autor: Emmi » wt gru 19, 2017 3:17 pm
Reaktywuję temat. Zasłonki jak zasłonki, proste szycie i nic nadzwyczajnego ale nadzwyczajne jest to, że są to pierwsze w moim życiu prawdziwie świąteczne zasłony
Nigdy nie miałam...
Nie wiem jakoś tak... Mój tata nie przywiązywał do tego uwagi, zresztą wtedy to nie było tak materiałów. Po rodzinie też jakoś tak były takie ogólne. Cieszę się bardzo, że zdecydowałam się i mam takie typowo świąteczne
- Załączniki
-
Reaktywuję temat. Zasłonki jak zasłonki, proste szycie i nic nadzwyczajnego ale nadzwyczajne jest to, że są to pierwsze w moim życiu prawdziwie świąteczne zasłony [dance12] Nigdy nie miałam... [rol] Nie wiem jakoś tak... Mój tata nie przywiązywał do tego uwagi, zresztą wtedy to nie było tak materiałów. Po rodzinie też jakoś tak były takie ogólne. Cieszę się bardzo, że zdecydowałam się i mam takie typowo świąteczne :D