pm

Papciu [onajego]

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: Papcio » ndz maja 18, 2014 3:11 pm

Na mojego imiennika, zagłosowałem, uroczy maluch!

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: tereklo » ndz maja 18, 2014 2:33 pm

Teraz ja z prośbą :)
Urodził nam się w rodzinie Leon, taki uśmiechnięty. Rodzice wystawili jego zdjęcie w konkursie Bobovity, w imieniu młodych rodziców proszę o głos:
https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/67563


[prosi] [prosi] [prosi] [prosi] [prosi] [prosi] [prosi] [prosi] [prosi]

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: tereklo » pn gru 02, 2013 8:54 pm

[prosi]

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: Cebulka » pn gru 02, 2013 8:45 pm

O ludzie, zapomniałam na śmierć, dobrze że przypomniałyście [!]

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: tereklo » pn gru 02, 2013 8:31 pm

[prosi]

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: Baś_22 » pn gru 02, 2013 8:30 pm

No i poszło trochę głosów :)

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: tereklo » pn gru 02, 2013 7:26 pm

Proszę ponownie o głosowanie, szkoła już jest na 4 miejscu :)
http://czestochowa.naszemiasto.pl/plebi ... t,kid.html

[hi] [hi] [hi]

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: Baś_22 » wt lis 26, 2013 11:41 pm

Zrobione :)

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: tereklo » wt lis 26, 2013 10:54 pm

Cebulka pisze:Nie ma sprawy [hi]
Tylko proszę przypominaj się czasem bo inaczej to mogę zapomnieć że tu trzeba trochę pododawać i poodejmować [lol]

Może elewację odmalują jak wygrają? [skrob]


Dzięki [hi] może ida za tym pieniądze a może to tylko chore ambicje dyrektorki.

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: Cebulka » wt lis 26, 2013 10:47 pm

Nie ma sprawy [hi]
Tylko proszę przypominaj się czasem bo inaczej to mogę zapomnieć że tu trzeba trochę pododawać i poodejmować [lol]

Może elewację odmalują jak wygrają? [skrob]

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: zomarel » wt lis 26, 2013 9:43 pm

Mówisz,masz :*,zaczynam próby.

Re: Teraz ja z prośbą...

Post autor: tereklo » wt lis 26, 2013 9:27 pm

I jeszcze ja z prośbą. Koleżanka jest nauczycielką i ma "ambitną" dyrekcję. Proszę, zagłosujcie na jej szkołę, sama nie wierzę w skuteczność jakichkolwiek publicznych rankingów, bo nie tak się ocenia poziom i atmosferę szkoły, ale dziewczyna prosiła bardzo o wsparcie, sama dzieciom oddaje wszystko i jest dobrą nauczycielką nauczania początkowego (po nowemu jakoś to inaczej brzmi).

Można zagłosować przez FB (głosy liczą się razy 5) albo zwyczajnie (tez skuteczne) 5 razy za jedną bytnością. Trzeba przesunąć monetę na obrazku a potem oddać głos. Głosujemy codziennie, jeszcze nie wiem kiedy plebiscyt się kończy.

http://czestochowa.naszemiasto.pl/plebi ... t,kid.html

Dziękuję za zrozumienie i wsparcie. [hi]

Post autor: ewunia22 » ndz kwie 15, 2012 12:15 pm

Mam niecodzienną prośbę.
Poszukuję kilku osób z młodą duszą , sporym dowcipem i chęcią pomocy. Pewne sympatyczne dziewczę założyło forum ale jest to osóbka nieśmiała, wyobcowana i jak na swój wiek- nieco nieporadna (20lat). To forum , to jej mała i chyba jedyna radość.
Chodzi o to, by troszeczkę rozkręcić to miejsce, dodać kolorku i uśmiechu.
Na forum jest kilkanaście osób a ona nie ma znajomych, których mogłaby zaprosić. (taka młoda i smutna samotność).
Ochotniczka (lub nawet kilka) mogłyby u niej zrobić coś na kształt wirtualnego ogrodu lub inne przyjazne miejsce.

http://jestemprzeciw.mojeforum.net/inde ... b82d9f2f45

Jeśli mój post jest sprzeczny z waszym regulaminem, to z góry przepraszam.

Post autor: lucysia » czw mar 25, 2010 4:04 pm

Ba ale ja już boje z nimi toczyłam i mówili że nawet jak składki zapłacę to nie mam gwarancji że zrobią u nas bo potrzeb dużo a pieniążków mało.

Post autor: Onaela » pn mar 22, 2010 7:39 pm

Lucysiu-niestety,to nie gmina przejęła obowiązki spólek wodnych,tylko nadzór nad utrzymaniem rowów.Jeśli na czyjejś działce ( u nas ) jest zapchana rura melioracyjna ,to powinien naprawić na własny koszt. W moim przypadku awaria spowodowała zniszczenie drogi gminnej i nie było wiadomo,gdzie leży przyczyna,( było przypuszczenie,że pod drogą )stąd gmina łaskawie podjęła się naprawienia.

Jeśli u Was działa
spółka wodna i odprowadzacie na nia składkę roczną,to należy zawiadomić ( na piśmie) kierownika (? ) o występujacej u was niedrożnosci rur-powinni naprawić w ramach umowy (składka- w zamian za utrzymanie w dobrym stanie melioracji ) bezpłatnie.

Post autor: lucysia » pn mar 22, 2010 11:55 am

Taaaa Amitko ,głupota przepisów polskich nie zna granic [cry]

Czytając wpis Onaelki mam rozumieć że jak u nas jest spółka wodna to też sąsiadka u której wierzby wrosły w odpływ melioracji ma na własny koszt naprawić,czy jednak spółka wodna ma ten obowiązek.Bo u ciebie to gmina przejęła te obowiązki a u nas reaktywowała się spółka wodna ,ale chyba tylko po to żeby pobierać pieniądze.
Pewnie byłoby łatwiej jakby do gminy to należało,bo tak spółka wodna jak i sąsiadka nie zrobią tego ze względu na wysokie koszty naprawy.A u mnie gniją drzewka [cry] ,ale co tam to nie u nich.

Post autor: amita » śr mar 17, 2010 8:57 pm

"Czy robiac ja nie byloby latwiej przy tej okazji wykopac w poblizu nowe rowy meglioracyjne??"
Belvo,oczywiście,że byłoby łatwiej,ale nie w Polsce.Za rowy płaci kto inny,za kanalizę kto inny.Nawet jeśli płacą ci sami,to z innego funduszu.A jak z jednego funduszu,to różne firmy.I taka kołomyja.Mój mąż,pracując 25 lat w energetyce mówi,że jeszcze nie zdażyło się by wszystko zrobić na raz.Przeważnie najpierw jest oświetlenie uliczne i położony chodnik.Potem przyjeżdżają gazole,zrywają chodnik,kładą rurociąg,układają znowu chodnik.Potem telekomunikacja.I tak dalej.Wodociągi,kablówka.Super,nie? Ręce opadają,a urzędnicy udają,że jest dobrze i na dodatek oszczędnie.

Post autor: belva » śr mar 17, 2010 2:02 pm

Onaelu, wczoraj wlasnie to zrobilam i sporo sobie poczytalam [shock]

Zadzwonilam tez do sasiada i dowiedzialam sie ze rowy melioracyjne w naszej wsi robione jeszcze w latach 30tych sa pozatykane w wielu punktach jako ze wiele sie po tym czasie wybudowalo i nkt nie zwracal uwagi na to...... :? Jedyna dobra wiadomosc to to ze jest jakis tam maly odplyw ktory uzywa jeden z sasiadow i ja moglabym sie ewentualnie do niego podlaczyc nieduzym kosztem.

Jednego tylko nie rozumiem.. Takie trudnosci jakie sa teraz z otrzymaniem pozwolenia na budowe .. Trzeba wykazac sie roznymi planami zagospodarowania terenu itd itd.. Dlaczego nie jest uwzgledniony problem melioracji ktora kiedys byla i juz jej nie ma??
Nawet z wyzszym poziomem wod gdyby byla melioracja to czlowiek moglby sobie w koncu wybudowac piwnice.

Acha i jeszcze jedna sprawa.. Niedlugo u nas bedzie zaprowadzona kanalizacja miejska.. Czy robiac ja nie byloby latwiej przy tej okazji wykopac w poblizu nowe rowy meglioracyjne?? Niestety nie bo nie ma na to kasy .
Uslyszalam ze w naszym wojewodztwie gminy placa tzw " janosikowe" czyli extra podatek za "bogactwo" .. :( Jednym slowem biedne gminy np gdzies na Mazurach za pieniadze Mazowszan... robia sobie melioracje a nas juz na to nie stac bo podobno jestesmy bogaci.. :?

Onaelu to szkoda ze nie jestesmy z tej samej gminy jednak :D :D Choc mysle ze to dla ciebie lepiej po tym co sie dowiedzialam :D

Post autor: Onaela » wt mar 16, 2010 11:09 pm

Belwo,u nas większośc starych mieszkańców ma domy z piwnicą poniżej pozimu gruntu.W ostatnich latach pozim wód gruntowych bardzo się podniósł ( na skutek korzystania z wodociągu a nie ze studni i w związku z licznymi uszkodzeniami melioracji podczas budowy domów ).W zwiazku z tym po wiosennych roztopach i wiekszych opadach,do piwnicy wchodzi nam woda gruntowa.Aby zminimalizować ewentualne straty ludzie wypompowują wodę z piwnic na działki ( niektórzy pod płot sąsiada [zly] ) Teraz juz gmina nie daje pozwoleń na budowę domu z piwnicą,ale ci co już go mają,muszą się niestety sami " bujać" z tym problemem.

U Ciebie gmina jest inna Belvo,nie mniej obowiązują te same przepisy. O rowy melioracyjne powinni dbać właściciele działek,przez które owe rowy przebiegają,albo gmina,jeśli rów jest " gminny" .Gmina powinna nadzorować właściwe utzymanie rowów. Sąsiedzi oczywiście mogą wystosować pismo do gminy ( zawsze "kupą " łatwiej ) i domagać się udrożnienia rowów.
Te wszystkie przepisy znajdziesz w Prawie Wodnym-uprzedxam,jest bardzo obszerne i dużo czytania,zanim natrafi się na interesujący zapis ustawowy. Najlepiej w piśmie powołać sie na konkretny przepis.Gmina musi odpowiedzieć na list polecony ( najlepiej za zwrotnym po świadczeniem odbioru ).

Jeśli natomiast przyczyną podtopień są zapchane rury melioracyjne na poszczególnych działkach-trzeba to robić na własny koszt.

Wpisz w Google "prawo wodne" i masz lekturę zapewniona na cały wieczór ;) :D

Post autor: belva » wt mar 16, 2010 7:42 pm

Onaelu co to znaczy ze zalewa cie woda "z piwnicy" ?? W jego piwnicy jest tyle wody ze az moze kogos ona zalac??

Post autor: belva » wt mar 16, 2010 7:38 pm

Onaelu. w moim polskim osiedlu-wsi mamy doslownie ten sam problem.. Rowy melioracyjne zapchane i wszyscy plywaja na wiosne.

Ja tam nie mieszkam na stale i nie wypada mi klocic sie i dopominac o zmiany ale szlak mnie trafia na szkody jakie woda powoduje stojac na dzialce.. Teraz nadprogramowa musze zrywac cala podloge na dolnej czesci domku bo po tylu podejsciach pod nia wody podloga zgnila..
Czy moglabys mi podeslac troche tych informacji prawnych ? Moze podsunelabym sassiadaj aby oni mogli walczyc z gmina? ( Mysle ze to ta sama gmina co twoja)

Post autor: Onaela » sob mar 13, 2010 9:55 pm

Masz rację Mietek,sąsiad podpada pod trzy ustawy: Prawo Wodne,Prawo o Ochronie Środowiska i Prawo Budowlane :?
Sprawa ma wielowymiarowy wymiar-jednak z pewnych względów nie będę się o tym rozpisywać na ogólnodostępnym forum ;)

Post autor: mietek » sob mar 13, 2010 6:10 pm

Onaela pisze: Na rzeczonym terenie jest teraz sucho,za to sąsiad skutecznie zalewa mi podwórko z drogą dojazdową od bramy do domu włącznie- wodą z piwnicy. [zly]


Dzięki za info, ale ten sąsiad? Coś jednak chyba nie do końca działa tak jak powinno.

mietek

Post autor: Onaela » sob mar 13, 2010 4:47 pm

Mietek,skończyło sie całkiem dobrze :) Ale dopiero w następnym roku,kiedy to niedrożny odpływ wody (pod drogą gminną ) ze zbieracza melioracyjnego,biegnącego wzdłóż naszej działki do rowu melioracyjnego spowodował w 2008 roku jeszcze większą powódź i kompletne zniszczenie utwardzonej drogi. Po naszych pismach UG obiecał,że jak" wielka woda "obeschnie ,naprawi szkody.Tak się też stało.Przy okazji okazało się,ze rów melioracyjny,który aktualnie jest częścią działek mieszkańców nowego osiedla,został przez nich bez odpowiednich zezwoleń na większosci działek zasypany ( po włożeniu jakichś tam rurek ,przez osoby nie mające wodnoprawnych uprawnień). A przyczeną zapchania odpływu,jak się później okazało,były korzenie brzozy posadzonej na działce sąsiadującej z naszą przez drogę,na rowie melioracyjnym,które wrosły w rury i skutecznie je zapchały.(sadzenie drzew na rowie melioracyjnym i w jego bezposrednim sąsiedztwie jest zabronione ).
Gmina udrożniła odpływ,naprawiła drogę a na naszej działce ,tuż przy ujściu pod drogą do rowu,wybudowała studzienkę melioracyjną (wyrównawczą ),która aktualnie dobrze spełnia swoją rolę,bo po rozpuszczeniu olbrzymich mas śniegu ,wszystko ładnie spłynęło do rowu i aktualnie mamy działkę już suchą..... A rów melioracyjny nadal jest zasypany i rosną na nim drzewa :? .
Oczywiście jest to ewidentne zaniedbanie obowiązków UG.Ale póki nic się nie dzieje,jest cicho ;)
Ale jakby co,to Prawo Wodne mam "obcykane" ;)

Na rzeczonym terenie jest teraz sucho,za to sąsiad skutecznie zalewa mi podwórko z drogą dojazdową od bramy do domu włącznie- wodą z piwnicy.
[zly]

Post autor: mietek » sob mar 13, 2010 2:57 pm

Onaela pisze:Lucysiu-u nas spólki wodne rozwiązały sie juz kilka(kilkanascie ?)lat temu i ich obowiązki przejęły gminy.Jestem pewna,że sa na to odpowiednie"paragrafy"tylko nie wiem jak je znależć :cry:
Ale uruchomiłam już parę"kontaktów",moze coś znajdziemy :wink:
U mnie" jezioro" jest na działce budowlanej przeznaczonej na sprzedaż(choc jeszcze nie teraz).
A może zmienie plany i "zahoduję "tam ryby? :wink:


Tak przypadkiem tu zajżałem i .... no właśnie? Jak to się zakończyło? ;)

mietek

Na górę